Kardloz, mam pytanie - ile czasu m.w. dziennie zajmuje Ci to "ruszanie się"
Nie można by tak schudnąć bez tych wszystkich rowerków i Weiderów , tak średnio chce mi się ćwiczyć po całym dniu biegania w pracy i w domu...
Rano to już w ogóle, śpioch jestem.
Wiem, że marudzę, tak naprawdę to Was podziwiam .
Mój się śmieje, że może schudnę od stukania na klawiszach. Hi, hi, jemu dobrze, bo jest szczupły, a nawet jak czasem przytyje to nie widać i szybko zrzuca.Nie ma sprawiedliwości na świecie.
Pozdrawiam serdecznie :P .
Zakładki