Cześć hehe Jak masz chłopaka to i dla kogo chudnać Witam w klubie tych co chcą w wakacje wymiatać w mini Wpadaj na gg 4252783 w razie wsparcia jestem gotowa Mam tylko mniej latek..18 :P I wszystko tak samo jak ty
trzymaj się:*
Cześć hehe Jak masz chłopaka to i dla kogo chudnać Witam w klubie tych co chcą w wakacje wymiatać w mini Wpadaj na gg 4252783 w razie wsparcia jestem gotowa Mam tylko mniej latek..18 :P I wszystko tak samo jak ty
trzymaj się:*
FaFnIeJsZa jak idzie?? co u Ciebie?
Zlosnica89, kiniucha nie pisałam bo nie miałam internetu po tej wichurze a jak mi szło ? raz lepiej raz gorzej ... troszkę się rozbestwiłam ale czas to nadrobic dzisiaj nie było aż tak źle w sumie dużo kawy wypiłam zamiast posiłków - szkoła ... no i wieczorej zjadlam 2 wafelki z kokosem - od mojego chłopaka mama mnie poprostu zmusila niebyło wyjścia a tak pozatym to raczej dietkowo było od jutra zaczynam znowu pisać szczegółowo co jadłam bo to mnie jakoś motywuje ciężko jest się spowiadać innym z tego co sie nagrzeszylo dlatego lepiej nie grzeszyc
buziaki
No, dobrze, że wróciłaś. Dobrze Ci idzie. Trzymam kcuki.
Cmok
doris23 też się cieszę że wrócilam cud waga pokjazala mi przed chwila 82,4 kg sukces nooo aż mi sie humorek poprawil
Życzę wszystkim teraz dobrej nocki czas spać ... Dobranoc
P.S. mam nową jeszcze jedną motywację - kolczyk w pępku :P
Kawy za dużo...ach,mam ten sam problem...ale jak tu sobie jej odmówic,zwlaszcza gdy sesja w pełni...pozdrawiam
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Ello Fafniejsza.
Milo Cie widziec na frum.
Z gory zycze powodzonka w odchudzaniu!.
LAdnei Ci na razie to idzie...Dobrym rozwiazaniem jest przygotowywanie sobie obiadku samej, np codziennie jakies inne miesko,(gotowane,takei jakie lubisz) + dodatki?. Zawsze to lepsze i bardziej sycace niz kluseczki,maczne...Zastanow sie na spokojnie.
Serdecznie pozdrawiam.
tusia
Witam was na moim wątku Miło tak spojrzeć na wątek a tam odpowiedzi
agggniecha ja ogólnie uwielbiam kawe pić i czasem wypijam z 6 - 7 na dzień ... wiem że to stanowczo za dużo ale czasem niepotrafie sie ebz niej obejść
TUSSSIACZEK staram się jak mogę Muszę jeść to co mi zrobią ... staram siue dosączać tłuszcz, niejeść słodyczy itp, czasem lepiej czasem gorzej mi to wychodzi ale ogólnie jestem dobrej myśli
Bilans dzisiejszego dnia ( nie najlepiej wyszedł )
Rano:
kromka chleba z pasztetem + herbata zielona + kawa
W szkole :
2 kromki chleba z szynką + jabłko + 0,5 l wody mineralnej
Po szkole - w domu
talerz żurku śląskiego, 2 łyżki ziemniaków, jajko z cebulą, szklanka maślanki
Do tego dojdzie dzisiaj jeszcze :
1 lub 2 kawy, 1 lub 2 jabłka, woda mineralna, ewentualnie ogórek kiszony
Ruch na dzisiaj
0,5 h spaceru w umiarkowanym tempie - wykonane
1 h pływania na basenie - do wykonania 18 - 19
0,5 h ćwiczeń w domu - talia, uda, brzuch, pośladki 21:30 - 22
Najlepiej mi to nie wyszło dzisiaj ... mam nadzieję że jutro już się poprawię, bo rozbestwiłam sie bez tego pisania jakoś tak
Dodam że przez cały ten czas codziennie mialam od 0,5 h do 1,5 h spacerów w różnym tempie
6-7 kaw dziennie???
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
agggniecha no ... czasem tak bywa ze wypije z 6 - 7 kaw
Właśnie wróciłam z baseniku pływałam całe 40 min bo później bawiliśmy się z dzieciakami jeszcze zostały mi ćwiczonka zaraz zapodam sobie jakąś lajtową muze i do dzieła
Zakładki