-
Acha, ćwiczonka rano, zieleninka wieczorem ; straszne.
Ale czego się nie robi, żeby pięknie wyglądać.
Spróbuję jutro rano się sprężyć, bo dziś już przepadło, chociaż właśnie jutro wyjątkowo wcześniej muszę wstać.
KARDLOZ - uwielbiam przesiadywać wieczorem. Wtedy , wydaje mi się, że sie relaksuję po całym dniu. I również, jak Ty, pochłaniałam właśni wtedy ogromne ilości jedzenia.
Jak już nie było ciasta lub czegoś dobrego, to chociaż chleb z majonezem!!! A rano miałam wyrzuty sumienia.
DLACZEGO mówicie, w innych miejscach forum, że spanko jest dobre? Przynajmniej 8 godzin. No rozumiem, że wtedy nie jemy, czy o to chodzi?
Wszystkim dziękuję za odwiedziny, zapraszm i pozdrawiam
-
No nie, coś strasznego
Dzisiejszego dnia waga poszła W GÓRĘ o cały kilogram . Jestem prawie zdruzgotana
Na śniadanko spożyłam śledzie w oleju, potem cały dzień chciało mi się pić. Może to "tylko" ta woda? No beznadzieja! Albo wychodzi to podjadanie; tak, to raczej to.
Kurczę, schudnąć to tygodznie wyrzeczeń, a tak przybrać - to w kilka godzin
Byłam dziś na rowerku, tym "ulicznym", 40 minut. Może jak jeszcze poćwiczę na noc to trochę odrobię...?
Brr, obrzydliwość.
-
Niestety, mój nowo zdobyty kilogram nadal tkwi na swoim, a właściwie moim miejscu.
No czy nie można zniechęcić się na dobre
Na dodatek Marta znowu zniknęła, wiDać woli odchudzać się w samotności.
Ale niestety kilogramki, nie dam się , przynajmniej na razie .
Wytrzymam jeszcze kilka dni, ale jak waga nie ruszy znowu w dół, to sie załamię kompletnie.
Chyba z tego wszystkiego pójdę spać. Pa.
-
Nie wiem jakim cudem, ale w nocy straciłam ten kilogram, a nawet troszkę więcej ,
Humor zdecydowanie mi się poprawił :P :P i nabrałam motywacji na dalsze zmagania.
Nie wnikam w szczegóły, ale widać dziwne rzeczy dzieją się, gdy człowiek śpi.
Na śniadanko była dzisiaj jajecznica, bez chlebka oczywiście. Na obiad planuję rybkę i kalafior, a dalej zobaczymy. Teraz raczę się kawą.
Zamierzam popracować w ogródku, czas posadzić cebulkowe .
Chciałabym jeszcze pojeździć na rowerze, nie wiem czy starczy mi sił i ochoty.
Na szczęście jest piękna pogoda i chce się żyć .
-
Minusiku, jak tam Twoje kilogramki? Mam nadzieję, że uciekają od Ciebie, gdzie pieprz rośnie
Skokami wagi się nie przejmuj, to normalne zjawisko, jeszcze nie raz Ci się przytrafi, trzeba wtedy przeczekać i mocno się tym nie przejmować.
My kobiety tak mamy, a to woda nam się zatrzyma a to @ mamy, więc nie ma lekko
Trzymam za Ciebie kciuki, schudniesz, to więcej niż pewne - czy jest ktoś na tym forum, kto nie schudł???
Napisz koniecznie, co u Ciebie słychać, bo bardzo jestem ciekawa :P
-
No więc piszę. Byłam u Ciebie Kasiu na wątku i napisałam jakiego mam doła , no i pooglądałam super zdjęcia.
Co do mnie, to rzeczywiście ostatnio waga waha się jak szalona, bardzo zniechęcająco.
Raz mam 76kg, to 77, potem 75,6 i znowu 76,4 i tak w kółko.
Dietkę w miarę trzymam, ale gorzej z ruszaniem się . Weidera zaczynałam już 3 razy i klops.
Muszę intensyfikować wysiłki, bo z tego nic nie będzie.
Dzięki za wsparcie.
Serdecznie pozdrawiam
-
MINUSIKU słodki!nie stresuj sie tym,ze waga tak wzkazuje!!to normalne!dlatego musisz wazyc sie raz w tygodniu wiem ze to trudne,ale jedynie to uchroni Cie przed zalamka!!!
mi mąz schowal wage,bo dostawalam "schizy" jak ta waga najpierw skakala,a pozniej stanela w miejscu!!!
Glowa do gory!!BUZIAKI!!!
-
Hej nie ma co przejmowac sie waga bo czasami mi wieczorem mniej pokazuje niz nastepnego dnia rano najlepszy sposob na sprawdzenie czy sie chudnie to jakis ciasniejszy nierozciagliwy ciuch i wtedy widac jak na dłoni. Pozdrawiam i zycze sukcesow w walce
-
Dzięki dziewczyny za wsparcie i dobre słowo.
Na razie chyba jeszcze muszę się ważyć co rano, bo po tygodniu to mogłabym się za bardzo zdziwić; noo, jakoś boję się. Może później; swoją szosą, dobrego masz Magda męża.
Violettas - dzięki; ale a tym ciuchem to też chyba różnie. Czasem czuję luzy,a czasem w ciągu kilku godzin potrafi mi tak brzucho, z niczego, urosnąć, że mi ciasno. No chyba, e masz na myśli odziewanie się w niego co rano.
Pozdrawiam :P
-
Właśnie o to mi chodziło ))
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki