Dokładnie! Brawa za odwagę, widzisz? Na pewno nie było tak źle. A będzie coraz łatwiej. Masz ode mnie rozgrzeszenie za alkohol. nie popadajmy w skrajności. Byleby wpadek nie bylo codziennie i będzie luz. A ja też znowu wróciłam do ważenia się codziennie. Trzeba z tym zerwać. Nawet lepiej się czułam, kiedy ważyłam się co tydzień. Było to takie magiczne