hejka!
Jeśli przetrwasz to co Cie czeka to bedzie pięknie, naprawde, bo będizesz miała siłę i wiarę i efekty w rękawie. Trzymaj sie ciepło i pamiętaj, że jesteśmy z Tobą!
hejka!
Jeśli przetrwasz to co Cie czeka to bedzie pięknie, naprawde, bo będizesz miała siłę i wiarę i efekty w rękawie. Trzymaj sie ciepło i pamiętaj, że jesteśmy z Tobą!
Witam w niedzielę![]()
Jak tam dietka? Jest już ta szósteczka?
Wlasnie, jak CI niedziela mija?![]()
Dwa egzaminy jakby za mną...tzn jeden zaliczony na 5 a drugi to sie dopiero okaże![]()
Co do diety to w piątek zawaliłam
w sobotę dietka ok
a w dziś porażka
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Nawet nie będę wymieniać (a kończy się na Pawełku i lodach)... bo to straszne ale jutro super mobilizacja bojowa i dieta oczywiście na maksa
w niedzielę kolejny egzamin
Muszę się trzymać.na szczęście gdy jestem w domu jest mi łatwiej
![]()
![]()
a za tydzień tylko jadę na egzamin i zaraz wracam
![]()
![]()
więc myślę,że będzie ok
![]()
Dziewczynki dziękuję za odwiedziny![]()
![]()
Postaram się Was jak najczęściej odwiedzać
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
No to trzymam kciuki - za wszystko![]()
A Pawełki to ja uznaję tylko w postaci męskiej![]()
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Bedzie dobrze kochana!Trzymamy kciuki za egzamin
i brawa za ta 5
Milego tygodnia
a na dzien dzisiejszy poniedzialku
![]()
a ja nie trzymam kciuków, bo wiem, że doskonale sobie poradzisz![]()
Zbyt ładna dla brzydkich, A dla ładnych za brzydka
Za gruba dla chudych, A dla grubych za chuda.- czekoladoholiczka
Zaczęło się wczoraj od pizzy na obiad, potem lody i![]()
![]()
Dziś jest super
Trzymam się
Zaraz przeczytam cały swój wątek,żeby się bardziej zmotywować
![]()
Pozdrawiam ciepło
![]()
![]()
![]()
Postanowiłam sama dla siebie zacytowqć co bardziej trafne fragmenty swoich postów na forum...ma mnie to bardziej zmotywować i przynieść mi 6 ,bo ostatnio jedynie utrzymuję wagę ale nie chudnę...oto one:
1...głód istnieje przede wszystkim w mojej głowie i że wystarczą niewielkie ilości jedzenia,żeby go zaspokoić...
2...Wczoraj rowerek 1,2 godz,dziś 1 godz ale po kolacji zrobię jeszcze 30 min...
3...Dziś chyba tez zrobię sobie masaż i pelling twarzy.W końcu na diecie trzeba o siebie jeszcze bardziej dbać...
4...Wczoraj sobie wieczorem potańczyłam i sie trochę zrelaksowałam...
5.1... Na potrzeby zjazdu muszę zawiesić zasadę,że nie jem po 18:00, ale tylko wtedy gdy nie mam możliwości zjeść wcześniej.Na szczęście na tym zjeździe kończyłam dość wcześnie zajęcia i po 18:00 już nic nie jadłam...
5.2... Nie objadam się, nadrabiam owocami i surówkami,sama przygotowuję kanapki i kiedy mogę obiady(udało mi się to w piątek i w niedzielę)...
5.3...Nie liczę kalorii , tylko mniej więcej szacuję-nie mam możliwości chodzenia wszędzie z wagą i pytania się ile w tej surowce jest oleju,albo jak jest smażona ta ryba...Ale mam za sobą zawsze podręczne tabele kaloryczne...
5.4 ...Nie zamawiam ziemniaków czasami kaszę ale zawsze tylko ją tknę i nigdy nie jem wszystkiego.Jeśli poczuje sytość dalej nie jem...
5.5... Nie zamawiam np kompotu truskawkowego choć uwielbiam ,nie chcę marnować kalorii ...
6...Jest dużo lepiej niż jeszcze 2 miesiące temu.Czuję ,że odżywam...,że w końcu staję się sobą, tą prawdziwą a nie taką z konieczności...
Nigdy więcej 30 kg nadwagi
Nigdy więcej objadania sie do nieprzytomności
Nigdy więcej porażające bezsilności i wstydu związanego ze swoim cielskiem
Ja chcę mieć ciało a nie to co miałam...Jakąś bezkształtną masę
Już nigdy nie chcę ŻREĆ, chcę jeść,odżywiać się.
Chcę sie ubierać a nie zasłaniać płachtami materiału
Chcę chodzić z podniesioną głową i patrzeć ludziom w oczy , a nie udawać ,że mnie nie ma
Nie chcę żyć tym ,co by mogło być gdybym była szczupła
7...W końcu wyglądam jak człowiek, jak kobieta.Mam wcięcie w talii, mam biust. Już się siebie nie wstydzę.Jestem z siebie dumna
A już niedługo...A zresztą niechby i za rok czy za dwa będę szczupła.
Nie liczę na cud.Na wszystko trzeba zapracować.Wiem ,że czeka mnie długa droga,ale nikt i nic już mnie z niej nie zawróci.
8...Na szczęście opanowałam się i jest ok . Ale ile wody wypiłam
niedługo kolacja.Jakoś wytrzymam ...
Ach jak dobrze w końcu stawać się sobą...
Kiedyś każdej chwili mojego życia towarzyszyła myśl o jedzeniu...
Uwolniłam się od tego...
9...Jest pięknie. Niedługo obiad a potem spacer. Odpocznę i zrelaksuję się l...
10...Kocham siebie...
Lubię w końcu patrzeć na siebie w lustrze ...
11...NIECH TO...TAM GDZIEŚ POD SPODEM JESTEM ZGRABNA CZUJĘ TO ...
Wypisałam to sobie żeby mi pomogło sie zmotywować
mam nadzieję ,że się uda
![]()
Trzymajcie za mnie kciuki
Wnioski:
1 więcej ruchu
2 więcej wody i herbatek wspomagających
3 muszę liczyć kcal, inaczej nie umiem sobie poradzić z dietą
4 masaże, pellingi i balsamy wracają do łask
Mam sesję i nie wszystko zapewne będzie przebiegać gładko, ale muszę mieć plan, którego będę się trzymać.
Pozdrawiam![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Zakładki