Witam
Dzionek minął super pod względam diety I wiecie co nawet pojeździłam w końcu na rowerku!! :P Niedługo bo "całe" 15 min. ale na początek jest dobrze, potem bede jeździć 30 min, a jak mi się zachce to i więcej.
Humor mam nareszcie dobry i nawet mam ochotę iść potańczyć na jakie disco, ale muszę czekać do soboty hehe..
Słucham sobie właśnie muzy bo staram się nie myśleć o jedzeniu, bo czuję że w każdej chwili moge zrobić napad na lodówkę, a tego byśmy nie chciały prawda ?
Pozdrawiam Was misiaczki
Zakładki