Witaj Beti
Jak wiele dziewczyn wcześniej, jestem pod wrażeniem Twojego spadku wagi. Gratuluję
Życze Ci, cobyś wzięła się w garść szczególnie z ćwiczeniami, bo jednak to przede wszystkim dzięki nim zrzucamy sadełko To nie takie straszne, byle zacząć!
Weź przykład ze mnie, kończę Ci pisać i zderzam się z podłogowską na codzienną dawkę brzuszków, damskich pompek, rozciągania. Mówię Ci, nawet jak Ci się nie chce (mi też się nie chce), to wystarczy zacząć. Nawet jak nie wykonasz forsownych ćwiczeń to kilka wygibasów będzie znacznie lepszych niż nicnierobienie pospolite
Pozdrawiam i do ćwiczeń MARSZ!
Zakładki