zbudziłam się dzisiaj (mimo bólu kręgosłupa i lekko przez to zarwanej nocki) w świetnej formie. moja wątroba jakby się zmniejszyła - prawy bok brzucha jakby wyrównał się do lewego. samopoczucie wspaniałe
.
odwiedziła nas dzisiaj niespodziewanie moja kuzynka i wręczyła zaproszenie na swój ślub. mam nową motywację - do imprezy zostało mało czasy bo 17 luty ale może z 5 kilo uda mi się zrzucić by lepiej wyglądać.
łapię się na tym , ze ciągle zachodzę do kuchni i zastanawiam się po co ja tam poszłamjak jestem w kuchni to robię sobie herbatę albo zieloną , albo owocową ... tych herbat nazbierało się tyle , ze co chwila latam do wc
.
waga dzisiaj pokazał 106kg więc już nie 108 - dzielnie odrabiam straty![]()
Zakładki