Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 45

Wątek: Jak nie schudnę to wyjadę do Mauretanii:P

  1. #21
    Talamanca jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ceinwyn - a może rzuć w diabły tą kopenchaską a zacznij zwykłe 1000 kalorii? Ja jestem na niej od dwóch tygodni i dobrze się czuję. Nie mam napadów głodu ani ochoty na podskubywanie, posiłki rozłozyłam na 5 części i jakos idzie. Co do efektów to ważenie mam w poniedziałek.

  2. #22
    Awatar Ceinwyn
    Ceinwyn jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-08-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    116

    Domyślnie

    Jakoś już teraz jak rozpoczęlam i powoli zauważam efekty w postaci straconych 2 kilo to nie chce przerywać:P Przetrwam jakoś, a potem przejde na 1000. Ale dzięki za radę

  3. #23
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No pewnie, że wytrwasz, dlaczego miałabyś nie wytrwać? Gratuluję bycia już o 2 kg. dalej od Mauretanii

    Uściski

  4. #24
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Witaj Ceinwyn
    Przyszłam podziękować Ci za wizytę u mnie-kurcze musimy razem stawić czoła tym kryzysom wstrętnym Nie można dopuscic do tego ,by zmarnować to,co już udało nam się osiągnąć A wiesz-ja pomimo iż na kopenhaskiej czułam się swietnie to miałam z dwa dni kryzysu i wtedy piłam mnóstwo wody-i to jakoś wypełniało mój zoładek i nie było az tak zle-choc rewelacja to tez nie była,ale zawsze cos..
    Wydaje mi sie,ze jedynym sposobem na kryzysy to robić swoje i przeczekać az miną..bo w to,ze miną to nie wątpimy prawda
    Pozdrawiam

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  5. #25
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    Ale jednak z pysznościami w sklepie udało się wygrać, prawda?
    Kryzysy mają to do siebie, że lubią nas męczyć.. trzeba wtedy mocno zacisnąć zęby, napić się wody, zająć czymś myśli.. i jakoś przechodzi. A ile potem satysfakcji z pokonania takiej chwili słabości

    Życzę Ci, żeby każdy kryzys uciekał od Ciebie gdzie pieprz rośnie (do Mauretanii może?)
    Pozdrawiam, C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

  6. #26
    Awatar Ceinwyn
    Ceinwyn jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-08-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    116

    Domyślnie

    Dzięki, dzięki dzięki dziewczyny Obiecuję wszystkie swoje kryzysy wysyłać do Mauretanii, ale mam nadzieje, że nie będe musiała iśc w ich slady i sie tam znaleść, także trzymam się dzielnie i nie daję pokusom jakie na mnie czyhają w supermarketach

  7. #27
    Awatar Ceinwyn
    Ceinwyn jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-08-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    116

    Domyślnie

    Słuchajcie, normalnie tak się boje dlugiego weekendu, że to szok Wyjeżdżam z rodzinką do domu na wieś, a tam znając życie będzie grillowanko(mam nadzieje, że pogoda nie dopisze) A moja ciotka obiecała mi, że będzie mnie kusić pysznym tortem czekoladowym Ale wiedząc, że musze wytrwać, podołam

  8. #28
    Talamanca jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to gratulacje utraty pierwszych dwóch kilosków!!!! Piękny start

  9. #29
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Ceinwyn-kurcze-trzymam kciuki zeby ani grill ani tort nie Cię nie skusił!!!

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  10. #30
    Awatar Ceinwyn
    Ceinwyn jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-08-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    116

    Domyślnie

    Przerwałąm kopenhadzką...Jakoś tak serce niespokojnie zaczęlo mi bić, na nic nie miałam sil, kręciło mi sie w głowie i stwierdziłam, że mój organizm nie daję rady. Ale to nie koniec, od jutra 1000 kcal, mam nadzieje, że jest ona mniej wyczerpująca dla organizmu i na niej napeweno dam radę beż żadnych komplikacji zdrowotnych Mimo wszystki mi smutno, że nie pociągnełem kopenhaskiej, ale wolałam zachowac zdrowie, niż dalej trwac na tej diecie...

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •