Strona 16 z 112 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 66 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 151 do 160 z 1111

Wątek: OSTATNI DZWONEK !!!!- start 156kg !!!!!!! to nie żart!!!!

  1. #151
    Guest

    Domyślnie

    Wlasnie Xenusiu! Wracaj i walcz razem z nami! Czekamy na Ciebie kobitko
    pozdsrawiam wszystkie laseczki

  2. #152
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Xenusiu- bo zaczne wyć do księżyca jak nie wrócisz ;(

  3. #153
    Guest

    Domyślnie

    Wlasnie, a ja bede wyc razem z Nantosvelta!!! Wracaj kobitko, pomozemy Ci ile tylko bedziemy mogly!
    pozdrawiam zyczac milego tygodnia i majac nadzieje, ze wkrotce do nas dolaczysz

  4. #154
    biglady jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2005
    Mieszka w
    Tarnów
    Posty
    37

    Domyślnie

    Zmierzyłam swoją łydę i faktycznie jest to bigłyda. Ma 47cm!!! A moje udzisko to zaledwie 78 cm. O Jezu!!!

    A Ty Xenia wracaj! I to nie jest prośba, tylko rozkaz. Co sobie wyobrażasz? Że zwiejesz jak poprzednio? Że rzucisz się na jedzenie i przełykając łzy będziesz pochałaniać coraz większe ilości jedzenia! I co Ci to da? Jeszcze większą wagę! Wszystkie możliwe choroby!
    Nie wystarcza Ci to? Jeszcze za mała motywacja? To może pomyśl sobie, czy twoja córka wybaczy ci to, że wolałaś się wykończyć, niż poświęcić się troszkę i schudnąć dla niej, żeby miała mamę. Co twój mąż jej powie? Że mamusia kochała bardziej coca-colę niż ją?!!
    Przemyśl to!!!!

    P.S. Xeniu! Przepraszam, że tak ostro. To ma być dla ciebie i dla mnie terapia wstrząsowa. Pisząc te słowa myślałam nie tylko o Tobie, ale i o sobie. Tyle razy próbowałam i tyle razy już uciekałam, jak Ty. A przecież obie wiemy do czego to doprowadzi....
    Proszę! Wracaj! Nawet jeśli nie wytrzymałaś na diecie zaliczyłaś wpadkę, to powiedz sobie: trudno i zacznij walczyć dalej!!!
    Ja zmarnowałam cały weekend! Jadłam, jadła i raz jeszcze jadłam. Wszystko co mi w ręce wpadło Ale dziś wstałam z postanowieniem, że próbuję dalej, bo chę żyć! Dla mojej córki!
    stare forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&highlight
    ------------------------------------------------

  5. #155
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Xenusiu, co sie dzieje? Napisz slowko, jak mozemy pomoc??
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  6. #156
    XENUSIA28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć kobitki jesteście kochane i dziękuję za miłe i nie miłe słowa jestem wdzieczna za nie .

    Za kilka dni sie odezwę i wam wszystko opowiem musze ruszyć z miejsca wyjsc z dołka ułożyć sobie wszystko

    Za duż stresów w ostatnim czasie jak sie pozbieram to zacznę normalnie pisac jak wszyscy.

    Potrzebuję kilka dni trzymajcie za mnie kciuki.

  7. #157
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Yfff...Xenusia- uratowałaś mnie od wycia do księżyca , bardzo się Cieszę, że Cię "widze", wracaj szybciutko i opowiadaj

  8. #158
    Liqier jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Xenusia! Nie czytałam niczego przez trzy dni, tylko wpadłam chyba raz do siebie na forum, a dzisiaj jak zaczęłam od Twojego topiku to się przeraziłam. Dobrze, że zanim dotarłam do końca czytania to się odezwałaś i mi naprawdę ulżyło, że wróciłaś. Nie znikaj, nawet na parę dni, bo później odechce Ci się w ogóle pisać i zaprzepaścisz raz podjętą decyzję. Okropne jest to co napisałaś, aż chciało mi się płakać. Wiele razy rtezygnowałam z odchudzania i za każdym razem dobijałam swoją wagę, zwłaszcza kiedy nadszedł moment, gdy wpadałam w obżarstwo. Wtedy załamywałam się i rezygnowałam. Albo kiedy waga, jak zaczarowana stała w miejscu. Teraz troszkę zmieniłam swoje nastawienie. Przecież ludzie chudzi też miewają napady wilczego głodu i to nie jest powód do karania siebie, szczupłe osoby bywają okrutne, myślę, że niejednokrotnie z powodu nieświadomości czynienia innym krzywdy, niż z powodu czystej złośliwości. A żeby ludzie przestali się śmiać, drwić jest tylko jedna droga - schudnąć. Nie zamykaj się w sobie - próbuj, bo inaczej nigdy nic się nie zmieni. A swoją drogą w Polsce sprawa ludzi otyłych to niestety ciągle tabu(chodzi mi o leczenie). Trzeba więc radzić sobie samemu - choćby żeby wejść do sklepu i móc kupić sobie coś do ubrania, ot tak po prostu.Trzymaj się dziewczyno!

  9. #159
    Megamaxi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Xenusia mi też ulżyło ,że się odezwałaś,myślę cŁY CZAS O TOBIE,WIęC WRACAJ TU SZYBKO I PISZ ,CO SIę DZIEJE.

  10. #160
    Kusy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie ostatn dzwonek

    No Xenusia , nasz zagubiony ptaszek wrócił . Mam nadzieje że już się nie zgubi . Nie znikaj na kilka dni tylko pisz co się z Tobą działo.

Strona 16 z 112 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 66 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •