Motylku, ja takie watpliwosci jak Ty mialam przez dlugie tygodnie... na poczatku suwaczek mialam ustawiony tylko do 99, potem do 89, bo nie wierzylam ze mi sie uda wytrwac... Daj sobie czas, powoli, zaloz sobie, ze schudniesz przynajmniej pare kilo dla zdrowia, odciazenia kregoslupa, narzadow wewnetrznych. A potem Ci sie tak tutaj spodoba ze nie bedziesz chciala odejsc i doprowadzic swoja sprawe do konca!