Za mało jesz....możesz mieć efetk jojo... A o której chodzisz spać? Może jeszcze coś zjesz?
Za mało jesz....możesz mieć efetk jojo... A o której chodzisz spać? Może jeszcze coś zjesz?
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
spac hmm 23-24 czasami pozniej
To zjedz sobie cos...
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
no dobrze zjem w takim razie dopisuje jeszcze
2 kromki wasa 60kcal
serek ziarnisty 125kcal
i pomidora 20kcal
to dodatkowe 205kcal czyli dzisiaj wychodze na 784,60kcal
hihihi ja też mało zjadłam, wiec pobiegłam szybko na dół do kuchni i zjadłam bułkę maślaną PRZESADZIŁAM ona ma ok 200kalorii...
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
hmm to jak wygląda twój dzisiejszy jadłospis
to ja się pochwale moim byłam w nocy w pracy (był remanent i wyszło mi z tabeli że w czasie intensywnej pracy przez 9 godzin spaliłam ponad 1500kcal ) w przerwie zjadłam mała pizze to było ok 3 nad ranem spac poszłam ok 6 spałam do 14 zjadłam 3 kromeczki pieczywa ryżowego z serkiem piątnica nastepnie 15dag spagetti z sosem z papierka na kolacje jogurt danone pyszny u teściów ok 17.30 kawka z 2 łyżeczkami cukru plus malutki kawałek ciasta biszkkoptowego i wyszło mi 1175 kcal
nie trzymam sie sztywnego 1000 tylko przedziału pomiędzy 1000 a 1200 kcal
witamWitam
Już jestem po śniadanku: Pomidorek, cebulka i łyżka śmietany + 1/3 kromku cheleba razowego!!!
Pije sobie teraz herbatę zieloną cytrynową i myślę co ugotować na obiad..
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
hello jestem już też po śniadanku 3 kromeczki pieczywa ryżowego plus ogórek kiszony majonez i 3 plasterki szyneczki obiadek to ryż 10dag plus pierś z kurczaka gotowana z sosem (mało) a kolacja to jogurt plus kawa z mlekiem i cukrem wychodzi ok 1130kcal
hmm nie wiem co mam o tym myśleć nigdy nie byłam na 1000kcal i z tego co wychodzi z tych tabelek to niby sie mieszcze ale mam wrazenie ze jem strasznie duzo dzisiaj chyba znowu nie dobije do 1000 moja dieta zazwyczaj opierala sie na maksymalnym ograniczeniu posilkow a tu ja prawie normalnie jem niechce mi sie wierzyc ze w taki sposob schudne... ja wam napsize co zjadlam a wy powiecie czy moze byc bo ja juz zglupialam... na sniadanko zjadlam pieczywo chrupkie do tego pol pomidora i troche serka wiejskiego, w szkole jablko, pozniej w domu 250ml zupki pomidorowej i 5 ruskich pierozków ktore popiłam maślanką to wszystko doliczając lane ciasto w zupie i maselko w pierogach dalo jakies 800kcal... wiem ze jest jeszcze wczesnie ale ogolnie spokojnie moglabym zakonczyc na tym dzień tym bardziej że nie jestem nauczona jeść kolacji...
Zakładki