Strona 25 z 34 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 241 do 250 z 335

Wątek: ćpumpka:)

  1. #241
    symploke jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    co do senesu... i "herbatek" to jestem baaaardzo do nich uprzedzona.. i chyba już zawsze będę zalowac, ze kiedykolwiek spróbowałam..


    Buziaki :*

  2. #242
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dokładnie herbatki na poczatku na pewno pomagają ale z czasem organizm się donich przyzwyczaja i nie działają tak jak powinny, a po drugie organizm już zawsze bedzie potrzebował wspomagacza i co wtedy. Osobiscie prepaguję naturale sposoby. Sok kiszonek kapusty, zioła, czy owoce popite kefirem. Każdy jak dobrze pomyśli na pewno znajdzie jakiś owoc czy coś w tym stylu po którym go "pędzi" Moja dietetyczkazabroniła mi pić herbatki wspomagające. Tzn powiedziała, ze czerwoną herbatę owszem ale góra raz dziennie. Co prawda mówiła o takiej prawdziwej czerwonej, a nie tych przerobionych vitaxach i innych, ale skoro natura może pomóc to po co uciekać się do cud herbatek

  3. #243
    anam22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2007
    Mieszka w
    Gniezno
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Weronika77
    Musze sprobowac te liscie senesu bo mam ten sam problem Wogole chyba wiekszosc kobiet ma takie problemy a do tego slaba przemiana materi i nadwaga gotowa
    pozdarwaim
    Dziewczyny każdy porządny lekarz powie, że liść senesu można stosować góra raz w miesiącu. Nie przesadzajcie z tym. Rozregulujecie sobie organizm i potem będzie długi proces odwracania tego. Koleżanka się wpakowała w takie cuś i potem musiała sobie robić lewatywę bo organizm bez senesu w ogóle nie reagował. Raz piłam liść senesu i myślałam, że umieram. Było to dwa lata temu i dopiero teraz niedawno mogłam się przemóc by kupić to znów. Ale wiem, że raz na kwartał to draństwo mi starczy

  4. #244
    babygangsta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochane kobiecinki ja przecież napisałam że tylko raz na miesiąc góra 2 bo sama wiem co się dzieje jak się tego naduzyje:P

    Właśnie szamam pierś z kury oczywiście na parze robioną, powinnam zjeść dopiero o 12 ale już mnie nie bedzie w domu więc przesunełam sobie troszke dzisiaj

    Kurcze straciłąm te 4 kg i waga staneła hmmm trzeba się zabrać jednak za ćwiczenia. I dlatego umówiłam sie na wieczór z kolesiami na rower:P Będzie śmiesznie oni codziennie na rowerkach latają to chyba będą musieli mnie na hol wziąść hehe:P

  5. #245
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja jak pierwszy raz w tym roku wdrapałam się na rower to pojechałam z kolegami na przejażdżkę wzdłuż rzeki. Trasa 25km, ja zmachana jakbym przebiegła maraton i koledzy którzy byli bardzo wyrozumiali za co im bardzo dziękuję.

    A dzisiaj byłam 2h na rowerze i było super. Czułam się świetnie, aż do momentu gdy pod domem opona mi pękła. Cały czas wierzę, że to nie z powodu obciążenia

  6. #246
    babygangsta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    włąśnie się zbieram napiszae relację po powrocie:P

  7. #247
    Elficzna Guest

    Domyślnie

    Baby tak patrzę na Twoją wagę....hmm tak samo startowałam z 86 kg.....tylko ja narazie tylko do 60 kg tak skromie....nie wiem czy dam rade do 56 kg a chciałabym ehh moje marzenie...

  8. #248
    symploke jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    pedałuj, pedałuj, sił nie żałuj!

  9. #249
    babygangsta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    symplokea no popedałowałam sobie oj popedałowałam kilogram mniej na wadze...ale w drodze powrotnej to z 5 razy stawaliśmy hehe

    Elficzna powiem ci że 60 kg też by mnie bardzo ucieszyło, twoim marzeniem jest 56 ale jako że jestem kilka cm niższa niż ty wiec bardzo bardzo chce mieć o 2 kg mniej...Powoli cie gonie


    A i tak się wczoraj złożyło że oczywiście złamałam dietke pijąc piwo, i wyszło mi to na plus ale i na minus..
    No bo organizm na diecie odzwyczaił się od piwa, i po 2 Bosmanach mój brzuszek zaczął się buntować ehh. Ale plusem jest to że właśnie wczoraj załatwiłam sobie prace właśnie w tym pub-ie. Praca tylko na wakacje do października...ale praca stojąca nie ma tam żadnego jedzeinia wiec nie bedzie jak podjadać no i jak bede wracać z pracy do domu to bede padać na.....yj i nie bede miała (mam nadzieje) siły na jedzonko

  10. #250
    marjory Guest

    Domyślnie

    Ale będzie kochaniutka piwo :P Gratuluje dostania pracy Pozdrawiam cieplutko (Przyda się dzisiaj.Straszna plucha się zrobiła )

Strona 25 z 34 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •