Strona 18 z 24 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 171 do 180 z 236

Wątek: Rety kastaniety! Falujące ucho słonia.

  1. #171
    Awatar brzydulaona
    brzydulaona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-04-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    111

    Domyślnie

    Czesc piczuchno Ty moja
    Ucz sie ucz... mnie się nie chciało to teraz zapierniczam za marne grosze
    Chociaż... aż tak źle nie jest - ale ciii trzeba troche ponarzekać

    Nawet mam taka machine w domu na której jest twister
    Trudno mi to coś opisać więc pozwolisz że walne tu fote
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Uprzedzam pytania - szczerze mówiąc ciężko wyczuć czy to działa... brakuje mi cholernej systematyczności... poza tym po 10 minutach masażu skóra straszliwie swędzi

    Buziole kujonie

  2. #172
    tagotta Guest

    Domyślnie

    dziekuje


  3. #173
    Awatar brzydulaona
    brzydulaona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-04-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    111

    Domyślnie

    A co tu tak cicho!!!

    Wstawać! Wstawać!!
    Koniec spania - do roboty !

    Buziole lachonie

  4. #174
    Awatar tamarek
    tamarek jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13,255

    Domyślnie

    A no Nie obijać się!
    RTrzymam kciuki za egzamin!!

  5. #175
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    ona już dawno wstała pewnie i wysila dziś dla odmiany szare komórki
    powodzenia!!!
    a w środę o której Ci pasuje? mogłaby by być np. 15? czy nie bardzo?
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  6. #176
    sioola Guest

    Domyślnie

    Cześć i czołem, kochane moje

    Fakt, nie spałam dziś od 7, ale na temat egzaminu i UG w ogóle słowa nie powiem, bo mi się białko ścina. Może tylko tyle, że znów się będę musiała nagimnastykować z podaniami i zaprzyjaźnić się bliżej z panem dziekanem. KONGO. I tyle. Kuniec tematu.

    Za to śniadanie dzisiaj miałam mistrzowskie T. zabrał mnie w końcu do Greenwaya i raczyłam się dziś Enchilladesem [No dobra, nie całym. Ale i tak było fajnie ]

    Moim ćwiczeniowym ziomalkom melduję posłusznie, że pańszczyzna u Dziadka W. już odrobiona, teraz idę zjeść kolację, bo mnie noc zastanie przy tych manewrach A potem rower i już jestem caaaałaaa Wasza

    Bes - w środę jestem do Waszej dyspozycji o każdej porze dnia i nocy. A 15 sałnds grejt

    Nooo, także jak widać wcale się nie obijam i w ogóle proszę nie rzucać takich oskarżeń

    Za to od jutra do niedzieli obijać się będę intenstywnie, bo jadę się wczasować do chopa. Ale pewnie i tak nie wytrzymam i Was nawiedzę Gorzej u chopa będzie z żarciem, no ale JA czegoś nie wymyślę? No proooszę!

    Poza tym Adonis mój osobisty [ani krzty przesady. Aż wiocha, że takie słonisko ze sobą ciąga ] ma w piwnicy siłownię, więc obiecuję dzielnie ćwiczyć No i może podkradnę teściowej rower i pojedziemy w świat, bo ile można na stacjonarnym tyłek odparzać?

    Zastanawiam się tylko, z jaką częstotliwością T. będą ogarniać spazmy śmiechu, jak będę się pocić z Weiderem. No przecież on padnie obok mnie i będzie się chichrolił na całego!

  7. #177
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    tylko niech się śmieje w ukryciu, bo jak się zarazisz, to nici z weidera
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  8. #178
    Awatar skierka187
    skierka187 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2005
    Posty
    51

    Domyślnie

    hej koleżanko, to jesteśmy umówione na środe, 15.00 pod manhattanem cieszę się bardzo, że Cie poznam

  9. #179
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    Siolka, a wtorek? bo się okazuje, że mam angielski w środę, a wolałabym nie być pod presją czasu i wysiedzieć się z Wami tyle, na ile będziemy miały ochotę...
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  10. #180
    sioola Guest

    Domyślnie

    Dobry. Dziś wpis będzie półwesoły.

    Spędziłam weekend z chopem, było wspaniale, relaksująco, żarcie nie do końca dietetyczne ale w granicach rozsądku no i sporo ruchu. Ogólnie sielanka. No ale równowaga w przyrodzie musi być. Wracam do domu, a mama raczy mnie radosną nowiną.

    Mam kuzynkę, której dziecka notabene jestem chrzestną. Żyjemy sobie bardzo blisko, miło, radośnie i w ogóle och i ach. Kuzynka ma faceta, z którym żyje lat tysiącpięćsetstodziewięćset, niech będzie pan A. Pan A ma brata, pana B. Pan B ma lat 22, znaczy rok starszy ode mnie. Pan A od stu lat prowadzi autohandel i jest mu z tym dobrze i do twarzy. Pan B mu pomaga często gęsto.

    W miniony piątek pan A z panem B siedzieli sobie w pracy. Przyjechało trzech panów, którzy wyrazili chęć kupna eleganckiej marki samochodu. Pan A i pan B pomogli dokonać wyboru i pan B zaproponował panom jazdę próbną, podczas gdy pan A został pilnować interesu.

    Mili panowie podczas jazdy próbnej z panem B szybko przestali być mili, zabrali go na leśną wycieczkę, postanowili zaopiekować się samochodem intensywniej i na dłużej. W związku z powyższym przywiązali pana B do drzewa, pozbawiając go wcześniej telefonu komórkowego, co by mu lekko utrudnić kontakt z resztą świata, co i tak nie należałoby do najłatwiejszych, gdyż w ramach pożegnania zmasakrowali pana B, m.in. łamiąc mu ręce i tnąc twarz nożem. To uczyniwszy kontynuowali jazdę już nie próbną.

    Pan B cudem uwolnił się z więzów, doczołgał się do drogi, ale kierowcy niespecjalnie zainteresowani byli zatrzymaniem auta na widok zmasakrowanego młodzieńca. Młodzieniec zmuszony był zatem czołgać się kilka kilometrów do najbliższej stacji, bo wszyscy przejeżdżający położyli przysłowiową lachę i nawet nie zadzwonili po policję czy pogotowie.

    Koniec weekendowej historyjki.

    Gdyby powiedział mi to ktoś inny niż moja matka, popukałabym się w czoło i zaleciła ograniczenie filmów sensacyjnych. Ale to niestety nie było Hollywood.

    Posrane życie.

Strona 18 z 24 PierwszyPierwszy ... 8 16 17 18 19 20 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •