siostro, wkleiłam u ciebie juz wszystkie fotki seana, które mam, cio cie może tu zwabić? może ci panowie?![]()
![]()
![]()
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
jak nie chcesz, to nie pisz, ale wiesz,ze czekam :P
siostro, wkleiłam u ciebie juz wszystkie fotki seana, które mam, cio cie może tu zwabić? może ci panowie?![]()
![]()
![]()
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
jak nie chcesz, to nie pisz, ale wiesz,ze czekam :P
oj... babeczki ale macie gust...POŁUDNICA
![]()
![]()
![]()
![]()
cel wakacyjny 1.09-101,2 MOJE ZBLIŻENIE Z DWUCYFRÓWKĄ
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...sc-28-a-2.html TO,ŻE MAM WIĘCEJ CIAŁA, NIE OZNACZA, ŻE NIE JESTEM PIĘKNĄ KOBIETĄ
Foteczki Mrauuuuuuuuuu![]()
Chociaż wolę Jamesa![]()
Zamieszczone przez dolinalotosu
![]()
cel wakacyjny 1.09-101,2 MOJE ZBLIŻENIE Z DWUCYFRÓWKĄ
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...sc-28-a-2.html TO,ŻE MAM WIĘCEJ CIAŁA, NIE OZNACZA, ŻE NIE JESTEM PIĘKNĄ KOBIETĄ
wiem, co Siostra lubi![]()
No lubię takich panów, co ja poradzę?..
Siostro, TY wiesz, jak mnie ściągnąć na forum
:*
Zatem dawno mnie tu nie było, co nie znaczy, że tak zupełnie próżnowałamJak widać na ticker'ku waga wciąż spada, choć w przerażająco powolnym tempie! W kwietniu, na przykład, zeszło ino PÓŁ kilograma...
Trudno mi powiedzieć, czy stosuję jakąś dietę. Po prostu DUŻO mniej jem i więcej się ruszam, np. często jeżdżę na swoim rowerze górskim. Planuję zainstalować sobie licznik wskazujący z jaką prędkością jadę i ile w ogóle tych kilometrów przejechałam.
O, kobietki... jak długo to już trwa... Odchudzanie zaczęłam 19listopada 2006 i wciąż nie potrafię zbić nadwagi, mimo, że przez ten cały czas się trzymam w miarę dzielnie. Pocieszam się tym, że już połowa za mną, a ja powoli zaczynam przypominać człowieka. Jestem nieproporcjonalna i w sumie mało ładna (bez komentarzy, ok?), więc te sadło mnie dodatkowo zniekształca do granic niemożliwościTeraz, jak powiedziałam, już jest
dużo lepiej. Wywlekłam z szafy swoje dawno nie używane ciuchy. Część już mogę z powodzeniem nosić, reszta stanowi motywację. Pamiętam, że parę miesięcy temu pisałam o swoich spodniach motywatorach :P -że dociągam je jedynie do połowy ud. Teraz się w nie wbijam i nawet zapinam, ale o noszeniu ich na co dzień mogę zapomniećOne są na jakieś 70-72kg, więc jeszcze sobie poczekam.
Przyznam się, że jeszcze ze dwa miesiące temu, naiwnie myślałam, że w te lato będę już szczupła... Nie przewidziałam takiego spowolnienia, ale cóż, trza zacisnąć zęby i cieszyć się, że przynajmniej nie tyję![]()
Generalnie przestałam sobie wyznaczać jakieś terminy i w ogóle nie zastanawiam się i nie obliczam, bowiem tylko spokój może mnie uratować (nie tylko w kwestii odchudzania)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Foty z wczoraj.
Poludnico! Ale ty szczupła się zrobiłaś!! Boże jak ja ci zazdroszcze, moja talia zupełnie zginęła a z boku to ja wyglądam jakbym miała dwie równej wielkości fałdy - czyli brzuch i cycki![]()
Co do spowolnienia spadku wagi - gratuluje determinacji, wiele osób pewnie by zrezygnowała z walki...
![]()
![]()
Małpko, jedna!!! dobrze wyglądasz i dobre masz nastawienie!!! wszystko sie uklada jak należy, nie dziw sie że waga w ślimaczym tępie idzie w poprawna stronę .... po spadku tylu kilosow organizm zwolnil przemiane i sobie oszczedza... nie odpuszczaj , PODZIWIAM!!!!
cel wakacyjny 1.09-101,2 MOJE ZBLIŻENIE Z DWUCYFRÓWKĄ
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...sc-28-a-2.html TO,ŻE MAM WIĘCEJ CIAŁA, NIE OZNACZA, ŻE NIE JESTEM PIĘKNĄ KOBIETĄ
Zakładki