Wątek: walka z 25 kiloskami :P

Kathy!
No dokładnie o tym forum mówię! :P
GRAMY NA BIS!
Jejku!
Jak ja je lubiłam!
Było takie ................. czułam się tam jak u siebie w domu :P
Tutaj tez jest świetnie ale nie ma to jak pierwszy raz
Gosia!
Trzymam kciuki!
Oby cud się zdarzył

Gohaa
Nic sie nie bój Bedzie okee ślę Ci wene

Wenus O więc widze że Ty też "stary bywalec" skoro sobie to przypominasz a od jak dawna przychodzisz na te fora bo widze że nick masz w sumie od niedawna zarejestrowany... ale to w sumie w tym czasie co ja... bo a to miałam przerwe... a to potem te prace nad serwisem

Zamieszczone przez WENUS1981

Auala!
Musze przyznać, że ten NICK mi również coś mówi
Czy ty bywałaś tylko na tym forum czy również na innym (które teraz już chyba nie istnieje)?
Witam cię serdecznie

Wenus tak i bylam jego glownym adminem ))) Ja Ciebie pamietam dobrze Witaj

Auala!
Jak miło, że mnie również pamiętasz?
Też właśnie mi się coś kojarzyło, że chyba ważną szychą byłaś na tamtym forum
A tak w ogóle to dlaczego już tamtego forum nie ma?
Kathy!
Ja miałam różne nicki, ale zawsze związane ze słowem WENUS.
Tutaj, na tym forum przed obecnym nickiem miałam inny (WENUS.81) ale w pewnym monecie nie wiem co się z tamtym stało, że nie mogłam się na niego zalogować , więc założyłam sobie nowe konto
Jak sobie czytam ta nazwę forum: GRAMY NA BIS to jakiś taki sentymencik mnie łapie

hej!Ja od dziś zaczynam dietę. Walczę z 25 kilogramami Nazbierało się tego trochę, a teraz w końcu dojrzałam do tego, zeby się sie ich pozbyć. Jeszcze nie do końca wiem jak to zrobię, ale na pewno mi się uda. Nie widzę innej możliwości. Chcę zbic wagę z 84 do 60kg (jeżeli udałoby się ważyć mniej, myslę, ze bym się nie obraziła). Życzcie mi powodzenia

Shecherezade


[url=http://www.TickerFactory.com/]

Wenus gramynabis juz nie ma ,bo jak to w zyciu bywa nie kazdy z kazdym sie zgadza, a ja nie chcialam przeforsowywac swoich racji sila. Nazwa byla gramy na bis ,bo kiedys istnialo podobne forum, ale moderator zaczal blokowac posty i uzytkownikow, ja obiecalam ,ze na moim forum ta sytuacja sie nie powtorzy. Dotrzymalam slowa, i zamiast blokowac, odeszlam. Dluga historia, naprawde. Poza tym nie mam pociagu do wladzy ) Tu jestem szarym uzytkownikiem ( chociaz jak sie okazuje szara eminencja ) i naprawde mi z tym dobrze
A ja juz mam 2 dzien kopenhaskiej Tylko ,ze wczoraj nie chcialo mi sie tej wolowiny gotowac i zamiast kolacji wypilam 6 szklanek wody- coz lenistwo , dzis zrobie wszystko wedlug planu
Pozdrawiam

hej kochane juz jestem znów u z wami wyprawa do pepikowa się powiodła przywiozłam swoje rzeczy zjadłam parę pysznych posiłów ( a każdy miał chyba z pare tysięcy kalorii) i wróciłam do was, rowerka i wody mineralnej

auala hahahaha pyszna kolacja smacznego

też mi żal naszego starego forum i posta który się rozrósł na wieeeleee stron, ale teraz nie będziemy gorsze i nasz post też będzie wielki i wspaniały i w ogóle

szecherezada witamy wśród nas powodzenia

ach jak miło znów być wśród was cmokaski (brakuje mi tu fajnych ikonek gadulcowych nawet buziaka się nie da dać )

gosiaku trzymaj się nasz naukowcu [/b]

hejka ja juz po pisemnym egzaminie,ale jak juz wczesniej pisalam pozwólcie,ze pozostawie to bez komentarza , obiecuje,że dam znać jak zakoczę kiedys te sesje, a mam nadzieje,że to nastąpi :P jutro mam wyniki i ewentualn dopytywanie,ale moja wiedza teoetyczna na tematy matematyczne z tego semstru jest znikoma....
poza tym nic nowego.... probuje jesc normalnie i różnie to wychodzi.... ostatnio jak sie stresuje to wlasnie nie moge jesc...a kiedys bylo odwrotnie.....ehh...
pozdrawiam. gorąco.
Olcia ciesze sie,ze pobyt w czechach sie udał.... bys poopowiadala co dobrego jadłaś:P
buziaki.papa
ps. witamy wszystkich nowoprzybyłych

no nie wiem czy powinnam opowiadać co pożarłam przez te dwa dni, bo aż wstyd... po drodze na stacjach beznynowych hot dogi w takich pysznych chrupiących bułeczkach (ilość lepiej przemilczę ) a na miejscu pierśc kurczaka zapiekaną z serem i szyneczka i opiekana ziemniaczki... mniam....

ale koniec z obżarstwem znów rezygnuję z białego pieczywa i pić będę tylko wodę mineralną a fast foodom mówię zdecydowane NIE!! mam nadzieję, ze na tyle zdecydowane, że usłyszą i nie będą mnie kusić

narazie napiłam się wstrętnego stefana (dla niewtajemniczonych woda lecznicza z krynicy) i czekam pół godzinki na jedzonko tylko nich mi ktoś powie dlaczego zdrowe rzeczy sa takie wstrętne!! stefanie dlaczego jesteś taki obrzydliwy

ech... a ja sie z kumplem spotka;am na miescie, wyladowalismy w KFC i diete trafil szlag glupia Ania Od jutra sie znow adchudzam, moze juz nie kopenhaska, ale cos w ten desen. buziaki