Wątek: Będę aniołem....

No niestety, u nas zawsze jest miło, jednostajnie i w ogóle :P czasem brak mi tej "przygody"

Oj Wes to nic tylko zazdrościć ;]
Ja teraz własnie chciałabym ,zeby było miło i tak PEWNIE ;]
No ale widac nie zawsze tak może być ;]

WIESZ CO SKARBIE DIETKA OWSZEM ALE JA TE MINI TO SOBIE ODPUSZCZĘ BO ŚMIESZNIE BYM PEWNIE WYGLĄDAŁA :JA,MINI I MOJE 52 LATA HEHEHE

czyzbys pisala z konta swojej mamy?? ja za to zasne i to zaraz anggie jesli oni teraz sie tak do ciebie dobijaja to pomysl co to bedzie jak schudniesz juz do konca

Moja kochana córeczko podziwiam ciebie za ten upor figurke masz juz swietna az ci zazdroszcze caluski mama

hej Angie!!!!!!
wiosna juz za pasem, wiec i zakochac sie mozesz!!!!!!!! mam nadzieje, ze wszytko sie ulozy!!!!
ale fajnie ze z MAMA tu piszesz!!!!!!! tego chyba jeszcze na forum nie bylo

złośnica --> mam wrażenie, że widziałam gdzies twoją mamę

czesc niunia, co do spraw sercowych, to ja jestem nieufna tak jak Glam czy chybaty, bo oni niby tacy durni sa ale na swoj sposób dosc sprytni wiedza jak zbajerowac dziewczyne namotac jej w głowce a pozniej powiedziec ze im o to nie chodziło ze chcieli zwykłej przyjazni albo nie chciało sie skrzywdzic...w kazdym razie ja uwazam zebys trzymała sie narazie na dystans traktowała to sytuacje jako dodatkowa co nastapila i zyła tak jak do tej pory , bo pamietaj nic na siłe! moze poczekaj na takie uczucie na takiego faceta ktory nie bedzie cie rzucał i wracał bo nie jest tego wart ale serce dziala swoimi prawami

ja tam wole byc sama i jakos dobrze mi z tym moze dlatego ze tak naprawde jeszcze nie zaznałam prawdziwego uczucia

Buzka ...teraz sie cieszysz ...a jak bedzie za miesiac? nie chcialabym zebys cierpiała

Buzka

Ja myśle, że i tak Złośnica zrobi po swojemu .

Chybaty - mi nie chodziło o to, żeby facet mnie zdradzał, ale żeby robił coś szalonego no np. kupił mi kwiata bez okazji :P (wiem, że to mało szalone, ale nawet tego się po nim nie spodziewam, bo chłop cierpi na zupełny brak wyobraźni)