No tak, to jest najlepsze na takich wsiach. Człowiek próbuje, cierpi, zmusza się do wyrzeczeń a tu powiedzą o tobie że chora jestes. Jednak co małe miasto to małe miasto. SZOK
Właśnie mój kot (Kłopot się nazywa przylazł do mnie na kolana, próbuje coś pisać łapką na klawiaturce, a ja robię kaszankę na obiad mojej rodzince a sama pije soczek z pomarańczy, nie dam się zapachom
-->Dziewczynki a słyszałyście że warszawscy studenci wykopali pomieszczenie podziemne pod sejmem
--> A wiecie po co?
-->Chcieli mieć swoją piwnicę pod baranami eheheheh
Lecę teraz do kąpieli a później pogram sobie na moim PS2 bo dostałam od mojego dziubaska The Sims2 na tą zabaweczkę
Całuski dla wszystkich.
Zakładki