I jak tam pobyt męza???Buziolki
I JA KIEDYŚ BĘDĘ MIAłA TAKĄ SUKNIĘ I TEŻ TAK BĘDĘ W NIEJ WYGLĄDAŁA HIHI
I jak tam pobyt męza???Buziolki
I JA KIEDYŚ BĘDĘ MIAłA TAKĄ SUKNIĘ I TEŻ TAK BĘDĘ W NIEJ WYGLĄDAŁA HIHI
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Mąż pojechal i czas wracać na forum i do diety,bo niestety dzis waga pokazała mi 106 kg. No ale sama sobie na to zapracowałam przez dogadzenie mężowi zaszkodziłam sobie
No trudno nie będę się usprawiedliwiać,tylko czas wrócić na dobrą drogę Kurcze tylko jak to zrobić....... od pół roku mi to kompletnie nie wychodzi,pare dni mi sie udaje a potem wszystko szlak trafia fuuuuuuu...ale jestem zła sama na siebie
Dziekuje za odwiedzinki i prosze o wsparcie i kopniaki
Tenia, jeden kop dla Ciebie, jeden kop dla mnie, jeden dla Ciebie, jeden dla mnie!!!!!
Bierzmy się do roboty, bo nikt za nas nie schudnie!
Tylko my możemy tego dokonać!
A możemy, udowodniłyśmy nie raz, że jak się zaprzemy, to waga spada naprawdę!
Tak więc do roboty! Dzisiaj już do łóżeczka, a jutro grzecznie powędrujemy drogą diety
NO NO TE KOPY TO NAM SIĘ PRZYDADZĄ A JA PRZED CHWILĄ Z POKORĄ POPRAWIŁAM SWOJĄ WAGE NA STRAŻNIKU MIAŁAM W CZERWCU NAWET 101,7Zamieszczone przez fruktelka
Oj Tenia, to i ja kopniaka solidnego wymierzam!!
Teraz gdy mezus pojechal prosze ladnie zabrac sie do dietki! Resztki pysznosci wyrzuc albo nakarm jakiegos glodnego psa i dietkuj dzielnie! Po nowym roku chcemy u Ciebie 9 na suwaczku widziec!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Polecenie przyjęte pieska mam w domu i go karmię resztkami,a ta 9 to mi się śni po nocachZamieszczone przez buttermilk
tenia kochana no nareszcie masz porzadne warunki na dietkowa prace i super do roboty kopac nie bede ale jeszcze raz mi sie to zdarzy i juz sie nie opre.
ty jeszcze tu marsz mi dołóżka i wypoczywaj :P :PZamieszczone przez Pimbolinka
Teniu ja chętnie Ci swoją dzieiteczkę oddam jakoś tez z niej zejść nie mogę. Ostatnie mieisące tez mi było ciężko ..... żarłam i żarłam, dobrze że duzo nie przybyło, a dziś pierwszy dzień diety za mną ..... jestem zadowolona
Chę jutro u Ciebie raporcik przukładowy dietkowy widzieć
Moje poniedziałkowe obliczenia to 2000kcal,wczoraj miałam 1300,a dzis to dopiero policzę a fajny obiad miałam bo warzywa z pesso pszenno-gryczanym,w sumie pesso jadłam pierwszy raz i mi smakowało,podobne jest do kaszy tyle że nie gotuje się tylko zalewa ciepłą lib zimną wodąZamieszczone przez ewulka78
Zakładki