tak jest...trzeba spokojnie przeczekać i wytrwale dietkować, nie poddawać się ani na chwilkę...a potem waga znów zacznie ładnie spadać pozdrawiam
tak jest...trzeba spokojnie przeczekać i wytrwale dietkować, nie poddawać się ani na chwilkę...a potem waga znów zacznie ładnie spadać pozdrawiam
Kardloz pozdrawiam i trzymam kciuki za Twoja diete. To nic, ze waga stanela a pol kg to nic takiego. Nie daj sie pokusom i walcz dalej a bedzie nagroda. Ja tez dlugo utrzymywalam wage a teraz dopiero na nowo ruszylam. Dajmy jej czas na unormowanie sie, przeciez tracimy kilogramy na zawsze!!! Dziekuje za wizyte u mnie i za wsparcie! Milego dnia!!!
dzieki za pamiec i za wparcie
narazie nie mam jeszcze czasu zeby sie rozpisac ale juz nie długo
dzis pozegnałam mezusia i mam wolne z pracy i biegne juz po syna do szkoły
pozdrawiam
U mnie jest to samo,waga stoi z 2 tygodnie a nawet pokazuje 900g wiecej Dobrze ze juz mam doswiadczenie ze tak zawsze bywa i jak bede dalej dietkowala to ona wreszcie sie podda No i musze uwazac na te moje wpadki ktore sa ostatnio troche za czeste
hi Kardlozku
na szczęście nocne szaleństwa ograniczę tylko do pieszych wędrówek
...ewentualnie w rachubę wejść jeszcze mogą samochodowe powroty
naloty.....????? tylko na knajpki
buziaki H
[b]Witaj Kardloz!!!
widze,ze masz ten sam problem co ja!!waga stoi
ja sie boje,ze sie poddam,tak jak zawsze i znow odwiedzi mnie jo-jo
ale mam nadzieje,ze odwiedzajac Ciebie,bede miała brac z kogo przykład i przetrwam ten okres!!
a Ty przeciez jestes silnym i wytrwałym mezczyzna!!!
pozdrawiam!!!
[img]
Mądre rozwiązanie: nie ważyć się
Przeczekaj to bardzo mądre rozwiązanie!
Widzę ,że sporo zaległości mnie czeka na forum do odrobienia a Twój wątek mknie jak strzała.Powoli więc się za to zabieram
Pozdrawiam!
Zakładki