Beti...gdzie jestes? Co z Tobą? Jak się masz???
Beti...gdzie jestes? Co z Tobą? Jak się masz???
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Beti gratuluje, czesto wchodze na Twoj watek, ten pierwszy ...to dla mnie straszna mobilizacja gdy ogladam te zdjecia. osiagnelas bardzo duzo
pozdrawiam
kajusia
Wpadam z niedzielnymi pozdrowionkami
I JA KIEDYŚ BĘDĘ MIAłA TAKĄ SUKNIĘ I TEŻ TAK BĘDĘ W NIEJ WYGLĄDAŁA HIHI
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Witajcie dziewczynki no niestety 2 tygodnie przerwy w odchudzaniu zrobiły swoje świąteczne obżarstwo!!!!!!!!!!!!między świąteczne i sylwestrowe również dziś pierwszy dzień na dietce na wadze 76 czyli 4 na plusie no i czas najwyższy aby sie opanować muszę się wziąć za siebie bo ani ostatnio nie dietkowałam ani się nie balsamowałam ani nie ćwiczyłam ale z nowym rokiem nowe postanowienia. na razie suwaka nie zmieniam daje sobie 2 tygodnie na zrzucenie tego a do moich urodzin czyli 11 kwietnia muszę osiągnąć 69 kg no i cóż pilnować się do kończ życia bo niestety bardzo łatwo się utuczyć a mnie to co osiągnęłam kosztowało wiele wyrzeczeń i na pewno tego nie zaprzepaszczę nie wolno mi tego zrobić
SZKODA żYCIA NA TO ABY BYć GRUBą!!!!!!
Dużo radości, miłości,wytrwałosci,konsekwencji oraz tego,by był to naprawdę piękny i wyjątkowy rok dla Ciebie!!!
Przesyłam moc buziaczków !!!
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Witam wszystkich
Jest mi bardzo wstyd,że się tak długo nie odzywałam tak szczerze to myślałam,że już mnie nie dotyczy problem otyłości więc tu nie zaglądałam, chodź wszystkie was bardzo lubię. Poczytałam trochę waszych wątków i widzę ,że nie tylko mnie dopadło jojo ja obecnie mam 77 kg czyli od zeszłego roku od sierpnia ok 4 kg na plusie to niby nie dużo ale ostatnio źle się odżywiam ( dużo węglowodanów) które są moim zabójstwem jakoś nie mogę się opanować, brak mi silnej woli potrzebuję was
od jutra dieta, balsamy i ćwiczenia
Pozdrawiam buziaki
Zakładki