Strona 157 z 174 PierwszyPierwszy ... 57 107 147 155 156 157 158 159 167 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,561 do 1,570 z 1740

Wątek: Droga na szczyt:)!Tu walczy AGNIESZKA:)!spis foto-str 1

  1. #1561
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Pierwszy sukcesik: 1,8kg na minusie
    Miłego tygodnia wszystkim!
    Mykam do nauki bo jutro mam kolokwium...
    Buźka !!!

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  2. #1562
    Psotnica89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    brawoooo

  3. #1563
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Sukcesik! Ty nie badz taka skromna, laska, bo to juz sie nazywa SUKCES, prawie 2 kiloski
    Gratuluje!
    Oraz zycze polamania piora na kolosku
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  4. #1564
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    BRAWO i mykam do nauki bo sesja nadchodzi wielkimi krokami

  5. #1565
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Przeglądałam znów suknie ślubne...choć to daleka pieśń przyszłości,ale zaświtała mi dziś pewna myśl...ja musze schudnąć,żeby mnie ten mój ukochany Misio przez próg przeniósł...bo inaczej to bedzie 'siara' hihi
    A plany sa takie:35-37kg. Do końca roku.Ale na stałe.
    Kurcze-zgubić to dla mnie pikuś...ale jak to potem utrzymać...
    I jeszcze cos na temat motywacji(natchnęło mnie jak pisałam u zabajone,więc i tu powtórzę).
    Nie ma co na nią-na motywację-liczyć.Ani na chęci.BO one raz są a raz ich nie ma.Poprostu trzeba robić swoje, bo wiemy że to,co robimy to sluszy wybór.To tak jak z chodzeniem do pracy-nie zawsze sie chce,ale trzeba.Bo to jest konieczne, potrzebne i dobre.
    No to tyle
    Bedę w czwartek lub piątek najwcześniej
    Buziaczki dla wszystkich
    A oto my


    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  6. #1566
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    I jeszcze cos na temat motywacji(natchnęło mnie jak pisałam u zabajone,więc i tu powtórzę).
    Nie ma co na nią-na motywację-liczyć.Ani na chęci.BO one raz są a raz ich nie ma.Poprostu trzeba robić swoje, bo wiemy że to,co robimy to sluszy wybór
    Agggniecha dobrze powiedziane. Takie podejście może pomóc. Jak do obowiązku, czasami przykrego. Masz całkowietą rację.
    pozdrawiam!

    Ładnie wygladacie razem
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  7. #1567
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Ano niestety... ja tez to sobie powtarzam i dietkuje. Nie moge powiedziec, ze robie to z przyjemnoscia ale trzeba to trzeba. Sa dni ze trzeba sie przymusic. Zupelnie jak z praca. Tak wiec to bylo dobre porownanie, Agus
    Co do przenoszenia przez prog to dobra motywacja Niech sobie chlop kregoslupa nie naderwie w pierwszym dniu malzenstwa
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  8. #1568
    kamitanika Guest

    Domyślnie

    Ja też nie odchudzam się z przyjemnością to raczej przymus...Jeśli się nie odchudzam to tyję, bo nie umiem utrzymać wagi

  9. #1569
    Psotnica89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ale ładna para
    a ja wiem ,ze nie mam wcale motywacji..robię to dla zdrowia..lekarz kazał..


    szczęścia zyczę...

    mmm.. suknie slubne

  10. #1570
    liebe86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2008
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    116

    Domyślnie

    Agggniecha .. ale Ci zazdroszcze.. facet.. suknie slubne...super razem wygladacie ha i 1.8kg na minusie to sukcesior!! Gratulejszyn!
    ps. a kto to sie odchudza z samej przyjemności odchudzania ??

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •