Wątek: ::Korni już nie MUSI, ale CHCE!::

Widze Kobietko, ze dietkujemy razem

Ja dzis jem nalesniki ze szpinakiem, mniam mniam

I tzrymam się i wiem, ze Ty tez dasz radę!!!

Korni jeśli tylko moge komus pomoc ,to zawsze służe pomoca Jesli bedziesz miała jakies pytania odnośnie diety czy samej operacji to pytaj Mam nadzieję,ze dojadę w przyszłym tygodniu i spotkamy sie w Katowicach

Kornius, pozdrawiam...

A za ta drozdzowke to klapsika w zadeczek posylam...

Dzięki za rady i idę ćwiczyć

Korni buziaczki na wstępie to się porobiło ....wracając do woreczka to Ty nie musisz być teraz na jakieś specjalnej dietce??pewnie pisalas a ja przeoczylam wpis
skopiowalam sobie tę panią fuj, ku przestrodze załuż sobie moze suwaczek na produkty ktore chcesz ograniczyc ja mam słodycze..moze to pomoze dobrej nocki

czwarty pierwszy dzień końca mojego życia

Bry

motywacja na dziś:

no więc pełna autorehabilitacja mogę, nie, jestem z siebie dumna

no i gwoli sprostowania...ja nie lubię drożdżówek

więc...

dieta:
Nazwa produktu Miara Ilość kcal

X Śmietanka do kawy porcja 30g 1 39,00
X Płatki kukurydziane średnio 100g 0,5 190,00
X Mleko 3,2 % szkl. 250ml 1 145,00
X serek wiejski Pitąnica opakowanie 100g 1,5 154,50
X Drożdżówki średnio 100g 1 345,00
X Maślanka Krasnystaw opakowanie 100g 3 126,00
X Sok Pysio SONDA butelka 320ml 1 128,00
X leczo z mrozonki srednio 100g 5 165,00 (tu były warzywa na patelnię Hortex, ale kcal jeden kit )


W sumie kalorii: 1 292,50

ćwiczenia:

rozgrzewka - 10min krążenie czym się dało od szyi po stopy
10 min aerobik (typu step-touch)
rozciąganie
nogi: wypady i przysiady (wczoraj bolało, dziś nic :P )
rozciąganie
brzuch,
babskie pompki
rozciąganie
w sumie ok 35 minut.

dziś będą ręce i rowerek dla równowagi

dla siebie: książka

noooo.....aż miło.....
i
1. nie zjadłam drugiej drożdżówki
2. nie ruszyłam ciacha w lodówce
3. nie zjadłam mnóstwa innych rzeczy...wmówiłam sobie że drożdżówka jeszcze mi leży w żołądku
4. byłam u mechanika i tak dociekałam co może być przyczyną awarii, że w końcu sprawdził i to i odpukać (bo dziś auto paliło bez zarzutu) chyba znaleźliśmy

no...

******************
sylwia: na dietce to być powinnam, ale jakoś mi nie dokucza woreczek, po zabiegu będę na pewno, i wyjdzie mi to na zdrowie a suwaczek założony

tit: mam nadzieję że pomogłam

hania: nooo, poczułam klapsa, hehehe....obiecuję nie dawać ci następnych okazji

lunka: co do zabiegu to jestem na razie spokojna...zobaczymy jak będę miała datę wyznaczoną... a na katowice to już się cieszę

czy: kurcze, to dawaj mi przepis na ten szpinak

kasiucz: dzięki za wyjaśnienia, ja wiem że dla smaku tego się nie pije, ale smak może "pomóc" w wypiciu też w sumie myślałam o waniliowym. Na allegro buszowałam, dzięki za linki tylko zastanawiam się nad jednym, dlaczego sama ostrowia oferuje tylko 3 wagi a inni dużo więcej?? jakoś boję się że to będzie stare lub podrabiane...hm...

waszko: hehehe, każda chwila ze mną jak widać może być tą ostatnią nieee, spoko, mi regularnie odpala, ale wracam

najmaluszek: chyba u mechanika się udało...tfu tfu...i oparłam się

fajna motywacja

Korni brawo brawissimo ... Ty jesteś z siebie dumna a ja jestem z Ciebie dumna

Widzisz jak człowiek potrafi sobie wszystko ładnie wytłumaczyć ... Nie lubisz drożdżówek i już ...

Ciesze się, że autko naprawione ...
Miłego dnia.

Acha jak ty ładnie ćwiczysz

Korni, co do Ostrowii, to może ma taką politykę sprzedaży przez internet, a co do Allegro, to zawsze możesz poprosić o podanie daty ważności

Ja zawsze zamawiam takie rzeczy przez necik i jeszcze nigdy się nie zawiodłam.
Poza tym, to nie kosztuje majątku

Miłego dnia

Witaj Korniś

ja tak samo sobie tłumaczę, kiedy mam ochotę kupić pawełka naprawdę nie przepadam za słodyczami, ale akurat do pawełków mam słabość więc usiłuję wmawiać sobie, że ich nie znoszę i faktycznie udaje się, nie pamiętam już kiedy jadłam ostatnio to obrzydlistwo

brawo za ruszanko

pozdrawiam i życzę miłego dzionka