hej!!!!!nareszcie jestes!!!!! ladne zdjecia. w ogole widze, ze wszystkie forumowiczki to b. ladne dziewczyny
hej!!!!!nareszcie jestes!!!!! ladne zdjecia. w ogole widze, ze wszystkie forumowiczki to b. ladne dziewczyny
Agggniesiu, super zdjęcia i do tego tyle dobrych wiadomości! Przede wszystkim cieszę się, że lekarz uznał Cię już za zupełnie zdrową. Jakkolwiek ważne byłyby pozostałe sprawy, zdrówko jest jednak najważniejsze. No i gratuluję zdania egzaminów (wiedziałam, że je zdasz) i dzielnego zachowania się na imprezie . Mam nadzieję, że waga to doceni. Kiedy zamierzasz się zważyć, w poniedziałek?
Mocno Cię ściskam
Agniesiu - brzuch z tego co wiem to pestka, dużo białka i szybko znika
Ja tak patrze na wasze zdjęcia...to wszyscy wyglądają szczuplej niz ja niesprawiedliwe
POCZYTAŁAM,POOGLĄDAŁAM I LECĘ DO INNYCH ŻYCZĄC DOBRYCH WYNIKÓW DIETKI I MIŁEJ NIEDZIELI
ARBUZOWE ARCYDZIEŁA
Czego ty chcesz od siebie? Fotka ładna...każda:] Moja kobieta Ładnie jest...jeszcze trochę i laska jak się patrzy
No Agniesiu Pięknie TERAZ wyglądasz, jak dotrzesz do celu to będzie z Ciebie super ekstra lasencja
Witajcie niedzielnie. Wpadam na sekundke, bo zaraz jadę do Wrocławia. Znów miniumum tydzień mnie nie bedzie(a może i na 2 tyg zostanę nawet) więc z góry przepraszam za nieobecność.
Dziś jestem wściekła. Po wzorowym tygodniu dietkowania(na 1200 kal ) na mojej wadze...80,2 kg
Czemu ta glupia waga znów w kraine ósemek wkroczyła???
Poza tym zaczynam odczuwac coraz częściej głód i do słodkiego mnie ciągnie...
Nie, nie martwcie się nie poddam się-poprostu pisze jak jest. Ale to nie zmienia faktu, ze nagle rzuce to wszystko i oleję. Nie. Ale wkurza mnie to, co sie dzieje...
No coż poczekam z tydzień może sie sytuacja zmieni...ale pewnie tego 26 maja nie będzie tych 65kg...
Przepraszam,że nie poodwiedzam Waszych wątków w tym tygodniu,ale nie zdaże juz tego zrobić...
Ale nadrobię to!
Trzymajcie się i jakby ktoś z Was miał jakieś 'refleksje', uwagi na temat tego, co to moze byc z ta moją waga i odchudzaniem byłabym wdzięczna,bo sama już nie wiem co jest. Stanęło na tej 80 i tak sie wokól niej kręci Moze macie jakieś propozycje co powinnam zmienić??? i w ogole...
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
witaj
Tym zatrzymaniem wagi sie nie martw czasami tak bywa. Głowa do góry i dalej przyj do przodu a na pewno w maju będą wyniki.
Pozdrawiam Gosia
Tu jestem
http://forum.dieta.pl/posting.php?mode=reply&t=59720
Eloo Mam ten sam problem Coraz cześciej po 18 chce mi sie jeść Troche to dziwne...ale dam rade i ty dasz. Słuchaj...powiem tak Jak ja dobilam do tych 78kg to waga w ciagu ostatniego tyg siegała nawe 79,7 Stabilizuje sie może albo cuś trzeba czekać :d Ale wiem ,że przy 75 kg nie będzie juz nigdy pokazywać 80
Trzymaj się i nie poddawaj
Zakładki