Strona 341 z 349 PierwszyPierwszy ... 241 291 331 339 340 341 342 343 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,401 do 3,410 z 3483

Wątek: walka z 25 kiloskami :P

  1. #3401
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Hej hej!

    Dawno mnie nie było. Ale już z wakacji wróciłam i wreszcie będę miała chwilkę, żeby na forum częściej bywać

    Życzę Ci udanego tygodnia!!!

    Buziaki!

  2. #3402
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Super, że dobrze się na weselichu bawiłaś i wszystkich oszołomiłaś swoim wyglądem . Mam nadzieję, że z Mazur wrócisz szczęśliwa, wypoczęta i pełna pozytywnej energii.

    Uściski

  3. #3403
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    Miłego wypoczynku

    i dalej zachwycaj

  4. #3404
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witaj Fla!

    Widzę że sobie wypoczywalas dokladnie w tym samym terminie co ja
    U mnie pogoda niestety w kratke byla jak na wypoczynek, mam nadzieje ze u ciebie lepiej bylo i sobie poplywals i wypoczelas porzadnie.

    Pozdrawiam
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  5. #3405
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    hej kochane

    właśnie wróciłam z mazurowania - to tylko 3 dni ale i tak barzdo bardzo potrzebowałam jakiegoś oderwania od miasta bardzo dawno tam nie byłam i jak zawsze uległam pełnemu zachwytowi i mogłam tak patrzeć i patrzeć i patrzeć... pochodziłam trochę po lasach, popływałam, ale pogoda była jaka była czyli właśnie w kratkę jak mówi emkrka. rewolucja przedwczoraj załatwiła pogodę, więc popływałam sobie w jeziorku a wczoraj na zakończenie lało cały dzień, żeby mi przykro wyjeżdżać nie było pewnie :P

    niestety włączył mi się też w tym mikroklimacie i w deszczu jakiś straszny śpioch i mogłabym spać ciągle. wczoraj usnęłam o 19 spałam do 22 a potem już o 23 poszłam spac i spałam do rana

  6. #3406
    Awatar animka001
    animka001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2005
    Posty
    25

    Domyślnie

    Najważniejsze ,że wypoczęłaś!Teraz masz nowe siły do dietkowania
    Buziaki!
    ___________________________
    stary adres
    nowy adres

  7. #3407
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Ale chyba dzięki temu wyspałaś sie można by rzec na zapas, nabrałaś nowych sił i pełna entuzjazmu zaczniesz dalej walczyć walkę z kg

  8. #3408
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fla, sen jest zdrowy i widocznie Ci go brakowało. To znaczy gdybyś tak już od miesięcy funkcjonowała w takim trybie, to faktycznie byłby to powód do niepokoju, ale na krótką metę to zdrowy objaw. Ja zawsze po podróży jestem trochę zmęczona, nawet jeśli podróż była wypoczynkowa i spałam podczas niej wystarczająco długo. Większa ilość wrażeń, zmiana klimatu...

    Uściski

  9. #3409
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    To tylko sie trzeba cieszyć , ze miałaś czas na wypoczynek.
    Potrzebowałas tego. super ze wyjazd sie udał
    Teraz masz nowe siły do dalszej walki

  10. #3410
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    wydaje mi się, że ten sen to cos z pogodą i ciśnieniem związanego, bo czuję się jak śnięta ryba cały czas a niestety już w pracy jestem i nienajlepiej się sprawdzam :P niestety tez znów mam problemy z prawą ręką (ścięgnem) i chodzę znów na ultradźwięki miejmy nadzieję, że nie zrobi mi się tak jak kilka miesięcy temu, kiedy nie mogłam palcem ruszyć i nawet nie mogłam się podpisać :/ ale dzięki temu, że byłam dziś u mojej znajomej rehabilitantki usłyszałam komplement spytała się mnie co ja robię, bo znów schudłam co zresztą jest nieprawdą bo ważę ciągle tyle samo, ale było to bardzo bardzo miłe a w sobotę gdańsku nadchodzimy

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •