Wątek: Powrót na tarczy... może w 2007 to ja ją będę nieść...

uu dobrze mieć takiego Księcia małżonka, bo ja zawsze mam problemy z poświątecznymi resztkami, tak mnie kuszą cholerka tak kuszą ...
ale już zniknęły, nie dzięki mnie na szczescie
ja nie mam silnej woli wiec zawsze proszę rodzine żeby tego czy tamtego nie kupowali bo ja się od razu na to rzuce, ale z moim ojcem jest cięzko, bo zawsze żartuje sobie że musi to czy owo kupić bo mu słabo

No Książe Małżonek w ogóle dość przydatna instytucja ;o)
Sam wykończył pół blaszki "cycek murzynki" - któregoś dnia zawinął i zabrał do roboty.

czesc pinos!!
pozdrawaim noworocznie,
dawno u ciebie nie bylam

bój się boga! Cycki Murzynki?! Kanibalizm jakiś?...
No ja nie wiem, czy Twój wątek nadaje się dla Trufli! Ona jest nieletnia!
Trufel, wychodzimy


pssss...przyjdę później, ale sama!

No idź, chomiczku, idź...

Jakbyście jeszcze nie zdążyły wyjść...





powyższe nie mojego autorstwa, tylko Dorotus76...

[/b] dziekuje za zyczenia i pozdrowienia
wrociłam walczyc na całego
buziaczki[b]

Witam !!
Ciasto wygląda rewelacyjnie !!
Ale chyba dopiero jako nagroda za pozbycie się jakiś kilogramków
Mój mąż sie po Nowym Roku zbuntował i zażyczył sobie dietkowe jedzenie.Stwierdził , że go utuczyłam
Mnie to odpowiada bo teraz nie jestem sama i przynajmniej jeden rodzaj dania gotuję.
Resztki natomiast pozostają w lodówce i dalej nas straszą.
Pozdrawiam serdecznie Magda

Witaj Pinos!!!
Dziekuje za wizytke u mnie. Wpadam z rewizytka i co tu widze??!! Taaaakie pyszne ciacho!! A ja na odwyku. Ale i tak poprosze o przepis jezeli mozna.
Pozdrowionka!!!

No, lekkie to ono nie jest. Ale ponieważ dwie blaszki, które zrobiłam na Wigilię, zniknęły jak sen złoty, Jego Ekscelencja zażyczył sobie jedną dla siebie...

Mnie stanowczo bardziej do chleba, sera, ewentualnie drożdżówek ciągnie, więc chyba tylko pół biusta zjadłam...

ooooooch Ty! Tak, Pinos na Ciebie patrzę Jak mogłaś takie pyszności wystawić na widok publiczny....
Eeej...ej... Trufla! Zaraz! Czekaj! Gdzie idziesz ?!!!

I po ciasteczkach
Może to i lepiej, czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal...

Pinos wiesz, przypomniało mi się coś :P pamiętasz, na wątku u Kubusia, rzekłaś mi coś o Ramones'ach. Nie znam za dobrze tej kapelki, ale ten kawałek jest boski i jak sobie go przypomnę, to leci mi bez przerwy (w głowie), przez parę godzin...
I don't want to be buried in a Pet Cemetery,
I don't want to live my life again.
Czy cała twórczość Ramones jest w podobnym stylu? Którą płytę mogłabyś mi polecić, jako laikowi?