-
Ja mam nadzieje że jutro będzie kilogram mniej Dlatego przed chwila była marcheweczka i kolacji nie jem Szczęściu trzeba pomóc
-
Fla!
Obiadek palce lizać , szkoda tylko, że taki kaloryczny
-
-
183 cm... a chce ważyć 75 -+ 5 to będzie w sam raz
-
WENUS1981, trzymaj tak dalej i badz nam inspiracja))))) Niestety tak juz jest, ze my grubaski uwazamy, ze wszystko co smaczne, to bardzo kaloryczne i nam nie wskazane! ale wydaje mi sie, ze to zalezy od podejscia, bo prawda jest, ze czlowiek teskni za tym co zakazane i nawet kiedy by ktos nam zakazal szpinak, to bysmy za nim tesknily. Ale mniejsza z tym! Sluchajcie! ja juz jakis czas temu odkrylam, ze na tym 1000 a nawet trohe wiecej, bo niektorzy potrzebuje ok 1500kcal, da sie wyzyc i to bardzo sycaco i smacznie!
1) nie wolno dopuscic do tego, ze nasze posilki beda monotonne!
2) nie wolno nam sobie odmawiac tego, na co mamy ochote- kusi cie pizza? wez malutki talerzyk i poloz na nim kawalek pizzy, i nawet jak to bedzie polowa zwyklego trojkata, to na tym malym talerzyku twoje oczy sie nasyca pierwsze a potem ty!
3) czujesz glod? twoj organizm ci chce pomoc w dietowaniu i daje znac, ze musisz mu cos podrzucic, bo ci zacznie zamiast tluszczu zjadac bialko! soczek, light'owy jogurt, zreszta same wiecie co wam pomaga
4) trzeba sobie znalezc- kazda indywidualnie jakis lekki i niekaloryczny zapychac- dla mnie jest to woda i herbata zielona- czuje glod-pije (zwykle lapie mnie wieczorem, kiedy juz z reguly nie jem nici to picie naprawde pomaga!), dla innych moze to byc np jakis owoc, typu jablko- pokroic na malutkie kawaleczki i jak najdzie ochota zjesc jeden lub dwa, rozkoszujac sie nim. Wiem sama ze nasz glod czasami wywodzi sie z prostego lakomstwa i czasami wystarczy, ze poruszamy troche buzia hehe
5) a na koniec dnia polecam kazdej z pan (i panow) kojaca kapiel a nastepnie wysmarowanie sie jakims pachnacym balsamem czy oliwka- nie musi to byc koniecznie ujedrniajacy czy antycellulitowy (choc dochodze do wniosku ze pomagaja, jezeli stosuje sie je systematycznie!).
6) z doswiadczenia wiem, zejesli w ciagu dnia poruszam sie- np pojezdze na rowerku czy pospaceruje dluzej niz zwykle, to czuje sie lepiej i mam wrazenie ze chudne jeszcze szybcjiej- ta nasza psychika jest niesamowita jednak!
7) poza tym- jestesmy dzielne, bo robi8my cos dla siebie i dla naszego zdrowia, co nie jest latwe, wiec prosze byc codziennie z siebie dumna! i nie zalamywac sie kiedy troche zgrzeszymy, bo czlowiekami jestesmy,a jak ktos fajnie powiedzial, nawet ksiedzu raz w roku wolno!
To sie rozpisalam
Pozdrawiam i glowy do gory!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
hihi za późno mielony już w moim żoładku i zupełnie nie był na małym talerzyku tylko na całkiem duzym bo najgorsze jest to, że czasem choć bardzo bym chciala te zasady zupełnie nie chcą działać
-
Neukiller!
To ty chcesz być super extra laską (laskiem ).
Jak dojdziesz do 75 kg to będziesz chudziutki jak patyczek hehehe
Aneecia!
Przeczytałam z uwaga i musze przyznać, że masz racje pisząc to wszystko.
Tylko (tak jak Fla tu zauważyła) nasza psychika czasami tak nas ciągnie do zjedzenia czegoś kalorycznego lub zabronionego, że ani woda, ani herbatka, ani jabłuszko tu nie pomogą
Niestety, czasami tak bywa
-
ech te nawyki żywieniowe - właśnie niestetyy tak jest, że mam taką ochotę na jakąś rzecz że za nic sobie nie potrafię wmówić, ze to na jabłuszko mam ochotę, albo warzywa na parze... do pewnego momentu z tym walczę a potem łup i się najadam
-
CZeść flakonka!!!
Nie przyszedł Mahomet do góry, przyszła góra do Mahometa
Skarbie ja sobie mówię,że ta dieta to normalne jedzenie.
Przeszłam wiele diet , nawet schudłam 18 kg. Wszystko wróciło i to ze zdwojona siłą
Myslałm sobie,że to niesprawiedliwe,że wszyscy jedzą ,,normalnie,, a ja nie mogę; że jak schudnę to zjem sobie cos ,,normalnego,,. Bzdura Każda szczupła dziewczyna patrzy na tłuszcz, większośc tez na kalorie, wielkości posiłków itp.
Juz gdzieś chyba tez pisałam.... moja mama od wielu lat sporadycznie je kolacje, słodyczy prawie wcale. Przez lata próbowała mi wytłumaczyć, że nie dieta ale zdrowy rozsądek pozwoli mi schudnąć.
Nie słuchałam jej
Teraz są efekty
Nie wiem czy mi się uda zacząc NORMALNIE mysleć o jedzeniu i zdrowym trybie życia, ale bardzo się stram
pozdrawiam wszystkich normalniejących
FLAKONKA TO JEST LINK, O KTÓRY PROSIŁAŚ
http://psychotekst.com/strona.php?nr=226
-
no właśnie ja jeszcze nie umiem wyplenić w sobie takie myślenie o "normalnym" i "nie normalnym" czyli dietetycznym jedzeniu... jest dokładnie tak jak mówisz - ja tylko czekam aż będę mogła zjeść coś normalnego ... nie wiem jak to zmienić
gosza ładna fotka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki