Hej hej!
Dawno mnie nie było. Ale już z wakacji wróciłam i wreszcie będę miała chwilkę, żeby na forum częściej bywać
Życzę Ci udanego tygodnia!!!
Buziaki!
Super, że dobrze się na weselichu bawiłaś i wszystkich oszołomiłaś swoim wyglądem . Mam nadzieję, że z Mazur wrócisz szczęśliwa, wypoczęta i pełna pozytywnej energii.
Uściski
Witaj Fla!
Widzę że sobie wypoczywalas dokladnie w tym samym terminie co ja
U mnie pogoda niestety w kratke byla jak na wypoczynek, mam nadzieje ze u ciebie lepiej bylo i sobie poplywals i wypoczelas porzadnie.
Pozdrawiam
hej kochane
właśnie wróciłam z mazurowania - to tylko 3 dni ale i tak barzdo bardzo potrzebowałam jakiegoś oderwania od miasta bardzo dawno tam nie byłam i jak zawsze uległam pełnemu zachwytowi i mogłam tak patrzeć i patrzeć i patrzeć... pochodziłam trochę po lasach, popływałam, ale pogoda była jaka była czyli właśnie w kratkę jak mówi emkrka. rewolucja przedwczoraj załatwiła pogodę, więc popływałam sobie w jeziorku a wczoraj na zakończenie lało cały dzień, żeby mi przykro wyjeżdżać nie było pewnie :P
niestety włączył mi się też w tym mikroklimacie i w deszczu jakiś straszny śpioch i mogłabym spać ciągle. wczoraj usnęłam o 19 spałam do 22 a potem już o 23 poszłam spac i spałam do rana
Najważniejsze ,że wypoczęłaś!Teraz masz nowe siły do dietkowania
Buziaki!
Ale chyba dzięki temu wyspałaś sie można by rzec na zapas, nabrałaś nowych sił i pełna entuzjazmu zaczniesz dalej walczyć walkę z kg
Fla, sen jest zdrowy i widocznie Ci go brakowało. To znaczy gdybyś tak już od miesięcy funkcjonowała w takim trybie, to faktycznie byłby to powód do niepokoju, ale na krótką metę to zdrowy objaw. Ja zawsze po podróży jestem trochę zmęczona, nawet jeśli podróż była wypoczynkowa i spałam podczas niej wystarczająco długo. Większa ilość wrażeń, zmiana klimatu...
Uściski
To tylko sie trzeba cieszyć , ze miałaś czas na wypoczynek.
Potrzebowałas tego. super ze wyjazd sie udał
Teraz masz nowe siły do dalszej walki
wydaje mi się, że ten sen to cos z pogodą i ciśnieniem związanego, bo czuję się jak śnięta ryba cały czas a niestety już w pracy jestem i nienajlepiej się sprawdzam :P niestety tez znów mam problemy z prawą ręką (ścięgnem) i chodzę znów na ultradźwięki miejmy nadzieję, że nie zrobi mi się tak jak kilka miesięcy temu, kiedy nie mogłam palcem ruszyć i nawet nie mogłam się podpisać :/ ale dzięki temu, że byłam dziś u mojej znajomej rehabilitantki usłyszałam komplement spytała się mnie co ja robię, bo znów schudłam co zresztą jest nieprawdą bo ważę ciągle tyle samo, ale było to bardzo bardzo miłe a w sobotę gdańsku nadchodzimy
Zakładki