Hej!
Emus dziekuje Ci za wsparcie, dziekuje za odwiedzania mojego watku. Dodalam sobie Ciebie do listy na gg, jak sie odwaze to sie do Ciebie odezwe.
ozdrawiam serdecznie i bardzo mocno sciskam![]()
Hej!
Emus dziekuje Ci za wsparcie, dziekuje za odwiedzania mojego watku. Dodalam sobie Ciebie do listy na gg, jak sie odwaze to sie do Ciebie odezwe.
ozdrawiam serdecznie i bardzo mocno sciskam![]()
Ej a nie za malo to wsie Twoje jedzonko ma kalorii? Tak sie na oko wydaje.. malo..
chcialabym tez cwiczyc z przyjemnoscia... ale jeszcze na siebie sposoba nie znalazlam. Trzym sie Em.![]()
Martii, nie za malo
pelny dzisiejszy jadlospis:
Sniadanie:
- kromka chlebka 89 kcal
- plasterke serka 30 kcal
- actimel 88 kcal
- keczup 15 kcal
razem 222 kcal
2 sniadanie:
- zamiast mandarynek byly winogrona, mniej wiecej 100 kcal
obiad:
-salatka, ale za to baaardzo treściwa: kukurydz, czerwona, fasolka, tuńczyk, ogórek,pomidor, ryz, a to wszystko polane oliwa z oliwek
po obliczeniu wychodzi mi jakies 350 kcal
podwieczorek:
-activia- 162 kcal
kolacja:
- serek wiejski (cale opakowanie) jakies 120 kcal
- jogurt naturalny ok. 60 kcal
Razem 1014 kcal, a wiec ok
Nanduś, czemu musisz sie odważyć? Przeciez ja nie gryze![]()
milo ze do nas wrocilas
Bianca- nie przesadzajaz sie zawstydzilam. to ty jestes wzorem do nasladowanie pod wzgledem cwiczen
moje dzisiejsze 15 minut na orbitreku to zaden wyczyn. A trzymam sie tak ladnie dietkowo, bo coraz bardziej zaczyna mi sie podobac to co widze pod zgubiona warstwa tluszczyku. Do tego bylam na zakupach i sie podbudowalam ze w mniejsze rzeczy wchodze, tak wiec nie ma innej mozliwosci niz ta ze waga okaze w sylwestra 86 kg
Dzisiaj straszliwie szybko dzien minal, ale mam tak genialny humor, ze nawet mi sie spac nie chce. poloze sie chyba z rozsadku bo jutro trzeba wstac
Milej nocki![]()
A skoro tak, to rzeczywiscie okZamieszczone przez Emelka
![]()
Nie mam za bardzo czasu pisać, bo zaraz mykam do pracy, ale dawno mnie nie bylo, wiec maly raporcik
Znow mnie zaczyna denerwowac moja praca, mam wiec nadzieje ze zrealizuje moje plany i sie od niej uwolnie, ale na razie cccciiiicho, zeby nie zapeszyc.
nie moge jakoś przejść granicy 89 kgcaly czas jest 89,05 albo 89,10... hmmm... mam nadzieje ze w koncu ruszy.
Milego dnia![]()
Dzisiaj troche przesadzilam... zdecydowanie za malo zjadlam, ale zupelnie nie mialam kiedy a o 21 to juz bylo troche za pozno
Mam nadzieje ze przynajmniej zobacze jutro na wadze chociaż 88,9 kg
Za to spotkala mnie dzisiaj mila niespodzianka, zostalam zaproszona do opery przez kolege z prac. Pięęęęknie byloMusze zacząć częściej odwiedzać takie miejsca
Przez ponad dwie godziny calkowiecie sie wylaczylam od zycia codziennego i po prostu sluchalam. Piękna treść, muzyka, śpiew. Po prostu niesamowite wrażenia
Mykam spać, bo jestem tak glodna ze inaczej chyba sie rzuce na lodowke
Milej nocki![]()
Lepiej przesadzic w ta strone
A ja wczoraj nie moglam zasnac i ogladalam recital z sopranistka w roli glownej. Ale do opery to mu brakowalo jednak. A w poniedzialek mialam isc do teatru, ale wyklady do 20, wiec..:/
Milej nocy![]()
Martii w sumie racja
ale za malo tez na pewno nie zdrowo...
Natomiast wreszcie przekroczylam granice 89 kgdzis rano bylo 88,7
:P
:P
:P
Biore sie za prace i zycze wszystkim milego dnia ( u mnie za oknem sloneczko swieci :P )
Gratuluje przekroczenia granicy!! aj u mnie tez ostatnio strasznie malo czasu...nie dosc, ze studia, to jeszcze w kazdej wolnej chwili wizyta w fitness klubie, poza tym dochodza spotkania ze znajomymi...konczy sie na tym ze wychodze z domu przed 8 a wracam po 18:/ a wtedy juz padam z nog![]()
Hura! Granica przekroczona
Oj w operze to ja chyba nigdy nie byłam. Najwyżej na operetkach i w filharmonii. Ale za to wiem, że kocham, ubóstwiam balet. Nawet na filmie Step up, jak był fragment baletowy, siedziałam jak urzeczona i ciągle szarpałam za rękaw przyjaciółkę "patrz na to i patrz na tamto"Aż mnie chętka naszła, żeby znów się wybrać
![]()
Zakładki