Wątek: Nando po przejsciu kroku I walczy o dwcyfrowke :)

Witajcie!
Kochani moi, podjelam 2 wazne decyzje:
1.wyjezdzam na Swieta do babci i nie bede patrzec na to co powiedza moi rodzice. Moze to chamskie, ale wlasnie to zamierzam zrobic bo inaczej zwariuje
2. zaczynam zajecia aqua aerobicu w Rudzie Slaskiej. W zwiazku z tym dzis po pracy przelecialam po zabrzanskim Platanie i nie znalazlam zadnego kostiumu kapielowego na mnie!!! W ogole ekspedientki patrzyly na mnie jak na ufo . Dziewczyny doradzcie gdzie wy kupujecie takie rzeczy bo naprawde nie wiem co robic ( weszlam na stronke Ulli Popken , ale niestety ceny kostiumow sa tam jeszcze nie moja kieszen). Hmmmmm...
Strasznie sie ciesze na te zajecia, mimo ze bede musiala sie tluc 3 autobusami. W Zabrzu oczywiscie nie ma takich zajec, no ale trudno zeby byly, skoro nawet nie mamy jednego porzadnego basenu
Ide teraz was poodwiedzac bo wstyd przyznac, ale przez to wszystko, nie mialam ostatnio sily zeby zagladac na forum , a co dopiero czytac cokolwiek.
pozdrawiam was mocno i sciskam

Witaj Nando Moja imienniczko Odwiedziłaś mnie, więc i ja zawitałam do Ciebie
Widzę, że wiele nas łączy... Imię, wzrost, no i kształty. Ja jestem okrągła wszędzie. Jednak największą moją zmorą jest brzuch.
Jeśli chodzi o kostium kąpielowy, to ja kupiłam swój w zwykłym sklepie sportowym za 37 zł, z wkładką podtrzymującą biust. Nie było problemu z rozmiarem. Możesz zobaczyć też na allegro, kupiłam tam w wakacje kostium Triumpha za grosze, z wszytym biustonoszem. Jest świetny. Chociaż o tej porze roku na allegro na pewno będzie mniejszy wybór. Ale zajrzałam właśnie z ciekawości i znalazłam kilka w naszym rozmiarze.
Pozdrawiam cieplusieńko i zagłębiam się lekturze Twojego dziennika. To zadziwiające, jak to co opisujesz pasuje do opisu mnie samej... Będę tu z pewnością zaglądać

To samo miałem doradzić. Na allegro można kupić duuużo różnych rzeczy

Nando! Z tymi świętami całkowicie Cię popieram. Jesteś dorosła, możesz sama zdecydować. Rodzice mają teraz swoje problemy i nie mogą wymagać od Ciebie, że będziesz niewzruszona jak głaz. Należy Ci się czas spokoju, jak nie w święta, to kiedy?
Super, że idziesz na aqua aerobik. Napisz, jak pierwsze zajęcia. Buziaki :*

No i to mi sie podoba powialo optymizmem od ciebie
odpocznij sobie w te swieta, rodzice niestety sami musza sobie poradzic z problemami, innej rady nie ma. Tez kiedys probowalam wtracac sie w bardzo podobny problem do takiego jak ty masz, nic to nie pomoglo, ja mialam tylko wiecej stresu (a co za tym idzie zdecydowanie za duzo jadlam). odkad sie odcielam (no moze nie calkiem ale jednak) od problemow rodzicow, mam mniej stresow a oni sami zaczeli te problemy rozwiazywac

Zycze Ci duuuuzo cierpliwosci i milego aqua aerobiku

nanduś cieszę się że wróciłaś i że podjełaś takie decyzje

to ja może spytam się tak... ile płacisz za ten aqua i kiedy on jest no i gdzie... bo ja w sumie ale co drugi tydzień może też bym wyskoczyła

będzie dobrze, może twoi rodzice zobaczą że jesteś niezależna i że parę rzeczy ci się nie podoba!!!

trzym tak!!!

No! Nareszcie wróciła nasza Nando
Cieszę się bardzo!!!

P.S. O allegro nie będę się powtarzać, powiem więc, że ja swój strój kupiłam z katalogu Maxi Quelle- ceny różne od wysokich, po znośne (było w czym wybierać )

P.S. Serdeczne uściski Nando!!!

Ech, smutny to jest dzien. Na dworze szaro, deszczowo i paskudnie. Obeszlam wszystkie mozliwe sklepy w centrum Zabrza i nie znalazlam zadnego kostiumu, w ktory by sie wcisnelo moje cialo. No moze z cialem przesadzilam bo przymierzalam kilka strojow , w ktore sie miescilo wszystko oprocz biustu . Ogladalam tez stroje na allegro i tam tez stroje sa za male jesli chodzi o biust. Troche sie zaczynam dolowac ta sytuacja. Jutro skocze do M1, moze cos w koncu znajde.
horimako - dzieki za odwiedzinki, mam nadzieje, ze po przeczytaniu calego mojego watku nie zanudzilas sie na smierc
Kubo - wiem, wiem ze mozna ale ja mam nietypowo zbudowane cialo
Bianeczko - ja tez uwazam, ze naleza mi sie spokojne Swieta. Po pierwszych zajeciach zdam sumiennie relacje. Tylko na razie, nie wiem kiedy beda bo kostiumu brak
Emelko - masz racje. Powinnam sie odciac do problemow rodzicow, ale jakos mi trudno to przychodzi. Mysle, ze syndrom DDA bedziei sie ciagnal za mna juz do konca zycia. Strasznie mi to wszystko siadlo na psychice.
Korni - zajecia sa od poniedzialku do piatku, w Rudzie Slaskiej Kochlowicach. Poniedzialki, srody i piatki o 20. Wtorki i czwartki o 19. Jest to przystanek Kochlowice - Szkola ( Ty masz dobrze, bo z Chorzowa i Katowic jezdzi tam bezposredni autobus). Zajecia trwaja 45 minut. Pani z ktora rozmawialam, mowila zeby przyjezdzac tak pol godziny przed zajeciami, bo czasami jest tyle chetnych, ze musza odmawiac osobom ktore przyjechaly pozniej, bo nie ma juz wolnych miejsc. Gdyby to bylo Zabrze jezdzilabym z 2,3 razy w tygodniu, ale jako, ze z Zabrza mam naprawde fatalny dojazd, bede jezdzila raz w tygodniu. Jakbys sie zdecydowala na te zajecia raz na 2 tygodnie to mozemy sie umowic i wtedy przyjade na te same na ktorych Ty bedziesz AAAA, cena wynosi 7,5 zl.
Biigus - zagladalam na strone Quelle, nie znalazlam tam dzialu Maxi . Dziekuje Ci bardzo za mile slowka. Bardzo, bardzo

pozdrawiam was mocno i zycze milego wieczora

Nando Kochanie, nic dziwnego, że Ci siadło na psychice. Komu ten syndrom nie siada? Ale wszystko będzie dobrze, bo na to po prostu zasługujesz.
Durne kostiumy, mam nadzieję, że w końcu coś wyszukasz
A jak tam w pracy?

Hej Bianeczko
W pracy ok, dzis jeszcze siedzialam normalnie czyli do 15, ale od jutra juz sie zaczyna swiateczny szal i bedziemy siedziec do oporu ( i moja zmiana i zmiana kolegi) . Mialam dzis myc okna, ale pogoda ohydna wiec polatalam po sklepach. Pewnie bede musiala myc w weekend o ile nie bedzie padalo. Nie cierpie myc okien, ale u nas na Slasku bardzo szybko sie brudza, wiec trzeba to niestety robic dosc czesto.
Co do kostiumu - tez mam nadzieje bo juz sie zaczynam niecierpliwic
pozdrowka