Wpadlam jeszcze do ciebie zobaczyc choc sen mnie juz do lóżka goni..ale jest wszystko u ciebie ok to i spac bede spokojnie...
Takijko, widzę, że same dobre wiadomości u Ciebie. A ten dzień przerwy od pana Weidera najwyraźniej był Ci potrzebny. Czytałam kiedyś na forum na sfd, że raz w tygodniu można zrobić dzień przerwy.
Ściskam i życzę udanego tygodnia
Takija świetnie ci idzie u mnie gorzej z ćwiczeniami jak zwykle len mnie ogarnia
przesyłam pozytywna energie na cały tydzień
A to mnie pocieszyłaś - bo już zastanawiałam sie czy go nie rzucić - a tak znów mam mase siły by walczyc z Waiderem , i z swoimi zachciewkami, znów zastanawiam sie nad tygodniem kapuścianej - bo wiecej niż tydzień nie dałabym rady....a na niej najwięcej schudłam....
Wczoraj znów dieta poszła w niepamięć ..... ale za to była i godzina spaceru i Waider,.... wiec tak całkiem źle to nie było.
Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 5.09.2006 – 108 kg – BMI 40,15
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
No to teraz tylko postarać się, żeby był Weider i spacer, ale dieta do tego też. I nie, na pewno z Weiderka nie rezygnuj.
Dziękuję za te przemiłe słowa u mnie.
brawo takija!!!zaliczyłam A6W z 10 powtórzeniami z 3 seriami - BEZ PRZERWY
ja dziś zrobiłam dzień 7 6W choć już mnie korciło, żeby skończyć po drugiej serii, ale się nie dałam...musimy walczyć!!!
dietkowo to sobota i niedziela...kiepściuchno (u mnie) ale dziś poniedziałek
pozdrawiam
Takijko!
Proszę w tej chwili mi wytłumaczyć jak ma wyglądać w Weiderze ćwiczenie nr 5!
Coś mi się zdaje, że robię go żle, poniewąz wykonuję je jako tzw. nożyce, a wy tu piszecie o jakiś skrętoskłonach.
Napisz mi proszę dokładnie jak mam to robić....please
Przeczytałam Twoją "spowiedź"
Przepraszam, ile Ty wody wypijasz dziennie? TRZY LITRY?
Mistrzu!Ja doszłam z trudem do 1,5 litra + jakaś tam herbatka (tylko czerwona), a Ty mi tu o trzech litrach piszesz Napisz jeszcze, że oprócz tych trzech litrów jeszcze jakieś herbatki popijasz to z wrażenia skonam
Buziaki
big
stare forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&highlight
------------------------------------------------
Pozdrawiam serdecznie!
Zycze wiele zapalu do cwiczen diety
w nowym tygodniu!
Te 5 ćwiczenie to taki rowerek z skrętem na zmianę jak podnosisz prawą nogę to lewym łokciem dotykasz kolana a jak lewą to prawym łokciem - tak ja wody rzeczywiście piję bardzo dużo, i do tego 2 szklanki jakiejś herbaty ziołowej ( ostatnio Pu-erh), Taka 5 litrowa butelka wody nie starcza mi na 2 dni dlatego wiem że tak dużo piję, ja zawsze tak dużo piłam, moja rodzina też, tyle że wcześniej same słodzone napoje spijałam a teraz albo wode albo herbate gorzką, w dalszej rodzinie nawet mają taki zwyczaj że jak wiedzą że My mamy przyjechac to robią duże zapasy napojów na cały nasz pobyt...
Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 5.09.2006 – 108 kg – BMI 40,15
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
Moim zdaniem to raczej rowerek, niż nożyce, bo przecież zgina się przy tym kolana (a takich zginających sie nożyczek to jeszcze nie widziałam ).
Zakładki