Nie umawiam się z nikim....
Chcę wolności.
Nie umawiam się z nikim....
Chcę wolności.
[color=orange] Już po obiadQ
kawałek schabowego z kością gotowanego Smażone już pożegnałam ...jak narazie na dobre chyba 1 ziemniaka Był pokrojony na 3 częsci więc tak jakoś chyba wyjdzie i warzywa chińskie na patelnie. Smażone na wywarze ze schabiQ Mama sie odchudza to inaczej wogóle..nie jestem sama. Wsparcie musi być
Za godzinkę do ćwiczeń tylko odpocznę po obiadQ I do lekcji...do nauki ..do biologi !! Go Go !
jak mi z dietką wychodzi to i z nauką jakoś pójdzie
Hia hia.
Wpadnę wieczorem
Buziakk dla was :*:*
no idź się uczyć, w końcu dosyć obijania się i chodzenia na randki!!!!
Też bym chciała żeby się u mnie w domu odchudzali a nie ciagle tylko słodycze i słodycze
Złośnico-fajny nowy tytuł wątku!Tez dążę do mini A ja sobie wczoraj po Twoim fotoblogu pospacerowałam-ładne dziewcze z Ciebie he he
POZDRAWIAM NIEDZIELNIE!!!
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Hehehe Dziękuję
No mama się odchudza...takie JEj chwilowe odchudzanie Że w nocy w garku z bigosem siedzi Ale niech ściemnia sama sobie może troche schudnie
A ja sobie biole zlookałam i dosłżma do wniosku ,że nie jest tak źle jak myslałam. Tylko jednego tematu kurdę nie umiem Za trudny...ale to przez moje zaległości Spr. w środę ,a troszkę już umiem Więc si jak najbardziej.
Cały czas mi było zimno do póki nie założyłam moich jednynych w swoim rodzaju skarpetek z króelikiem z grubej welny No przecież mróz jak byk I dobrze...nie mam czasu i ochoty na szwędanie
Aaaa...i we wtorek ide na wagę do higienistki Ta chyba u sąsiadki nie działa za dobrze...a jak będzie więcej niż te 83 Jak cały czas sopbie wlewałam ...a tu będzie dużo...dużo więcej Matko..boje sie Wejde na czczo tyle ,że w ciuchach
No.
Ja w sumie w wakacje 2006 chodziłam w mini , ale tylko przy domu jakoś się nie mogę przełamać , zeby się ludziom gdzieś na ulicy w tym pokazać czuję się jakbym nic na sobie nie miała Ale w te wakacje planuje się przełamać ;p zobaczymy co mi z planów wyjdzie ;P
A jeżeli chodzi o chłopaka : to widać nie ten i chyba dobrze ,ze mu powiedziałaś , ze nic z tego nie bedzie , prawda jest taka ,że jak trafisz na tego jedynego to od razu to poczujesz ;]
Pozdrawiam
Jak coś z bioli nie rozumiesz moge spróbować pomóc Skończyło się kiedyś studia z tej dziedziny i coś tam pamiętam, a jak zapomniałam, to wiem gdzie szukać.
POWODZENIA W DIETKOWANIU !!!
Chybaty- no nalegam, jeśli ładnie schudłaś to pokaż to, przecież nie będziesz chodzić w mini mając lat 50 .
Święta racja :P tylko hmmm jak jednak nadal mam kompleksy o_O wiem , ze to dziwnie brzmi , ale tak jest . Na szczęście powoli się z nich lecze i do lata może bedzie i miniZamieszczone przez Westalka
Zakładki