Bike -plany mam ale ich osiągnięcie nie musi zostać wykonane w jakimś określonym czasie. Ja tylko marzę sobieWiem ,że takie wyniki są realne i było by fajnie. Najważniejsze to nie mieć załamań i nie stracić tego co się osiągnęło. Pomalutku będę starałą się realizować swój plan dojścia do zgrabniejszej sylwetki.
Dzisiaj zmierzyłam się w pasie i w biodrach i bardzo się ucieszyłam
na początku w pasie było 103,5 a dzisiaj jest 98 cm,
w biodrach było 126 a dzisiaj jest 122cm
czułam różnicę po spodniach i koszuli lnianej , ale nie spodziewałam się ,że tyle cm mi ubyło. Koszula w rękawech była tak dopasowana ,że założyć to ją mogłam , ale rąk zgiąć się nie dało. Dzisiaj koszula nie stawia oporu przy zginaniu rąk ,a w pasie jest luźnaczyli schudły mi też i ręce
- bardzo się cieszę.
Dzisiaj też mój ślimaczek może zrobić kolejny skok z 103 na 102. @ odchodzi i po zejściu wody miła niespodzianka - kilo mniej niż przed @.
Zakładki