Wątek: W ślad za wami- walczę z kilogramami

Myślę że przyjdzie taki dzień kiedy wstaniemy nabalsabyujemy ciało zrobimy makijaz wskoczymy w jakis fajowy ciuch i będziemy domne ze miomo wszystkiemy dałysmy radę.

ja robię makijaz tylko kilka razy do roku


paznokcie hmmm jak mąz miał urlop to miałam wiecej czasu dla siebie i załozyłąm akryl a tak to takie małe ogryzki: no ale z takimi ogryzkami lepiej sie pisze

A co do balsamów hmmmm dostałam jakis czas temu dove ten z samoopalaczem ale nie przeczytałam tego i i naokoło ust i w stronę uszu mam bardzo wyschnieta skórę o soskowania i nasmarowałam sie no i nie musze wam opowiadac co zobaczyłam w
lusterku

Wyleczyłam sie z balsamów

Xenusia z tym samoopalaczem na twarzy,to ci współczuję,mi się to raz też przytrafiło,
ale mojej koleżance raz przytrafiło sią coś na prawdę śmiesznego,zamiast kremu na intymne miejsca posmarowała chłopa,kremem do zmiękczania pięt!!! [/b]

Dobre

A ja jako nastolatka kiedys powiedziałm mamie ze to dove w butelce to balsam no i moja mama nasmarowałą sie mydłemm umierałysmy ze śmiechu i własnie teraz też to robię

O rany, ten obiad rzeczywiście przepyszny! Szkoda, że nie wpadłam z wizytą do Ciebie do domu. No ale nie narzekam. Mama dziś też poszalała. Dobrze, że ja nie gotuję, bo rodzina by tego nie przeżyła

takie umieranie - ze śmiechu -lubię i to bardzo

Ja bardzo lubie parki jesienia ,takie w Polsce .Rozmarzylam sie

Katsoniku-marzycielko,ja również lubię parki w Polsce,ale myślę ,że jeżeli to jest prawdziwy park,to jest mi obojętne w jakim kraju jestem,
w parku-jestem w kraju baśni i marzeń

Ja też przez całe niemal życie nic nie robiłam ze sobą, dopiero od roku zaczęlam krem używać , a malować paznokcie nie umiem malować oczu mi się nie chce, a do tuszu trzeba coś do zmywania, a to mi się nie chce...a to się rozmaże...

Dobrze, że chociaż zaczęlam się ubierać jak człowiek a nie zwykła szeroka koszulka+ spodnie, ew. zwykly sweter, a zawsze marzyłam o takiej bluzeczce w jakiej chodzą wszystkie dziewuchy, przylegająca do ciała i bardzo dziewczęca (kobieca) , no teraz już mogę w takich chodzić, chociaż też nie we wszyskich

Dziewczyny powiem Wam tak szczerze , że wydaje mi się iż dbanie o siebie dodaje odwagi. Ja np. nie wyobrażam sobie , wyjść nie pomalowna albo z nie zrobionymi paznokciami. Wkurzam się bo muszę wstawać dużo wczesniej do pracy, ale lubię to robić. Nie wiem czy w moim przypadku nie zabrzmi to głupio , ale czuję się na pewno atrakcyjniesza i to dodaje mi odwagi.

Pozdrawiam Was serdecznie!

Balbinko , skoro się lepiej czujesz, umalowana to dobrze, na pewno nie jest dobrze, jak człowiek czuje się ze sobą źle i do tego nic z tym nie robi...tzn. ja się staram, ale kiepsko mi to wychodzi...