Strona 16 z 93 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 66 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 151 do 160 z 923

Wątek: TAKIJA z 116 chcę mieć 64

  1. #151
    TAKIJA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2006
    Mieszka w
    Mysłowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zacznę od spokojnego ruchu - bo nie ćwiczyłam przez wiele lat i muszę sie dopiero rozruszać
    gg - 8158725
    tlen: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


    Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy
    36 lat – 164 cm wzrostu
    Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
    Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
    Ostatnie ważenie: 01.08.2006 – 110 kg

  2. #152
    glimmy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Takijo, rozumiem że ciężko zacząć ćwiczyć, mnie też się nie chciało ruszać (nie wspomne o gimnastyce zaraz po otworzeniu oczek, albo przed snem)... a jednak się przemogłam, bo moją największą zmorą podczas odchudzania poprzednimi razami, było to że nie wiedziałam co zrobić z wolnym czasem, wciąż myślałam o tym co dziś jeszcze mogę zjeść, ile to było kalorii (jedzenie było wciąż w moich myślach).. najgorse były wieczory kiedy zakładałam że już dziś nic nie jem, i siedziałam przed telewizorem (w kuchni )... zawsze się na coś skusiłam... bezczynność to samobójstwo.
    Dlatego teraz ćwiczę jak wariat i kiedy tylko się da, jak człowiek się porządnie zmęczy to nic mu się nie chce, .. a co dopiero jeść
    Wcale nie trzeba wydawać pieniędzy by ćwiczyć... weź dzieci i ćwiczcie na podłodze (nie wiem w jakim są wieku, jak maluchy to będą miały frajde, jak starsze to nauczą się jak ważny jest ruch )

    pozdrawiam

  3. #153
    TAKIJA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2006
    Mieszka w
    Mysłowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moja córcia ma 7 lat - teraz jest na wakacjach w domu będzie dopiero 1 września, mam pytanie czy jako ruch mogę zaliczyć chodzenie przez 4 godz. z segregatorami (3-4 na raz - pełne) z jednego pokoju do drugiego ( 10 metrów pomiedzy nimi jest ) - bo akurat przenosiłam dokumentacje i musiałam sie troche nanosić...
    a moi współpracownicy wszyscy na L4 - jakiś wirus ich dopadł wszyscy mają gorączkę do 40 stopni , wymioty i biegunkę, i od 2 dni jestem sama w biurze - a mi nic nie jest - ciekawe co jedli jak byłam na wolnym - że tak się zaprawili


    o kufa przynieśli mi wielkie pudło ciastek z czekoladą - byle wytrzymać i go nie ruszyć

    Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy
    36 lat – 164 cm wzrostu
    Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
    Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
    Ostatnie ważenie: 01.08.2006 – 110 kg

  4. #154
    TAKIJA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2006
    Mieszka w
    Mysłowice
    Posty
    0

    Domyślnie


  5. #155
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    TAKIJA. i co zjadlas to pudlo czekoladek
    dzieki za podniesienie mnie na duchu i gdybym ja nie miala nic na sumieniu to dostalabys ochrzantus
    pozdrawiam serdecznie

  6. #156
    TAKIJA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2006
    Mieszka w
    Mysłowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Niestety zjadłam - ale obiecuję NIGDY WIECEJ - i dziś jestem umówiona z Annaise że o 19,00 będziemy ćwiczyć - i mam zamiar tego dotrzymać - i wiecej takich czekoladek NIE PRZYJMOWAĆ - nie chcę bo nie umię się im oprzeć - ( to jest ciekawe że w domu leżą w lodówce i wcale po nie nie sięgam a w pracy tylko się pokazały zaraz całą paczke zjadłam

    Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy
    36 lat – 164 cm wzrostu
    Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
    Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
    Ostatnie ważenie: 01.08.2006 – 110 kg

  7. #157
    Adelaide jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witaj Takija, przeczytałam cały Twój wątek, uff trochę tego było. Jeśli chodzi o ruch to ja jestem bardzo leniwą osobą i naprawdę często nie mam ochoty na ćwiczenia fizyczne, ale czasami pomaga mi mama, która wagę ma jak najbardziej w normie, ale jeździ ze mną na rowerze i czasami wyciąga mnie niemalże za nogi z domu. Nigdy nie uprawiałam sportu, nie znosiłam lekcji WF w szkole, była to dla mnie strata czasu. No i może dlatego też, że odkąd pamiętam byłam mniej sprawna od moich rówieśników (właśnie przez nadwagę a później otyłość). I powiem jedno: Staraj się do niczego nie zmuszać, jeśli nie czujesz ochoty na ćwiczenia to odpuść sobie bo w przeciwnym razie to może stać się Twoją udręką i znienawidzisz ruch. Staraj się zachęcać się do ruchu i motywować ale nie zmuszaj. Ja np. dziś wiem, że muszę iść na rower, za bardzo zgrzeszyłam by nie spalić dziś trochę kalorii. Trochę mi się nie chce, oczywiście, że tak, ale wiem, że jeśli nie pójdę to będę miała wyrzuty sumienia więc wolę te kilkadziesiąt minut zainwestować w swoją figurę. Jeśli nie miałabyś nic przeciwko to bardzo chętnie zagadałabym do Ciebie na gg, chociaż jest między nami trochę różnicy wieku, ale odchudzanie to coś, co łączy, tym bardziej, że startowałyśmy z podobnego pułapu. I nie pisz o sobie, że jesteś "niestała w postanowieniach" bo chociażby to, że postanowiłaś się odchudzać i walczysz już tak długo świadczy o tym, że jest dokładnie odwrotnie, unikaj negatywnego myślenia o sobie. Schudłaś już 6 kg, jestem z Ciebie naprawdę dumna, zrobiłaś bardzo dobrą robotę, wierzę w Ciebie, osiągnęłaś już pierwszy mały sukces, powoli przyzwyczaisz się do diety i z niedowierzaniem będziesz myślała o tym, jak mogłaś kiedyś tak się odżywiać. Trzymam bardzo mocno kciukaski za Ciebie, wszystko będzie dobrze. Przesyłam garść motywacji i pozdrawiam, Adelaide.
    A co do tych ciasteczek to przecież uczymy się na błędach, teraz wiesz już, jakich sytuacji masz unikać, prawda? Nie zrażaj się tą wpadką, każdy ma gorsze dni, ważne, by się nie poddać, a Ty się nie poddasz, jestem o tym przekonana.

  8. #158
    kasiorek18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    bardzo dobrze robisz ze zaczynasz wszystko powoli.. nie mozna od razu jezdzic 2 godziny na rowerze i cwiczyc 3 godziny malymi kroczkami do przodu..a napewno ci sie uda powodzenia !

  9. #159
    Himeko jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak jest - małymi kroczkami do celu
    A pomysł ćwiczenia razem z kimś, choćby wirtualnie
    jest świetny
    Ciastka były, minęły - nie ma się co przejmować przeszłością,
    trzeba iść do przodu :P

    Trzymaj się - pozdrowienia

  10. #160
    Guest

    Domyślnie

    Co Ty ciastka już dawno strawione, wiec nie ma się co martwić

Strona 16 z 93 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 66 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •