Hmmm...
Na dietce dobrze się czuję. Nie mam ani spadków cukru ani metalicznego posmaku w ustach, przed którymi ostrzegał mnie lekarz. Wręcz przeciwnie - czuje się wspaniale i w końcu kolana przestały boleć.

Nie mam problemu z ćwiczeniami. Jedynie czasami odzywają się zakwasy, ale dzieje się to tylko po zwiekszeniu dawki ruchu - przykładem jest 6 Weidera, gdzie co 4 dni zwięsza sie ilość powtórzeń danego ćwiczenia.
Przed operacją dużo pływałam (rodzinka mówi że to już było pływanie sportowe, chociaz ja tego nie czułam). Nie było problemu z przepłynięciem 50 metrów stylem motylkowym, a 100 zmiennym to była "lekka" rozgrzewka. Na dzień dzisiejszy zostały jkieś resztki kondycji.... - Ktoś z trójmiasta chętny na basen?

Stronki z częścią moich ćwiczeń:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] (z tego robię ćwiczenia na brzuch i talię)