-
WCZORAJ 77.................. DZIŚ 79............................. JUTRO 69
TO MOŻE BYC TYTLKO WODA KTÓRA SOBIE ZARAZ POJDZIE
POZDRAWIAM,
-
Wiesz co czekoladko mi sie własnie to serum eveline skończyło i jestem bardzo bardzo zadowolona!
-
he.. wszyscu chwala te serum.. kupie.. kupie napewno
tzn 2 na bisut.. imoze 1 na celulitis??
flex007
chcialaym butnie zauwarzyc ze przynajmniej ta troszke wieksz apani ma naturalny biust!!! a ta chuda wyglada jakby nie wiedziala co to grawitacja..
hehe.. Zawsze jest cos co mozna powiedziec dobrego o takiej grubszej osobce..
oczyswcie zartuje.. musmy sie skupiac na tym by walczyc z otyloscvia a nie szukac w niej zalet :P
ale mnimo wszystko.. niech zyje natura!!!!!
i teraz.. czekoladko..
weszlam bo bylam ciekawa czy dalej masz dolka..
i widze ze skoro cie nie bylo to masz..
sluchaj.. przerobilam DOKLADNIE to samo co ty.. nie dalej niz 4 dni temu..
i przytylam przez depresje 1,5kg.. teraz aluje ze sie poddalam.. te poltora kg to bylo ciazko zdobyte.. nie warto odpouszczac.. odpuscilas se szkole tylko dlatego ze nie masz poenisa a wszyscuy inny dokola tak?? NIE wiec czemu odpuszczac diete??
-
-
czesc, wrocilam. Jakos faktycznie wczoraj nie chcialo mi sie tu wchodzic i rzeczywiscie mialam dola. Tylko, ze juz nie zwiazanego z dieta ale jakos tak ogolnie mi sie nazbieralo. Jakies takie poczucie bezsensu zycia. No ale dzis sie wyspalam i juz mi lepiej.
Wczoraj dietke zlamalam. W piatki mam tylo WF na uczelni i potem dalam sie namowic na lody u Grycana, zezarlam rozek firmowy, dla nie wtajemniczonych: sa to 4 kulki lodow + bita smietana + troche polewy i troszke orzeszkow zmielonych. Ale w sumie to i tak lepiej niz gdybym sie dala na piwo namowic, bo ja zawszepije z sokiem i chyba wyszlo by tak samo kalorycznie. Lody to byl grzech głowny, ale potem przez 6 godzin latalam po calej Warszawie, z jednego konca na drugi, musialam nowy paszport odebrac, mamie cos zalatwic, a potem kupic sobie buty (a ja mam tak ze mi sie nigdy nic nie podoba i zwiedzam co najmiej 3-4 sklepy). Wrocilam padnieta o 15 lub 16 do domu, wtedy grzeszenia ciag dalszy. Oprocz dietkowego obiadu, podzarlam mamie jednego krokieta (no ale nie moglam sie opanowac), potem w moje oczy i rece wpadl pasztet - dwa bardzo cienkie plasterki, potem boczek - 3 bardzo male i bardzo tluste plasterki a potem jeszcze jeden zabek czekolady. Heh...dreczona wyrzutami sumienia od godziny 16stej juz nic nie zjadlam, polozylam sie spac po 24, ale wciaz bylam najedzona. Dzis wskoczylam na wage (wczoraj zreszta tez) i mimo wszystko schudlam 10dkg, waze 78.2kg, waga do tamtego 77 nie wrocila, mimo ze widzialam juz ja przez 2-3dni. No trudno...
Maroxia: nie poddaje sie!!! naprawde chce byc wreszcie, pierwszy raz w moim zyciu szczupla! W sumie nie wiem czym ja sie tak strasznie martwie, tydzien temu bylo 79.0 dzis jest 78.2 jutro pewnie bedzie 78.0 - schudlam kilogram, powinnam sie cieszyc
Niestety nie wiem nic o tym kremie do biustu poza tym, ze stal na polce w Tesco obok mojego kremu anty-cellulitowego A o tym, ze L-Karnityna rozwija tkanke miesniowa, wiedzialam, wiedzielam kiedys tam, teraz zupelnie o tym zapomnialam. Faktycznie, wygrzebie moj pamietnik bo tam mialam wymiary, tyle, ze te z wczesniej, kiedy jeszcze wazylam 83 a nie 85, no ale nie szkodzi
Fruktelka: niestety to chyba nie byla woda, ale trudno dzis mam duzo lepsze nastawienie do zycia i ciesze sie z tego spadku wagi, ktory mam, a nie z tego, ktory moglam miec. Jutro, jak zawsze w niedziele zmienie tickera
Viki24: Ale bardzo bardzo zadowolona ze sie skonczylo czy z niego jestes bardzo bardzo zadowolona? (chyba z niego prawda? )
Emenyx81: Wahania wagi mnie strasznie irytuja, ale jak to Zlosnica stwierdzial, ogladam je na wlasnie zyczenie, wazac sie codziennie. Troszke przykro ale coz, i tak bilans za ten tydzien wyjdzie kilogram mniej . Juz sie pogodzilam, ze nie bedzie to 2kg mneij To ja Ci dziekuje za wskazowki odnosnie L-Karnityny na Twoim watku, az tyle o niej nie wiedzialam
Flex007: Smaruj sie Flex, mnie sie nigdy nie chcialo, ale teraz jak sie odchudzam i mam w planach zrzucenie wiekszej ilosci cialka, jak pomysle, ze mam sobie zeszpecic skore rozstepami, przez lenistwo, to smaruje sie dzielnie Kremik kosztuje ok. 12 zl nie 23
-
a wiec sie zmierzylam . W mim pamietniku byly wymiary z dnia 06.10.06 gdy wazylam 83kg i bylam zrozpaczona. Potem jeszcze przytylam do 85kg zanim to forum odkrylam
Wiec tak: gdy wazylam 83kg => teraz gdy waze 78kg
talia: 105 => 98
"oponka" czyli dolny brzuch i boczki: 113 => 105.5
biodra 113 => 109.5
udo gorne 71 => 69
biust 112.5 => 106
pod biustem 96 => 89
wyszlo mi z pomiarow ze przed dieta mialam 112.5 - 96 = 16.5cm biustu
teraz mam 106 - 89 = 17cm biustu czyli nic z moich wdziekow nie stracilam
-
Hejo Moje gratulacje kochana
-
jedno zlamainie diety to jescze nie tak zle..
lody o dziwo wcale nie maja az tak duzo kcal.. no bita smietana cvhyba ma.. ale nie szkodzi.. teraz kazdy mial zalamke.. ja przez swoja przytlam poltora kg.. ale dzis na wadze bylo 400gr mniej wiec juz odrabiam straty.. no i pomysl sobie czekoladko ze orgaznim nie bedzie tak bardzi teskinl za slodkim.. bvo dopiero co troche dostal..
i fakt.. lepiej niz piwo..
co do cm.. to w takim razie dobrze idzie.. bardziod obrze.., w sumie kg nie tak duzo.. ale w cm to ostro.. jakby zsumowac z calego ciala.. to by sie spora bryla zrobila tego tluszczu ktorego juz nie masz..
ps: wdzieki to Ci nawet urosly.. (kurde nie wiem jak to zrobilas.. moje maleja i robia sie jakies :miekksze"
-
Nie mam pojecia jak to sie stalo, ale przypuszczam, ze te poprzednie pomiary mogly nie byc dokladne No chyba ze cwiczenia klatki piersiowej (no bo jakies tam sa na areobiku) powiekszaja biust .
A teraz sobie siedze, dopiero co skonczylam kibicowac Malyszowi a teraz czekam na kuriera z m-banku i sie wkurzam bo chce isc do Tesco po soczek pomidorowy a tu uzieminoa jestem. Poza tym musze dzis cholerny projekt zrobic, ale jakos tak nie widze sensu sie za niego brac skoro lada chwila kurier ma przyjsc (taaa...kazda wymowka jest dobra , ciekawe czy na uczelni zrozumieja jak powiem, ze nie zrobilam bo na kuriera czekalam )a ja mam isc do Tesco...tyle ze ta lada chwila juz od 2h trwa...grrr...
-
he..czekodako.. znam to.. ja tez sie nie umiem za nic zabrac jak mam cos zaplanowane.. npo jak ktos ma do mnie przyjechac o 16 to ja nawet jak wstane o 9 nie potrafie sie za nic zabrac.. bo jak juz sie sieda (ciezko usiasc) to sie siedzi do oporu.. a tak to czlowiek taki rozwalony..
a co do soku pomidorowego..
toja ostatnio kupilam warzywne.. po 1 kazdego rodzaju.. ale paskudne.. fuj..
ps: nie.. nie sadze by ktos bym wyrozulay porzy takiej argumentacji..
ale jakbymja bylam nauczycielem.. to chyba akurat w tym przyapdku bym byla..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki