-
Poludnica nie martw się, może to z zimna Cię połamało.
A programu TV spróbuj poszukać w necie. Może np. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Rodzice chyba zrozumieją, że Cię boli...
Bes już mi na rower śmigaj!!! Ja w 90% przypadków jeżdżę sama i nie narzekam. Powiem więcej - nawet wolę. Na rowerze i tak się ciężko rozmawia. Jak masz, to zapuść mp3 (w jedno ucho, cobyś słyszała co wokoło) i w drogę!
-
Bes_xyfki takie są chłopy Męska duma...
Ja kocham rower jak nie wiem, co! Dodaje mi skrzydeł Żałuję, że mieszkamy tak daleko od siebie, bo mogłybyśmy razem popedałować
Lalka napisałam do matuli esa, żeby kupiła program. Jest zła, bo nie odpisała... Moi starzy są w ogóle dosyć toksyczni i fakt, że nie pofatygowałam się sama po ten program jest dowodem mojego lenistwa Oj, jak ja się cieszę, że już nie długo wyniosę się na swoje... To, co dzieje się w tym domu, to istna paranoja...
Dziewczynki kochane, jak dobrze, że jesteście!
-
wiesz co, Siostro??? mam teraz taki dziwny durny pomysł, mam ochotę na pozowanie do zdjęć albo jakąś podobna pracę, no bo przecież puszyste też się komus podobają bo to wczoraj nieccący natknęłam się na podobne ogłoszenie, choć niezupełnie takie, to jakoś mi tak do głowy przyszło,żeby poszukac czegoś takiego
-
tia - musiałabym jeździć albo wrednym ludziom pod oknami i słuchać komentarzy, albo po zakorkowanych drogach i też słuchać niewybrednych komentarzy - uroki mieszkania na zadupiu grrr :/
Południca, wiem co to ból kolana - na szczęście moi rodzice nie są aż tak straszni, żeby mnie ganiać wtedy gdziekolwiek - ale mimo wszystko rozumiem Cię trochę - jako że im się Mój nie podoba to też czekam kiedy się będę mogła wynieść na swoje...
trzymaj się tam!!!
-
Xixa szatański pomysł! Świetnie się do tego nadajesz, aparat Cię lubi, więc nie widzę problemu! Czemu nie Jestem jak najbardziej za!
Bes_xyfki witaj w klubie... moje całe miasto to zadupie. Na dodatek połowa ludzi (jeśli to są jeszcze ludzie), to dresy. Mało tego, mieszkam niedaleko tzw baraków, wylęgarni bandytów i złodziei... Chamy przyczepiają się do każdego bez względu na wygląd, czy wiek. Tu 10 latek wali kur*ami. Horror...
Ale rowerem można szybciutko uciec takim sprzed nosa Dajesz gazu i już Cię nie ma!
Co do bólu kolana, to łudzę się, że kiedy zeszczupleję, problem zniknie, lub zmniejszy sie... Oby...
-
u nas w okolicy niestety jest bardzo górzysty teren - a raczej na zmianę ciągle góra dół góra dół - tak jak z górki uwielbiam zjeżdżać tak pod górkę...
a co do kolana - każdy kilogram mniej na wadze to dla kolan 10kg mniejsze obciążenie - słowa myślącego lekarza i ja mu wierzę - zresztą po sobie zauważyłam, że jak ważę mniej to i stawy znacznie lepiej się czują tak więc nie pozostaje nic innego tylko... schudnąć
-
Logiczne, Bes! Z tym, że ja już straciłam te 15kg i wciąż bolą kolanka Widać, wciąż za dużo dźwigam! Muszę się ich pozbyć, inaczej stanę się kaleką...
A co do górek i dołków, to teoretycznie więcej kalorii stracisz pedałując po nich, niż ja po płaskim
Tak w ogóle to wracam z wanienki Zrobiłam sobie wieczór piękności. Wypucowałam się pachnącym żelem do ciała, następnie zastosowałam scrub do ciała o tym samym, tropikalnym zapachu ^^, a na koniec peeling na pyszczek Pomijam już mycie włosów, nakładanie odżywki i takie tam Szkoda, że kolano nie przestało boleć, bo ból psuje mi humor
Tak sobie myślę, że mimo, iż bycie na diecie jest dość uciążliwe, to świadomość, że pracuję nad sobą, jest bardzo przyjemna! Od razu się czuję piękniejsza, bardziej zadbana i w ogóle. Myślę też, jakie mam szczęście, że znów poszłam po rozum do głowy by podjąć od nowa walkę z tłuszczykiem. Macie podobnie?
-
-
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki