Wątek: powrót do źródeł

kardlozku moja lodówka jest wystarczająco duża, żeby pomieścić grzeszki w środku i dobre rady na zewnątrz

gratuluję wagi i konsekwencji może ja do połowy listopada zobaczę 8 z przodu??

Pięknie Kardloz
ostatnio byłam u ciebie na stronie 57, miałam co czytać
i ważyłeś ok. 98 kilo, a teraz
powaliłeś mnie kom pletnie - nie próżnowałeś
ja albo mam tyle samo, albo więcej, nie wchodzę na wagę
cóż, pozostaje iść do przodu dalej po tym zastoju, a nie narzekać, bo aż wstyd

Witaj Kardloz....

Widze, że odchudzanie ładnie Ci idzie w związku z tym i waga ładnie spada.
Życzę dalszych sukcesów w osiąganiu swoich celów.

Pozdrawiam i życzę Miłego Dnia

Dzieki dobre kobiety za odwiedziny, dzisiaj dzien oficjalnego ważenia wiec spiesze z doniesieniami, ostatnio ważyłem się w piątek (wtedy to waga drgneła po dosc dlugim okresie stagnacji)
Na dzien dzisiejszy Kardlozy ważą: 91,6 czyli od piątku ubyło mi 0,3 kg, nie jest to moze dokladnie to co chcialem ale nie ma co narzekac zmiany idą w dobra strone

W temacie domku narazie nic sie nie ruszylo, przeglądam wszystkie oferty w poszukiwaniu taniej i odpowiedniej działki bo gdyby sie taka znalazła to może byśmy pomyśleli o budowie czegos skromnego i partrerowego.

Wracając do spraw wagowych to chyba przykrece sobie śrubke bo strasznie chciałbym w przyszły wtorek zobaczyć na wadze 90, nawet z 9 po przecinku ale niechby było 90 z przodu

Pozdrawiam Was wszystkich i zycze milego dnia

zobaczysz
ja kiedyś też

Gratuluje zblizania sie do konca 2 etapu!!!!!! Ja wczoraj moj 2 etap dopiero zaczelam, ale mam nadzieje, ze tak jak Ty kiedys bede calkiem blisko osiagniecia tego celu
pozdrawiam i zycze milego dnia

No, koniec drugiego etapu już tak blisko, że tylko gratulować...

Parterowy domek to jest to
kiedy kupilismy wioskę, mąż myslal o parterowym domku, niestety zostal przeglosowany
my chcielismy mieć schody, skosy, widoki i takie tam dyrdymały

dzisiaj, gdybym miała budować dom to tylko parterowy , czasmi mam dosyć biegania po schodach tam i z powrotem, szczegolnie kiedy zapomni się wziąć jakąs duperelkę z góry

tak więc ...zastanów się dobrze zanim zdecydujesz

buziaki H

Zamieszczone przez hindi65

czasami mam dosyć biegania po schodach tam i z powrotem, szczegolnie kiedy zapomni się wziąć jakąs duperelkę z góry

Ale za to jak to dobrze wpływa na kondycję

Witam .Super nowy domek fajnie byłoby mieć taki fajny i jeszcze ogródek . Zawsze lepiej we własnym domku niż w blokowisku jak ja to nazywam.

Widzę że dietkowanie idzie ekstra i trzymam kciuczki za dalszy spadek kilogramków.
A tak przy okzaji dziękuję za pilnowanie i ostrzeganie że 900 kcl to zamało i w pełni się z Tobą zgadzam ale na początku diety zawsze człowiek popełnia błędy zresztą potem też.
Serdecznie pozdrawiam.