Agnieszko: masz 100% racji, to sa dodatkowe kalorie i to potworne. szczegolnie, ze ja nie zawsze mialam czas na wydziale skoczyc na normalna kawe do barku (wtedy sie widzi, ze sie slodzi) a bardzo czesto latalam do automatu (guzik podwojny cukier) po niby-kawe (czloweik wie ze nic nie daje i jest srednio smaczna a i tak z braku laku ja bierze) a potem zaraz z kawa na fajka. Ale z automatem juz koniec. Normalna pic pewnie bede, ale wlasnie w tym momencie pomyslalam, ze bede sie katowac gorzka i bez mleka, wtedy bede po nia siegac tylko jak bede bardzo potrzebowala (potrafilam wypic po 5 kaw dziennie, szczegolnie przed sesja ).

emenyx81: W tej chwili nie jestem w stanie sobie wyobrazic, ze mi sie kiedys te studia skoncza. Zwyczajnie tego nie chce. Jestem dopiero na drugim roku wiec jeszcze troche przede mna , ale z drugiej strony na studiach czas szybko leci
Z tymi fajkami to niestety chyba masz racje, chociazby dlatego, ze na diecie widac efekty, a tu? No moze portfel jest grubszy

A teraz lece Was poodwiedzac Moja dietka dzis swietnie, czuje w kosciach, ze w niedziele jak wejde na wage bedzie mniej

Dzieki za wsparcie [/b]