Strona 38 z 102 PierwszyPierwszy ... 28 36 37 38 39 40 48 88 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 371 do 380 z 1018

Wątek: DziOObek i jego yoyo nowe foty str100

  1. #371
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    ja nigdy u dietetyka nie byłam, bo nie lubię lekarzy, ale moja pani endokrynolog była moim dietetykiem, terapeutą, psychologiem i ogólnie fajna babką - pocieszała mnie,gdy gin ochrzanił za to, że się odchudzałam i przez to zanikł mi okres...

  2. #372
    Awatar Westalka
    Westalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    238

    Domyślnie

    Taki endokrynolog i nie lubisz lekarzy?? Za co?? :P czy może masz traumę z kimś innym?

  3. #373
    dziaba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-01-2007
    Mieszka w
    Gdynia
    Posty
    21

    Domyślnie

    Też się zraziłam do dietetyków - nieważne czy z NFZ czy prywatnie.

    Oto moja krótka charakterystyka dietetyka.
    Jest to osoba o pogladach z epoki conajmniej wiktoriańskiej, czyli kobieta to kura domowa. Uważają, że otyła kobieta, która pracuje musi rzucić pacę i zacząć się odchudzać. Bo niby jak wytłumaczyć układanie diety w systemie 5 posiłków dziennie, z czego około godziny 13 - 14 zalecają jadać obiad (np. gotowana pierś kurczaka). Po prostu paranoja.

    Nieukrywajmy, osoba pracująca zazwyczaj może sobie pozwolić najwyżej na 2 normalne posiłki i zakąskę w środku dnia (np. banan lub baton musli).

    Dietetycy proponowali mi też zasadę - zawsze jedz przy nakrytym stole - wyobrażacie to sobie w czasie pracy, ale w środkach komuniakcji miejskiej Juz widze ten obrazek. Przychodzi czas posiłku, zatłoczony autobus. wyciągam z plecaka składany stolik, krzesełko, obrusik, sztućce i sałatkę - bułahahahaha.

  4. #374
    Awatar DziOObek
    DziOObek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-01-2007
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    dziaba mojapani dietetyk nie miala nic przeciwko temu ze jem :
    1 sniadanie o 6
    2 o 9
    3 o 12
    obiad o 16
    kolacje o 18:30
    tak jem w tygodniu ,pracuje najedna zmiane od 7:15
    w weekendy kolacje jadam przed 18 i jadam sniadanie 1 obiad o 12 i podwieczorek
    troche namieszalam
    weekend :
    sniadanie okolo 9
    obiad okolo 12-13
    podwieczorek okolo 15
    kolacja okolo 18
    mnie jeszcze powiedziala pani dietetyk ze przerwy mniedzy posilkami minimum 2 godziny a najlepeij 3
    Jamysle ze to forum to najlepszy dietetyk
    ale mialam mozliwosc poszlam narazie mi pasi pojde znowu jak mi cos nie zapasi to juz wiecej nie pojde
    to jest moje zdanie kazdy ma rozum i wie co dla niego dobre ,
    Najwazniejsze zeby trzymac sie razem i bedzie OK .
    A zmieniajac temat musze sie wam pochwalic
    tadadam
    Ten kto sledzi moj watek od poczatku ,to pamieta jak pisalam w poczatkowych postach ze moim pierwszym celem jest zalozenie mojej sukienki ze slubu cywilnego
    tadam
    wiec dzisiaj sie to udalo
    tadam weszlam i sie zapielam tadam
    jest jeszcze za obcisla zeby isc w niej gdzies tadam
    ale zapielam
    jak sie ciesze po 2 tygodniach diety przóbowalam ja wcisnac i nawet mi sie udalo ,ale zapiac to brakowalo dosc duzo
    a dzisiaj jest
    Na brzuchu jest jeszcze bardzo obcisla ale w biuscie juz ladnie lezy
    cholercia ale sie rozpisalam ,chcialam nawet zrobic sobie zdjecie ale fuck baterie siadly
    jutro zamieszcze dowod
    w postaci zdjecia

  5. #375
    Awatar Westalka
    Westalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    238

    Domyślnie

    Dzioobku- a ile ważyłaś podczas ślubu??

    Brawo tak w ogóle tadam!

    Ja bym poszła do dietetyka, ale profesjonalnego z różnymi urządzeniami a najbardziej mnie ciekawi pomiar przemiany materii

  6. #376
    Awatar DziOObek
    DziOObek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-01-2007
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    Westalko ciezko mi powiedziec ile wazylam bo ja zawsze bylam masywna i tez duzo wazylam pewnie okolo 100
    moze 95 cos w tym kierunku najmniej jak pamietam to wazylam 86 kg i to wiem bo akurat mnie wazyli w szpitalu
    a tak to waga u mnie byla tematem tabu .
    ale z tasukienka chodizlo mi o to ze kiedysjeszcze przed dietkowaniem wlasnie wyjelam ja z szafy chcac przymierzyc i balam sie ja wciskac zeby nie potargac
    pozniej jak zeczelam dietke po 2 tyg udalo mi siej a wcisnac ale o zapieciu nie bylo mowy
    wiec cos napewno schudlam teraz oby tak dalej .
    mam nadzieje ze niedlugo juz nie bede musiala jej wkladac bo bedzie wisiec na mnie jak na wieszaku
    a wogole dzieki za gratulacje .

  7. #377
    FaFnIeJsZa Guest

    Domyślnie

    DziOObek no to gratuluje ja mam zamiar wcisnac sie w moje białe szorty i je zapiąć ubrac ubiore ale o zapięciu moge narazie zapomnieć jeszcze ale cotam damy rade

  8. #378
    Guest

    Domyślnie

    mhihihi co do ubranek t ja tez mam taki wyznacznik... najpierw mam zamiar sie zmiescic w szare sztruksy... potem takie czarne moje sliczne spodenki... a potem w jedna spodniczke, a na koniec celem ostatecznym jest druga spodniczka - dzinsowa

    ach te ciuchy... to taka motywacja

  9. #379
    Awatar DziOObek
    DziOObek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-01-2007
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    jasne zedamy rade ,kurde jak takie za male ciuchy motywuja
    szkoda ze ja nie mam takich ciasnawych ciuchowza duzo wszsytko wywalam albo wydawalam bo i tak twierdizlam ze ja nigdy nie schudne
    Kurde chybakupie zamale dzinsy albo cos innego najlepiej drozszego zeby miec motywacje hehehe
    wlasnie pocwiczylam fat burning okolo 30 minut wiem ze powinno siewiecejale jeszcze nie daje rady wiecej :-0
    no i troszke steperka wczesniej ale nia zaduzo dzisiaj bylo z 5 minutek tylko ,powiem wam ze juzmam dosc dzisiaj nawetn ie chce mi sie isc do wanienki ;-(
    Wogole dizisejszy dzien jakis tak senny mialam .ale plan wykonalam
    zaraz policze kaloryjki bo znowu licze
    a wogole to obiecalam wam jadlospisprzykladowy
    A wiec to jest jadlospis 1200 kcal.
    sniadanie1
    zupa mleczna:
    mleko 0,5 % 200 g 1 niepelna szklanka
    makaron 20 g 1,5 lyzki .

    kanapka zszynka i papryka
    chleb chrupki 2 sztuki
    maslo 1 lyzeczka
    1 plasterek szynki
    1/2 papryki


    2 sniadanie

    kanapka zpoledwica i rzodkiewkami

    kajzerka 1/2 sztuki
    maslo lub margaryna 1 lyzeczka plaska
    poledwica z indyka 10 g plasterek
    rzodkiewki 5 sztuk

    obiad .
    Zupa kalofiorowa
    100 gram kalafiora
    wloszczyzna 60 gram
    1lyzeczka oliwy z oliwek
    maly ziemniak
    mleko 1/2 szklanki

    indyk duszony w warzywach
    50 gram miesa z piersi indyka
    wloszczyzna 60 gram
    1/3 szklanki zielonego groskzu
    1/2 lyzki maki
    1 lyzeczka oliwy
    2 polaskie lyzki kaszy jeczmiennej

    podwieczorek
    sok wielowarzywny 1 szklanak
    1/2 buleczki sojowej

    kolacja
    kanapka z pasta rybna
    bulka grahamka mala maslo lub margaryna 2 plaskie lyzeczki
    pasta
    ser twarogowy chudy 40 gram
    20 gram dorsza wedzonego
    herbata
    herbat kaw wody do oporu
    to narazie jeden dzien

  10. #380
    FaFnIeJsZa Guest

    Domyślnie

    DziOObek to miałaś smakowity dzionek Ja też miałam na kolacje coś ala paste rybną Narobiłaś mi ochoty na zupe mleczną chyba sobie jutro zrobie

Strona 38 z 102 PierwszyPierwszy ... 28 36 37 38 39 40 48 88 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •