Wątek: Zgubiłam gdzieś silną wolę

Co ja widze SZPINACZEK SUPEROWO
mniam ..... mniam.... i jeszcze raz mniam... Pychotka, zdrowo i małokalorycznie
Pozdrawiam

Witaj Teniu
Dziękuję za odwiedzinki na moim wątku i liczę na dalsze wsparcie
Widzę tutaj u Ciebie szpinakowe inspiracje. Też lubię to warzywko, więc na pewno z jakiegoś przepisu skorzystam
pozdrawiam serdecznie

Teniu, milego dnia!
A jak minal sledzik?

Śledzika nie jadłam ale rybke z patelni ale w folii i bez panierki i kiszoną kapuste :P owszem owszem dobre było,a jak tam śledzikza wielką wodą miłego popołudnia i pozdrowienia


a yak wogole to wpadłam na chwilę bo robią mi łazienkę i mam czas zajęty odwiedzającym mnie buziaczki i miłej dietki jak tylko będę miała czas to wpadnę do was

No Teniu gratuluje
musze pochwalic Twoj przepis wlasnie dzisiaj zjadlam szpinaczek wedlug Twojego pzepisu ,z jednamala modyfikacja ,zamiast koncentratu dalam ketchup bo nie mialam w domu a juz nie chcialo mi sie biec do sklepu
pozdrawiam i milego sprzatania po remoncie lazienki

hej teniu-szpinak owszem-uwielbiam,ale śledzik-dla mnie fuj!!!odpada!!!
a co robisz w lazience-jakis ogolny remont czy co???

DziOObek cieszę się ,że Ci szpinak smakował,co do remontu to jeszcze pewnie z tydzień potrwa.

Agggniecha co do remontu to owszem:kafelki na ściany i podłgę,wymiana armatury.Mieszkam w domku 10 rok i jedna łazienka była zrobiona a na piętrze taka prowizorka z wanną i toaletą,no iwreszcie się zabrałam do zrobienia i tej na górze chociaż nie lubisz śledzików to śledzikowe pozdrowionka hihihi

Teniu,wpadam z wizytą i pozdrawiam

I miłego remontu łazienki,jeśli może być miły,bo ja nie znoszę w ogóle jakiegoś zamieszania w domu,najlepiej przyszłabym już na gotowe,hihi

Pozdrowionka

Teniu, jak dietowanie? Wczoraj zjadłam makaron ze szpinakiem. Pychotka

Tak mnie zachęcilyście do tego szpinaczku,że postanowiłam tez przekonac się do tej potrway. Niestey jakos tak nie za bardzo mi posmakowało . Chyba tego szpinaku było za duzo . Straszliwie wam dziewczyny zazdroszczę tego że lubiscie tak baradzo warzywa i owoce. Ja unikam ich jak tylko moge To dopiero katastrofa, no ale jakos staram sie. Mam nadzieję, że z czasem pokocham jarzyny.
Buźka