-
witaj Emelko
Wiadomo w święta to juz taki czas podjadania i przejadania sie, ale to tylko takie kilka dni zawirowania potem juz wracamy do normy . Poszalejesz na stoku wiec głowa do gory myślę że te nadprogramowe kilogramki spadną szybko, a nawet więcej
Motywacja zawsze spada po takim rozgardiaszu no ale już będzie oki.
Sama świetnie się motywujesz więc żadnego kopa Ci nie potrzeba, a jakby co to pamiętaj masz postanowienie noworoczne
trzymam za Ciebie i za za siebie kciuki.
pozdrawiam
-
Cześć Emelka !!
Jestem z rewizytą! Zasiliłaś mój wątek pozytywną energią, także teraz moja kolej 
Ja też chcę do końca stycznie ważyć 85kg...no może niech będzie 87... Walczymy razem!! GO GO GO!!!! (i tłumy szaleją) :P
-
Poludnica A jakże! W kupie latwiej 
A pozytywna energia to mi się jak najbardziej przyda
damy rade i pod koniec stycznia bedzie te 85 na wadze! i już!
Qunia póki co jeszcze mi się udaje znaleźć jakieś resztki motywacji, także jest ok, pytanie tylko na jak dlugo jeszcze mi tej sily starczy... mam nadzieje ze do końca
w końcu jakby nie bylo to mój rok ma być
-
święta minęły, sylwester minął, teraz tylko wziąć się w garść prać tyłek do roboty i się odchudzać
-
-
Hooo Emelka... Ty to już wiarus jesteś! Ile wpisów! I piękne fotki! Pełen szacun!
Ciekawe kiedy awansuję na jakiegoś grubaska (chyba malutkiego, tak?), bo póki co, czuję się taka jakaś wybrakowana, bez atestu
W ogóle to ja dopiero uczę się poruszać w świecie forum. Dziwnie jest, dziwnie...
-
Spokojnie, szybko się nauczysz co i gdzie na forum, potem się uzależnisz, a na koncu będziesz tu wpadać w każdej wolnej chwili (ja rzynajmniej tak mam).
A niedlugo też awansujesz na malutkiego grubaska
jeszcze troche postów i będzie ok 
Mykam spać, bo jutro niestety do pracy trzeba.
Milej nocki
-
Emelko, przepiekne zalozenia!
Mysle ze te 85 kg to nawet wczesniej niz na koniec stycznia zobaczysz (o ile Twoj suwaczek jest aktualny)!
Ile sie kalorii na nartach traci? Podejrzewam ze jakas szalona ilosc!
-
Emelko witam! Przyznam się szczerze, że obudziłam się z pomysłem zjedzenia kawałka tortu z urodzin mojego brata, ale uderzyła mnie myśl, że "no nie, przecież dziś miałam wrócić na tę #$%^ dietę!" Ale myśl sobie poszła, a ja dietuję ładnie.
Ten rok na pewno będzie Twój. 85 kilo to jak najbardziej realne. Podpis pod suwaczkiem genialny, gratuluję autorce
Sama będę z niego czerpać
-
jasne że możesz uzyć tego w swojej "stopce" mi to tam nie przeszkadza
a jak tam w pracy? gdzie pracujesz?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki