Wątek: powrót do źródeł

Witaj Kardloz!

Dawno się u ciebie nie wpisywalam, bo ostatnio czasu starcza mi tylko na podczytywanie...
Ale widze że idziesz jak burza i nawet niewielkie przestoje niedawno cie nie zniechecily. jeszcze troche i mnie dogonisz

A domek rzeczywiście fajny Życzę żeby udało spełnić się marzenie i to niedługo

Pozdrawiam i udanego weekendu zycze

Oj, jak ja bym chciala zeby ktos zauwazyl, ze zrobilam sie mniejsza. Na razie tylko czuje troche po ciuchach, a sprzedawczynie w sklepach do ktorych chodze jeszcze nic nie zauwazyly. Ale zauwaza! Juz ja sie o to postaram .
Kardloz- zycze Ci milego, rodzinnego, pelnego wypoczynku i przyjemnosci weekendu
pozdrawiam

Jak u mnie w domu, mój misiek też się naokoło chwali jaki to on domek chce do tego robiłam zdjęcia potencjalnej działki, szkoda tylko, że te "artystyczne" czyli kwiatki, drzewka, pieniek itd :P

Zamieszczone przez stopcia

Domek jest faaajnyyy.Jedno co bym zmieniła to sąsiedztwo kuchni i garażu.To z własnego doświadczenia.Też tak mam i czasami cosik zalatuje spalinkami w kuchni.

A może to dobry sposób, żeby mniej jeść?

Kardlosik lecisz jak burza, za 10 kg ludzie na ulicy nie bedą Cię poznawać



pozdrawiam

Zaglądam tu i....podziwiam

Fakt- niedługo ludzie nie będą Cie poznawać na ulicy,ale czy my ....poznamy Cię we Wrocławiu szczuplaku

No zważywszy, że prawdopodobnie będzie jedynym facetem, to chyba jakoś się da odróżnić.

Miłego tygodnia, Kardlozie.

Witajcie w nowym tygodniu

2 dni stołowkowej dietki na wyjeździe do Ustronia zrobiły niestety swoje, tzn nie jest tragicznie po tylko 300g więcej no ale zawsze to ruch nie w tą strone co trzeba - dobrze że oficjalne ważenie dopiero jutro a dzisiaj wieczorem będzie jeszcze czas na 2h siatkówki i 30 minut rowerka wiec jest jeszcze szansa na przyzwoity wtorkowy wynik na wadze.

Dzisiaj dzien rozpoczołem mało dietetycznie bo od kawałka szarlotki mojej żonki - obiecalem Jej ze spróbuje wiec trzeba bylo się poświęcić

Triskell : no mam nadzieje że będe sie jakoś odróżniał

luna64, glimmy nowi znajomi nie będą mnie poznawać za to znowu rozpoznają mnie ci starszy i bardzo starzy i bardzo dobrze bo nie raz zdarzało mi sie unikać ich na ulicy - udawałem ze ich nie widze ale przechodziłem na drugą strone a wszystko przez swoje samopoczucie i niską samoocene - fajnie juz nie miec tego problemu.

Nantosvelta no to moze na wiosne jak sie twój misiek obudzi z zimowego snu pomyślicie o swoim domku ?

Nando spokojnie zauważą powiem nawet wiecej będą tak to często zauwazac ze bedziesz tym zmęczona - wiec daj sobie czas i bądź wytrwala

emkr obiecuje ze bede zachowywał bezpieczne dystans od Ciebie

stopcia w moim projekcie nie będzie drzwi z czesci mieszkalnej do garazu - nie jest mi to potrzebne taze ze względu na zapachy ale głownie z powodu ewentualnego zimna któe moze z garazu do domu sie przedostawać. Dzieki za odwiedziny

magda3107 z tym przystojniachą to troszke przesadziłas ale miło to było usłyszeć mam nadzieje ze moja żona nie podczytuje tego wątku bo byłabyś w niebezpieczenstwie :P

Korni spoko Korni pewno wyglądam lepiej ale najwazniejsze ze dobrze się czuje w swojej nowej wersji

Nie sądzę, żebyś przez jeden weekend faktycznie mógł przytyć. Tą nadwyżkę pewnie masz jeszcze w jelitach, może juz do jutra jej nie będzie.

A chociaż dobrze się w tym Ustroniu bawiłeś?

Uściski

Triskell: bawiłem się świetnie a co do tych jelit to chyba masz racje, wogóle to w mojej głowie jakis czas temu pojawił sie iście szatański plan aby zaaplikowac sobie coś na przeczyszczenie żeby sprawdzic mase przed zaatankowaniem ...mam nadzieje że to nie objaw choroby psychicznej i tłuszcz który odrywa mi sie od brzucha nie zalega na mózgu :P