No to sorki zie zrozumialam ,a juz chcialam ci dac "kopa" za takie odchudzanie :-)Cytat:
Zamieszczone przez maroxia
Teraz byle do przodu trzymam kciuki
Wersja do druku
No to sorki zie zrozumialam ,a juz chcialam ci dac "kopa" za takie odchudzanie :-)Cytat:
Zamieszczone przez maroxia
Teraz byle do przodu trzymam kciuki
Też z chęcią bym się do Was przyłączyła na ten basen.Niestety za duża odległość między nami.U mnie wogóle nie ma basenu.Najbliższy 30 km .
U mnie wszystko się pokręciło :(
Poproszę o wielkiego kopa w wielką dupę... za głupie pomysły.
Wczoraj rano jak zwykle zjadłam lekkie śniadanko. Potem bieganina w pracy, że nie było kiedy zjeść. Około godziny 17 praiwe skończyłam prace - zostało mi jedno zlecenie na późniejsza godzinę. Uznałam, że nadarzyła się niezła okazja i skoro jestem w centrum Gdynie podejde do przychodni aby mi pobrali krew na CA125. Jak pomyślałam tak zrobiłam. Przy pobraniu krwi oczywiście pełny odjazd - nie chodzi się tam głodnym i zmęczonym. Od pielęgniarek dostałam opr - należało mi się. Trochę doszlam do siebie, zrealizowałam zlecenie i "jakoś" wróciłam do domu. Od razu poszłam do łóżka, bo na nic nie miałam siły, dostałam drgawek i dreszczy.
Zeżarłam krówkę - nie pomogło. Po 20 minutach poszło price polo i pół litra odgazowanej Coli - było trochę lepiej. Potem wciągnęłam normalny obiad. zrobilo się na tyle dobrze, że dałam rade zrobić ćwiczenia 6 webera, aby nie przerwać cyklu.
Dzisiaj było już większe sniadanko. czyli do bułeczki dodałam masło a do herbatki płaską łyżeczkę cukru. Potem wciągnęłam 2 mandarynki, i 2 połówki brzoskwini z puszki. Na obiado-kolację była marchewka, 2 kostki morczuka i 2 parówki z indyka. Dopiero teraz poczułam się zupełnie dobrze.
Dzisiaj wieczorem będzie standardowy zestaw ćwiczeń, jutro wciągnę 1000 kcal a od soboty wracam na dietkę.
Jedyne pocieszenie - CA 125 wyszło 5,37 a norma jest do 35 - czyli nic się dzieje :)
Kopa w dupcie możesz dostać tylko za to ,że zapominasz o śniadaniu ,ktore jest powerem na caly dzień. Musi być 1 i 2... :) Jeśc co 3 godizny małe ilości ;) A ..uważaj na zdrówko ;) Buziaki :*
ja zacznę od tego,ze bardzo się, ciesze,ze CA125 masz ok...przechodziłam(i jak sie okazuje dalej przechodze)przez mysle z Twojego opisu podobne sprawy i wiem co to znaczy starch o wyniki...
a co do wpadki...-zapomniec i nie powtarzac!!!i kopniaczek w pupcie ode mnie leci dla Ciebie by glupie pomysly z glowy wybił hehe:)
POZDROWIENIA LEśNE PRZESYłAM!!!
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22039703_d.jpg :D :D :D
Strasznie sie ciesze ze antygen masz w porzadku .Naprawde . A co do tego jedzenienia to masz kopniaczek za to . Musisz jesc cos w ciagu dnia . Wiem ze bieganina , praca ale nic tego nie usprawiedliwia. Nawet siedzac przy biurku mozna cos zjesc . To tylko pare minutek a jak nie bedziesz jesc to skutki moga sie okazac tragiczne ...
Sciskam i zycze milej nocki oraz kolejnego super dietkowego dnia
Wiadomo że śniadanie najważniejsze ale ja nie potrafię jeść rano.
UDANEGO DNIA!!! :D :D :D
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22043561_d.jpg
Renata ja tez nigdy nie jadalm rano ha zreszta kiedys moglam caly dzien nie jesc i nagle czesto tak bylo bedac w lozku mi sie przypominalo ze jeszcze nic albo prawie nic nie jadlam i palaszowalam co bylo w lodowce ;-(
teraz pozstsanowilam ze bede jesc przed wyjsciem do pracy i zaczynalam na poczatku od 2 plasterkow szynki albo plastwerka serka i z dniem coraz wiecej wiecej i tak teraz zawsze rano o 6 podczas przegladania forum :-) zjadam zawsze sniadanko pierwsze dni zmus sie a napewno organizm sioe przestawi ;-)
pozdrawiam .
hej dziaba :)jak dla mnie to nie glupie pomysly.. czasem czlowiek nie zaplanuje dnia.. cos wyskoczy albo nadazy sie okazja.. nie mamy 7 zmysku..troche szkoda tej krowki.. wafla.. no i coli.. duzo cukru..
najgorsze ze jak czlowiek se pozwoli na jednego rypanego cukierka.. to moze pasc.. no ale wazne ze se nie odpuscilas..
pozdrawiam
marzena