Strona 8 z 9 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 88

Wątek: 50kg do schudniecia!!! START :-)

  1. #71
    Guest

    Domyślnie

    Witam! Nie byłam bardzo długo (za długo!) i niestety przepadłam z kretesem!
    Moje łakomstwo wygrało! Do tego doszedł stres, (a może było odwrotnie) i znowu dieta zamieniła się w mrzonkę!
    Ale mam inną motywację, niż bycie "fajną, szczupłą kobitą". Byłam wczoraj u lekarzai stwierdził, że jak nia zrzucę balastu, to będzie ze mną źle. Mam chore stawy (kleszcz obdarował mnie boreliozą kilka lat temu) i ten cały mój balast doprowadza do tego, że nogi dosłownie pode mną trzeszczą! Do tego doszły kłopoty z hormonami i ... nie chce się gadać. I wiecie jak zareagowałam na tę wiadomość? W drodze od lekarza do domu kupiłam 30 dag faworków i wszystko wtrąbałam! a o 1 w nocy jeszcze kanapkę w siebie wepchnęłam. Durna jestem i tyle!
    Mocne postanowienie na TERAZ. kupiłam herbatę czerwoną, i jeszcze taką jedną reklamowaną (faza pierwsza ) I ZNOWU DO BOJU!
    Jutro wyjeżdżam na uczelnię więc zajrzę do was późnym wieczorem, ale proszę NIE ZAPOMINAJCIE O MNIE!
    Pozdrawiam wszystkie chudnące, i inne bardzo tego pragnące

  2. #72
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    U-W-A-G-A!!!!!!!!!!!!!
    DIETKOWY CZAT CODZIENNIE O 20!!!
    ZAPRASZAMY!!!


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  3. #73
    butterfly75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-12-2006
    Mieszka w
    Grays
    Posty
    2

    Domyślnie

    Wpadlam sie przywitac Po wczorajszym ,niemilym incydencie,ktory mnie spotkal i opisalam na swoim watku wpadlam sie pochawilc ,ze dzieki dziewczynom z forum mam jeszcze wiekszy upor co do odchudzania sie,Dziewczyny wyciagnalyscie mnie z dolka totalnego.
    BARDZO WAM SLONECZKA DZIEKUJE I ZYCZE MILEJ SOBOTY


    http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035

  4. #74
    lalic jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie

    Maz wyjechal na tydzien, zostalam w domu sama...
    i co durna juz pierwszego wieczoru zrobilam? poszlam za przeproszeniem rzrec
    Dobra spowiadam sie
    pierwszego wieczora zjdlam "tylko" 1363 kcal ,naprogramowe wbyly 2 serki waniliowe mojej corki pozarte o polnocy
    postanowilam jednak nadal trwac w diecie i potraktowac to jak drobny przypadek przy pracy...
    Nastepnego dnia mialm gosci i ciagle trwalam, nie ruszylam slodyczy, na obiad zjadlam malutko, nie pilam sokow i nie slodzilam kawy...goscie pojechali do domow ok 20 ja zostalam z wynikiem 900kcal, radosnie wiec ruszylam do lodowki cos dojesc w granicach 100kcal... i dostalam jakiegos dzikiego napadu i pozarlam nie 100 a 1100kcal w postaci 3 kanapek i 10 ciastek owsianych (strasznie cholerstwo ciezkie i kaloryczne) i
    wrocialm z kuchni z wynikiem 1977 kcal

    najglupsze jest to ze jedzac mialam wyrzuty sumienia, nie czulam prawi esmaku i bylam calkiem nieszczesliwa, w dodatku tak zoladek mi si eskurczyl na diecie ze po tym jak zjadlam zemdlilo mnie i czulam sie przejedzona tak ze nie moglam zasnac...

    dzis bez zastanawiania sie wiem ze kontynuuje diete dalej, tym bardziej ze kolezanka powiedziala mi wczoraj ze wygladam jak bym schudla ( nie wiedziala ze jestem na diecie)

    ech...gdyby nie to forum to kto wie czy bym nie rzucila tego odchudzania na czas nieokreslony... dziekuje wam ze jestescie dziewczyny

  5. #75
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Lalic, slonko, moze za malo jesz w ciagu dnia i dlatego wieczorem napadasz na lodowke? Znam to, gdy sie je nie czujac smaku, czujac narastajace poczucie winy a jednak dalej mieli sie geba... Ciesze sie, ze nie rzucasz dietki a walczysz dalej, takie wpadki sie zdarzaja, miejmy nadzieje ze bedzie to coraz rzadziej!
    Zycze Ci wspanialego, udanego tygodnia! Dobrze ze nie rezygnujesz i jestes z nami! A kolezanka pewnie ma racje, na pewno juz Twoj wyglad troszke sie zmienil!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  6. #76
    butterfly75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-12-2006
    Mieszka w
    Grays
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witaj droga lalicpewnie jeszcze zdarzy sie taki napad glodu,tak jak napisala buttermilk oby jak najrzadziej.ale pociesze cie ,ze ja zrobilam to samo w piatek jak mnie zdolowali ci gówniarze Fajnie ze sie zebralam i nie poddalam sie .Ty tez jestes dzielna ,madra kobieta ktora sie nie podda Zreszta nie pozwolilybysmy ci tego zrobic.
    oooo!prosze!zbierasz pierwsze pochwaly od ludzi ,ktorzy nie wiedza ze sie odchudzasz pieknie!Musi byc juz widac ze topniejesz (sorki za okreslenie ale chyba nei jest obrazliwe)Ja juz tez sie nie poddam..mam ciebie i to forum A tydzien bez meza szybko zleci.Mojego czasem nie ma po 2-3 mce Niby sie czlowiek przyzwyczail ale jest ciezko,szczegolnie corka bardzo teskni,Moj nie bawem znow wyjedzie bo teraz wyjatkowo sie zasiedzial bo czeka na zezwolenie na nowa prace.
    Pozdrawiam Cie serdecznie


    http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035

  7. #77
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Buziaki walentynkowe!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  8. #78
    butterfly75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-12-2006
    Mieszka w
    Grays
    Posty
    2

    Domyślnie

    halo!!jest tu kto??czy u ciebie wszystko w porzadku?pewnie masz duzo obowiazkow jak zostalas sama ,ale wpadnij do nas i naskrob chodz 2 zdania

  9. #79
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    LALIC-I JAK TAM??? DAJ ZNAC!!! MAM NADZIEJę ZE JUZ JEST DAWNO PO KRYZYSIE!!!

    MALOWANE NA RęCE

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  10. #80
    butterfly75 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-12-2006
    Mieszka w
    Grays
    Posty
    2

    Domyślnie

    szkoda laliczku ze sie poddalas

    http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035

Strona 8 z 9 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •