Dobrze ze sie pojawilas! Damy sobie rade z ta nadwyzka, nie ma sprawy!
W tej chwili jest duza zwyzka formy na forum, na pewno i Tobie sie udzieli
Dobrze ze sie pojawilas! Damy sobie rade z ta nadwyzka, nie ma sprawy!
W tej chwili jest duza zwyzka formy na forum, na pewno i Tobie sie udzieli
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
trzymam dietę - efekt - spać mi się strasznie chce , głowa mnie boi i rozdygotana jestem. wiem ,że są to objawy detoksu u mnie. to mija po 3 tygodniach. to będą ciężkie 3 tygodnie. ważyć się nie będę - mam dosyć rozczarowań jak ważę się co chwila. ważyć będę się co tydzień w piątek rano i na tym koniec.
to samopoczucie , uczucie pustki i jakby grypa zniechęcają mnie do wszystkiego. położyłabym się , ale nie mam czasu . idę działać , choć sił nie mam
dzień dobry po śniadanku
zrobiłam rachunek pochłaniania i stwierdzam ,że musze wrócić do diety którą zaproponowała mi kiedyś pani doktor. kurcze babka miała rację w 100%. nie dość ,że faktycznie chudłam na niej od 4-5 kg miesięcznie to i składniki proste i wszystko zawierające. po podliczeniu wychodzi jak w mor.e 1000kal.
rano kasza gryczana pół woreczka z małym jogurtem owocowym lub każdym innym ważne by nie był light lub specjalnie odtłuszczony ( ma być normalny)
później talerz zupy ( dowolnej zabielane , a nawet z kluseczkami- ale jeden talerz i koniec)
później kanapka ( kromka chleba obłożona dowolnie ale jedna -> może być mała bułka)
później na koniec dnia gotowane warzywa lub surowe warzywa do syta(jeden posiłek)
jakby nie liczyć koło 1000się kręci .
dzisiaj jestem już po kaszy i gotuję zupę na dzisiaj i jutro
Kasza z jogurtem owocowym? hmmm... zjadliwe to jest w ogole?
Trzymaj sie dzielnie i nie poddawaj!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
buttermilk - o dziwo kasza z jogurtem jest całkiem smaczna - ja nawet bardzo lubię - też bym nie wpadła na taki pomysł - to pomysł pani doktor [/b]
No ja bym chyba w siebie nie wcinął tego Ale co kto lubi - niektórzy patrzą na mnie jak na idiotę jak jem żółty ser z dżememZamieszczone przez buttermilk
Zakładki