Strona 27 z 55 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 37 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 261 do 270 z 550

Wątek: 9

  1. #261
    Awatar fajnababa
    fajnababa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-11-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    250

    Domyślnie

    MalenkaMama- miałam badania tarczycowe zrobione we wtorek - wyszły w normie. Wcześniej tez robiłam ( dawno , ale ze dwa razy bez diety) i też były w normie. Myślę ,że problem tkwi w emocjach, o których napisałam na wątku ewulki78 - to chyba o to chodzi a nie o tarczycę. Mam nadzieję ,że sobie poradzę z tym sama - jak nie to do psychologa chyba pójdę - cóż to też lekarz - tylko od głowy
    25.10.13 punkt, w którym już nie estetyka a zdrowie kazało mi się opamiętać.
    Po prawie miesiącu mogę powiedzieć ---> jestem na dobrej drodze by odbić się od dna.

    180 cm wzrostu

  2. #262
    MalenkaMama jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    NO DOKLADNIE LEKARZ JEST LEKARZ
    Ale skoro wyniki sa dobre, to to samo minie, najwyzej kup nietlukaca zastawe stolowa i samo przejdzie

    powodzenia, trzymam kciuki

  3. #263
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    Witaj fajnababaco ty dziewczyno opowiadasz o ostatnim dzwonku.Kochanie ostatni dzwonek jest dla mnie zarezerwowany.Co znacza Twoje 33 lata /tak spamietalam/,no widzisz ja oprocz tego ze mam 61 to jeszcze skleroza daleko posunieta.ale wczoraj trafilam na agule i tu dopiero oczy mi wysadzilo Jestem naprawde pod wrazeniem.I wiesz chyba przestane jeczec tylko biore sie za siebie.Nie doczytalam ile agula ma lat,ale czy to wazne.Czy wogole wiek dla kobiety jest wazny Przeciez my baby po 60 -tce -mlode kobitki jedstesmy/tak mi sie wydaje hihihi/.a zatem do roboty Podstolino i wszystkie fajnebabyi jeszcze inne/cholerka ta skleroza/Pozdrawiam serdecznie i zycze milego dnia i dobrego dietkowania.Ale nam agula cwieka zabila w lepetynach 0co
    Idzmy w Jej slady.

  4. #264
    Awatar fajnababa
    fajnababa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-11-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    250

    Domyślnie

    Podstolino - odchudzać można się w każdym wieku - wręcz trzeba jak się ma sadła w nadmiarze . Piszę o ostatnim dzwonku dla mnie - bo od nadwagi to mi samoocena już tak niziutko upadła , że wybiła dno i leży na ziemi .

    Wczoraj chciałam tłuc wszystko i zabijać wszystkich. Dzisiaj jest nowy dzień , słonko wylazło , mam do pozałatwiania trochę różnych spraw ( oderwę się trochę od nudnych obowiązków dnia codziennego). Z rana dałam buziaka mężowi , zatransportowałam dzieciaka do przedszkola , zrobiłam zakupy , zjadłam śniadanko , wypiłam kawę i umyłam okno w kuchni ( wpuściłam trochę słonka, strasznie było brudne ). Teraz zaglądam chwilkę tutaj - by naładować bateryjki
    Wejdę sobie pod prysznic , uczeszę się , umaluję , zapakuję zadek w auto i jadę do miasta . Ale zabrzmiało - hihihi . No tak jak się mieszka za miastem 15 km to by dostać się do miasta to już wyprawa .

    Zmierzyłam się dokładnie - musze to zapisać bo za miesiąc sprawdzę czy choć po 2 cm ubyło tu i tam . podam wymiary do jakich dobiłam nieszczęsna ostatnio ( zapisałam jak zapamiętałam - wątpię bym się myliła bo cyferki jaki zobaczyłam na centymetrze były dla mnie szokującym widokiem )
    biust - 117 (było nawet 122)
    pas - 99 (było 105)
    biodra -121 (było 124 lub 6 )
    udo w najszerszym - 72,5 (no udo to 74,5 )
    łydka - 45,5 (47)

    Wzrost - 180 cm. Masakra wielka we wszystkich kierunkach - ani przeskoczyć, ani obejść -hihihi - co mi pozostało - choć pośmieję się z powiedzonka Muszę zrobić tak bym nie przesłaniała wszystkim świata .
    25.10.13 punkt, w którym już nie estetyka a zdrowie kazało mi się opamiętać.
    Po prawie miesiącu mogę powiedzieć ---> jestem na dobrej drodze by odbić się od dna.

    180 cm wzrostu

  5. #265
    Awatar fajnababa
    fajnababa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-11-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    250

    Domyślnie

    Jeszcze BIM na dzisiaj - 31,48 . Jak obliczyłam do wzrostu , wagi , budowy i lat - maksymalnie powinnam ważyć 77kilo by mieć wagę idealną. No nic pierwszy etap 90kg. Od czegoś trzeba zacząć
    25.10.13 punkt, w którym już nie estetyka a zdrowie kazało mi się opamiętać.
    Po prawie miesiącu mogę powiedzieć ---> jestem na dobrej drodze by odbić się od dna.

    180 cm wzrostu

  6. #266
    Awatar ewulka78
    ewulka78 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-12-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,405

    Domyślnie

    Mamy wymiarki bardzo zbliżone, wzrost u mnie 174cm więc też ni przeskoczyć ni obejść
    A co do twojej mamy, to może lepij po prostu powiedzieć "tomoje życie, moje decyzje, możesz zaawsze pomóc ale nigdy ingerować i narzucać" , ja jestem zwolenniczką ugodowego rozwiązywania spraw, palenie mostów, kłótnie nikomu na dobre nie wychodzą. Lepiej wyrzucić z siebie co się myśli, powiedziec otwarcie żeby ktoś zrozumiał, bo byc może nie rozumie że wyrządza Ci krzywdę.


    Tu walczę:
    Ostatni dzwonek

  7. #267
    Awatar fajnababa
    fajnababa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-11-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    250

    Domyślnie

    ewulka78 - ona jest tak toksyczna ,że nic nie da się zrobić. Niestety czasami z pewnymi osobami nie da się rozmawiać - one nie zdają sobie sprawy , że mają problem i stwarzają go innym. Czasami właśnie spalenie mostów daje wybawienie. Wiesz jak kiedyś powiedziałam jej co myślę wysłała mnie do psychiatry. Wiesz gdybym tylko ja miała z nią problem to bym się zastanawiała nad sobą i swoim postępowaniem . JA MAM DOSYĆ Postanowiłam zerwać z tym tłamszeniem. Koniec . Jak przyjedzie i będzie mi uprzykrzać życie wezmę ją za rękę i wyprowadzę ją za drzwi. Nie dam się doprowadzić jak ostatnio do rozstroju nerwowego tłumiąc w sobie emocje. Nie lubię kląć i używać dosadnych zwrotów - może to mój błąd . Jakbym wywaliła raz czy drugi bez owijania w bawełnę to by ... no nie wiem co ....no pewnie znowu by mnie do psychiatry wysłała jak ojca , i siostrę .... i co mam skończyć na antydepresyjnych prochach jak siostra czy mam mieć arytmię serca jak ojciec? Dzięki wolę SPALIĆ MOSTY - ZDROWIEJ
    25.10.13 punkt, w którym już nie estetyka a zdrowie kazało mi się opamiętać.
    Po prawie miesiącu mogę powiedzieć ---> jestem na dobrej drodze by odbić się od dna.

    180 cm wzrostu

  8. #268
    Awatar fajnababa
    fajnababa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-11-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    250

    Domyślnie

    Dziewczyny - Tak dziwnie się czuję . Jem znacznie mniej niż jadłam jakieś 30% dawnej ilości zwykłego jedzenia i wyrzuciłam wszystkie słodkości . Brakuje mi czynności jedzenia - choć często już zapominam o przymusie przeżuwania . Co mnie tak dziwi - przy tak dużym ograniczeniu jedzenia ( ale nie drastycznym , nie głodzę się ) widzę , że można żyć zupełnie normalnie i to co jem wystarcza do normalnego funkcjonowania. Kurcze może mało jem od miesiąca a odczuwam po portfelu różnicę w wydatkach. Jeeeny ale ja ciągnęłam kasy na żarcie . Te chude laski co skubią a nie jedzą to mogą wygospodarować masę kasy na inne wydatki . Kurcze grubas musi znacznie więcej wydać na fajny ciuch i do tego ile kosztuje utrzymanie dupska w obfitej formie . Czuję ,że nie prędko będę mogła pozwolić sobie na powrót do nałogu - moje hobby jest kosztowne ( ech - psi sport to skarbonka) , ale wolę wydać na sport niż na paszę dla siebie . Zaoszczędzę na lodówce chyba akurat tyle ,że wyżywię psa i będę miała na odżywki dla niego . Jak nie wygospodaruję kasy to mnie maż razem z psem pogna do schroniska . A więc przyjemne z pożytecznym - hihihi.
    25.10.13 punkt, w którym już nie estetyka a zdrowie kazało mi się opamiętać.
    Po prawie miesiącu mogę powiedzieć ---> jestem na dobrej drodze by odbić się od dna.

    180 cm wzrostu

  9. #269
    Awatar koczkodan
    koczkodan jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-10-2006
    Posty
    27

    Domyślnie

    widze ze bywasz agresywna..chyba czesto musisz kupowac nowy zapas talerzy

    co do toksycznych ludzi, to racja, lepiej trzymac sie od nich z daleka..przykro tylko, ze to twoja matka..ale sama pewnie wiesz najlepiej co zrobic, skoro cale zycie probowalas po dobroci i nie wychodzilo, to moze faktycznie przyszedl czas na drastyczne zmiany w waszych kontaktach..

    no a na tym zarciu faktycznie sie niezle oszczedza - tez zauwazylam, ze moj portfel dziala do mnie odwrotnie proporcjonalnie (jakis taki zwrot byl na fizyce w liceum..jeszcze pamietam ) - ja chudne, a on coraz grubdzy..

  10. #270
    Awatar fajnababa
    fajnababa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-11-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    250

    Domyślnie

    koczkodan - ja to niesamowicie spokojny człowiek jestem . W życiu nic po złości nie potłukłam - a może powinnam . Czas na zmiany - czas się obudzić z letargu i wypełznąć spod warstwy sadła. Muszę wiele pozmieniać w życiu - mam tylko jedno i nikt mi drugiego jak w grze nie da. Jest teraz dobry czas - ciepło , sporo zdrowych owoców i warzyw. Piesek pomoże mi w spaleniu kilogramów - jestem szaleńcem szkoleniowym - po każdych zajęciach człowiek wraca mokry jak szczur - taki wycisk . Jejku nie mogę się doczekać by szczeniak był już sporym psem . Dużo łatwiej będzie mi dorównać kroku psu podczas szkolenia gdy zgubię z 15 kg. Ten sport wymaga szybkości , sprawności fizycznej. Ciężko biega się z tak ciężką d... Po takich zajęciach wracam do domu zupełnie zrelaksowana .
    25.10.13 punkt, w którym już nie estetyka a zdrowie kazało mi się opamiętać.
    Po prawie miesiącu mogę powiedzieć ---> jestem na dobrej drodze by odbić się od dna.

    180 cm wzrostu

Strona 27 z 55 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 37 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •