Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 69

Wątek: Kolejny raz...

  1. #31
    Glubka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Agitek;) Wystarczy, że jesteś Agnieszka;) Skoro jesteśmy z jednego fyrtla (hehe) to możemy się spotkać we trójkę:) Ja bardzo chętnie poznam wszystkie Agnieszki świata i nie tylko;) Byle tylko blisko mieszkały albo chciały się pofatygować do Poznania... bo ja leniwa jestem;)

    Jestem już "po randce". Porażka;) Chyba nie będę pisać tego na forum ale jak się spotkamy to chętnie opowiem;) Generalnie facet chciał mnie poderwać na kino domowe, haha;) Ale co się podbudowałam to moje;)

    Jesli chodzi o fitness to ja przez pół roku chodziłam na Posnanię. Uważam, ze jest tam fajnie i ceny są przystępne - karnet miesięczny kosztuje 110zł i w tej cenie jest 3xtydz aerobic, sauna ile się chce, siłownia ile się chce, bikepower ile się chce. Tylko, że liczy się jedno wejście dziennie i od Ciebie zalezy czy spedzisz tam 24h czy 20 minut. Brakuje mi trochę tych ćwiczeń. Naprawdę poprawiłam sobie kondycję. Po 4 miesiącach treningu gdy wsiadłam na rower (kupiony 1 kwietnia) to zrobiłam około 20km i zaden miesień mnie nie bolał. A mój Rafał, mimo, ze był zawsze dość sprawny fizycznie, narzekał kilka dni na zakwasy. Więc chyba ta silownia coś mi dała. Teraz będę około 20tej w domu więc naprawdę na nic już nie będę miała siły. No chyba, że przerzucą mnie do oddziału w Poznaniu. Wtedy się zastanowię nad powrotem na fitness.

  2. #32
    agitek80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    to znowu ja Dzięki Glubka za podpowiedź ta Posnania to jak dla mnie nawet lepszy pomysł, bo mam lepszy dojazd niż do Niku i cenę karnetu też da się przeżyć

    .....a i jeszcze jedno.... dziewczyny oczywiście jeśli mogę ... to ... z nieśmiałością ... ja się chętnie wproszę na to weekendowe spotkanie Agnieszek ...

  3. #33
    agula79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-10-2006
    Mieszka w
    Tulce
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Czarownice

    Jakoś tak mi się skojarzyło, że mały zlot nam się szykuje Zbiorą się 3 czarownice i będą wymyślać zaklęcia na zrzucenie wagi Z moją słabą silną wolą to ja tylko w siły nadprzyrodzone mogę wierzyć Ale tak sobie myślę, że jak spotkają się 3 baby, to muszą coś mądrego wymyślić Zresztą może zadziała element grupowy – skoro Wy możecie schudnąć, to ja nie mogę ? :P

    Z innej bajki – podobno św. Agnieszka jest patronką młodych dziewic. A powinna być patronką młodych odchudzających się, skoro tyle Agnieszek walczy z nadwagą

    Przejdźmy od słów do czynów – proponuję konkret: najbliższa sobota, godzina 18:00, Poznań, w okolicach ratusza. Będą ratusze w Poznaniu, hihih :d Dajcie znać czy Wam pasuje – przekażę wtedy numer telefonu, żebyśmy mogły znaleźć się w tłumie. Chociaż chyba nie powinno być z tym problemu :d Już nie mogę się doczekać!!!

    Jeśli ktoś chce się dołączyć, to proszę bardzo! Mam nadzieję, że

    Lenka 19
    Gratuluję sukcesu!!! 6 kg przez 6 tyg. to wręcz podręcznikowy wynik! Swoją drogą dlaczego tak łatwo przybrać 6 kg, a tak ciężko zrzucić… Zapraszam do odwiedzin i dzielenia się kolejnymi wynikami. Nie ma to jak pozytywna motywacja

    20 lat i już plany ślubne? Mało popularne ostatnio. A bardzo piękne!!! Zazdroszczę, że tak szybko spotkałaś osobę, z która chcesz spędzić życie! Będziesz cudną panną młodą – niezależnie jak potoczy się walka z kilogramami… 3mam kciuki, bo jest to dla Ciebie ważne, ale mam nadzieję, że niezależnie od wszystkiego dzień ślubu będzie wspaniały i nic Ci go nie zakłóci! Zawsze można trochę oszukać naturę – na przykład zrobić sobie talię osy przez dobrze dobrany gorset

    Glubka
    A może zwołajcie inne dziewczyny z Forum, które planują ślub w najbliższym czasie i zgadajcie się na jedną datę? Będzie to manifestacja OGROMU miłości w narodzie

    Oczywiście żartuję! Na pewno obie wyglądacie świetnie, a w sukienkach to już w ogóle będziecie boskie. Tak tylko mi się włączył humor sytuacyjny

    Agitek80
    Kobietko, właśnie zauważyłam ile już ZA Tobą! Jestem pod wrażeniem!!! Będziesz mogła opowiedzieć nam jak zrzuciłaś tyle kilogramów i jak się teraz czujesz. Pisałam już, że cieszę się na to spotkanie?

    Pomysł ze wspólnym łażeniem na ćwiczenia bardzo mi się podoba. Przynajmniej jedna bariera – psychiczna będzie łatwiejsza do pokonania. Mam nadzieję, że uda nam się to jakoś zgrać czasowo.

    Glubka
    Wyczytałam w Twoim wątku, że nie urodziłaś się w Poznaniu. A jak cudnie używasz gwary, no no no
    Jeśli chodzi o ćwiczenia, to chyba najbardziej mi brakuje tego o czym piszesz – kondycji! Czasem jestem załamana samą sobą – młoda babka, a jak wejdzie na trzecie piętro, to ma zadyszkę No i jest jeszcze jeden element – czasami zauważam, że mój brak kondycji i dodatkowe kilogramy eliminują mnie trochę z życia towarzyskiego. W pewnym sensie na własne życzenie… Chodzi mi o to, że ponieważ z moją kondycją jest fatalnie, to unikam różnych rozrywek – wycieczka rowerowa za miasto? Niekoniecznie, bo się zadyszę. Kręgle? Nie bardzo, bo mam kiepską koordynację ruchów, no i niezbyt ładnie wygląda duża pupa w pochyłej pozycji. Kajaki? Nie bardzo, bo po godzinie mam dosyć. Zapisać się na lekcje tańca? Niekoniecznie… Itepe itede. Chociażby z tego powodu chciałabym zrzucić parę kilo i poprawić kondycję.

    Ściskam mocno i idę spać, bo nie wstanę rano

  4. #34
    Glubka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Na początku informuję, że wysłałam Ci prywatną wiadomość.

    A jesli chodzi o gwarę to z nią jest tak jak z nauką języków obcych:) Na początku jak ktos cos "zagwarował" cięzko mi było się zorientować "co poeta miał na myśli". Jak np Rafał powiedział, żebym mu podała flepy to robiłam wielkie oczy ze zdziwienia - "o czym on do mnie rozmawia"???? Na szczęście nie uzywa on gwary tak jak niektórzy, których spotykam. No i juz się trochę osłuchałam przez te prawie półtora roku mieszkania w Poznaniu. No i to "tej". Kiedyś nie mogłam sobie wyobrazić jak poznaniacy używają tego "tej", w jakich okolicznościach. Bo jak ja próbowałam to wychodziło sztucznie i bez sensu. Nie wiedziałam kiedy to "tej" wstawić, zeby szyk zdania był poprawny. Teraz już wiem;) Aczkolwiek ja tego nie uzywam, chyba, ze celowo. Cos w stylu - "teeeej... wyluzuj..." :) To do zobaczenia w sobotę;)

    PS. Kocham poznańskie korki.

  5. #35
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olenak
    czytałam kiedyś, że każda gruba dziewczyna ma wsobie chudą dziewczynę a przestrzeń między chudą a grubą wypełnia czekolada

    To chyba u Terry'ego Pratchetta było. I to a propos czarownicy, więc zgodnie z tematyką wątku.

    Dziewczyny, życzę miłego spotkania i nie ukrywam, że nie mam pojęcia, co to takiego ten fyrtel.

    Agula, a jak często planujesz się ważyć? Bo skoro już od ponad tygodnia jesteś na diecie, to może by się jakieś zmiany na suwaku przydały?

    Uściski

  6. #36
    agitek80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zgłaszam się w pełni gotowa na sobotni zlot czarownic hi hi no a z Glubki to się nam rasowa Poznanianka robi tej...

    Co do grubaskowych ćwiczeń, to myślę, że jakiś wspólny termin na pewno uda się ustalić a wtedy... to my już wszystkim pokażemy na co stać grubaski i chudzielcom szczęki poopadają

  7. #37
    Olenak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    bingo Triss,

    zazdroszczę Wam sabatu z Warszawy

  8. #38
    agula79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-10-2006
    Mieszka w
    Tulce
    Posty
    0

    Domyślnie

    Triss dzięki za odwiedziny Wychodzi na to, że jestem mega towarzyska - najpierw pakuje Ci się na głowę do Wrocławia, a potem umawiam się jeszcze z dziewczynami w Poznaniu Myślę sobie, że to wyjdzie nam tylko na dobre. Nie ma jak spotkanie twarzą w twarz! Można wymienić się cennymi radami i popozycjami, no a jak już będziemy smukłe i wiotkie, to przynajmniej będziemy pamiętały jak wyglądałyśmy wcześniej )

    Co do ważenia, hmm... 3mam dietę od tygodnia i przyznam szczerze nie brakuje mi ważenia. Najważniesze, że czuję się extra i mam świadomość że robię coś dla siebie. W najgorszym wypadku zostanie mi nawyk zdrowego odżywiania Chciałabym, żeby wskazówka wagi rzeczywiście drgnęła jak już na nią wejdę. Więc dam sobie jeszcze tydzień albo dwa. Boję się, że jeśli nie będzie tego ubytku, to stracę motywację do dalszej walki (

    Fyrtel to taki wspólny teren Na przykład ludzie z jednej dzielnicy mogą mówić o sobie, że mieszkają na tym samym fyrtlu Teeej tłumaczyć nie będę - chyba nie ma definicji tego słowa )

    Glubka też uwielbiam nasze koreczki A dzisiaj mocno dały mi się we znaki…

    Olenak zawsze możesz wpaść do Poznania To tylko 3h drogi

    Póki co spadam na Magdę M. Takie nieszkodliwe szaleństwo Pozdrawiam!

  9. #39
    agitek80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ale co ja tu widze... jakieś obawy co do warzenia się, ubytek zapewne będzie a o motywację to się nie obawiaj, już my nie pozwolimy byś ją straciła

  10. #40
    agula79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-10-2006
    Mieszka w
    Tulce
    Posty
    0

    Domyślnie

    agitek80 Dzięki!!! Aż normalnie się wystraszyłam Jak nie będzie motywacji i ubytku, to możecie nieźle mnie skrzyczeć I na to liczę jakby co

Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •