Wątek: powrót do źródeł

Zamieszczone przez Nantosvelta

a nie widzimisie futurystyczne

uprasza sie uprzejmie o troche tolerancji do stylow wspolczesnych Bo to brzmi jak nasze babcie, ktore mowia: ach ta dzisiejsza mlodziez, kolczyk w nosie, wlosy czerwone, takie WIDZIMISIE

Jak to jest, ze wszyscy w Polsce sobie domy stawiaja? to takie niedrogie jest, czy kredyty na pol zycia? z ciekawosci pytam, bo u mnie czytalam, ze musialabym wziac kredyt na 40 lat

Tagosiu, gdybym chciała wybudować dom w Warszawie, czyli tu gdzie żyję i mieszkam a nie daj Boże w moim rodzinnym Konstancinie, to musiałabym wziąć kredyt na 100 lat
Dla mnie to kosmos, coś nierealnego, wystarczy mi cena metra kwadratowego w nowowybudowanym bloku 2 ulice dalej: 8.000 zł a mieszkanie, jakie chciałabym mieć to gdzieś tak z 60 m2, więc .... to jest prawie 500.000 zł!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A to jest tylko mieszkanko w bloku, więc o domu to ja mogę zapomnieć

Hej Kardloz!!!
Wpadlam zobaczyc jak sobie radzisz, ale widze, ze bez zmian, czyli dobrze. Przynajmniej jezeli chodzi o menu bo suwaczka to juz chyba dawno nie przesuwales, co nie? A z jakiego to powodu? Nie chce mi sie wierzyc, ze waga nie spada, no chyba, ze sie wazysz raz na jakis czas a nie tak jak ja o kazde 100 g zgubione przesuwam tikerka. Trzymaj sie dalej tak dzielnie!!! Pozdrowionka!!!

no i co z ta nowa waga??dobrze wazy?? (znaczy sie malo) pozdrowionka

Kardloz, szkieletowe domki tutaj w Irlandii sa coraz bardziej popularne bo tansze. W okolicach Dublina nie sposob kupic dzialke i postawic cos samemu, wiec kupuje sie domki od developera - szeregowe lub blizniaki - no i tu jest problem, bo podobno sa strasznie "glosne". Jedna kobieta skarzyla sie w radiu ze w nocy wstala do dziecka bo myslala ze placze w pokoju obok, a to plakalo dziecko sasiadki.
My rowniez przymierzamy sie do kupna domu, mam jednak nadzieje ze nie bedzie to kanadyjczyk....

No wlasnie, a co z ta waga???

Tagottko- jeżeli o te sprawy chodzi, to ja mało tolerancyjna jestem , śmiać mi się chce jak widze w muzeum kupe śmieci, podpisaną jakąś dziwną, wieloznaczną nazwą i ta kupa śmieci warta jest fortunę

Ja gdybym miała budować dom we Wrocławiu to bym musiała być milionerem w centrum miasta są dzielnice snobistyczne i aż wole nie słyszeć ile to kosztuje, a na obrzeżach to już w ogóle...bielany itp. , ja chce się wybudować w małej mieścinie pod Wrocławiem, już nawet mam coś upatrzonego i niedrogiego

Polecam ten artykuł:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Jako złośliwy babsztyl ...
.....mam nadzieję hiihiiiiiiiiiiiiii, ze jeszcze mnie nie przegoniłeś
Jeżeli tak to mówi się trudno i ...biegnie się dalej
tym razem ja będę gonić Ciebie

A jako złośliwy babpsztyl powiem: gońcie mnie :>

U nas dokładnie to samo trwaja gorączkowe poszukiwania działki pod budowę domku :P

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]