Strona 8 z 9 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 87

Wątek: do schudniecia około 33 kg, potrzebuje przyjaciela

  1. #71
    Guest

    Domyślnie

    Przepraszam ze mnie tak długo tu nie było, ale jest taka piekna pogoda ze szkoda siedziec w domu :)
    dietkowanie jakos leci :) nawet mi sie podoba :) zauwazyłam ze od kiedy jestem na diecie nie boli mnie już głowa :) nie bylo to bardzo czeste zjawisko, ale teraz nie ma go w ogole, nie wiem czy to przez diete ale chyba tak :)
    waga stoi ale to chyba dlatego ze zblizają się cięzkie dni :) mam nadzieje ze nie wypadną za tydzien bo nie chce miec zwalonej wycieczki :(
    zauwazyłam ze jem mniej nie dla tego ze nie moge bo jestem na diecie tylko dla tego ze mi sie nie chce :) np dla mnie zawsze musiała byc kolacja, teraz jak nie zdarze albo nie jestem glodna do 18 to jej nie jem :)
    mam nadzieje ze mój rower jest sprawny i bede mogła niedługo na nim wyruszyc do świerklanieckiego parku :)
    Pozdrawiam :)
    p.s. bardzo przepraszam ale rzadko misze na innych watkach poniewaz nie zawsze mam czas, ale bardzo często je czytam :) i się cieszę z powodzen i trzymam kciuki gdy jest zle :0

  2. #72
    magdahi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-08-2007
    Posty
    27

    Domyślnie

    hello smyczka! właśnie to miałam na mysli mówiac zebys wpadała na inne wątki, i nie masz za co przepraszac jak trzymasz kciuki to już w ogóle ciesze sie ze Ci dobrze idzie, a ja z głową mam podobnie, często mnie boli gława jak jestem na diecie a sie najem - tak jakby z przejedzenia mnie bolała
    trzymaj sie dalej dzielnie!

  3. #73
    pawlikasia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2005
    Mieszka w
    Kołobrzeg
    Posty
    12

    Domyślnie

    Witaj Kasiu! (moja imienniczko ) gratuluje dobrejd ecyzji! te wakacje beda nasze! ja mieszkam nad morzem wiec problem wyjsc czy nei wyjsc na plaze (o ktorym piszesz na poczatku) przezywam co roku... Trzymam za ciebie kciuki i zycze wytrwalosci!
    aaa.. co do dietki...
    ja do szkoly (czesto mam np. 8 lekcji) biore ze soba taka fajna buleczke. robie ją tak:
    z bulki sojowej lub grahamki wydrazam srodek( to co "miekkie" i wydrążone dostaja kury mojego sasiada ), tak aby pratycznie zostala tylko skorka. wewnetrzne scianki bulki smaruje cieniutko serkiem twarozkowym i ukladam w srodku warstwami papryke, pomidorka, ogorka i jeszcze inne warzywa jakie mam w lodowce) przykrywam to wierzchnia warstwa bulki. buleczka idzie do woreczka, potem do plecaka, razem z jabluszkiem lub mandarynkami. pyszne, dajace duzo energii i uczucie sytosci II sniadanko! a kalorii o polowe mniej! polecam.


    Rowerkiem (stacjonarnym też) do Krakowa!

  4. #74
    magdahi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-08-2007
    Posty
    27

    Domyślnie

    hello smyczka!
    co sie nie udzielasz na forum??
    jak tam spędzasz piękne i wiosenne dni??
    to jutro wycieczka? jakieś przygotowania


    nawiązując do tego co napisała pawlikasia - super pomysł z tą bułką - rewelajca!
    jestem pod wrażeniem, wszystko czego trzeba i do tego wygodnie

  5. #75
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Hej smyczka
    Jak Ci dzie dietkowanie? Skrobnij coś od czasu do czasu, bo to forum działa naprawdę motywująco. No, chyba, że sama już sobie świetnie dajesz radę i nie potrzebujesz wirtualnego wsparcia
    pozdrówka. czekam na Ciebie.
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  6. #76
    magdahi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-08-2007
    Posty
    27

    Domyślnie

    hallo smyczka? czy wszystko w porządku! napisz co słychać, jak Ci idzie - jesteśmy ciekawe.
    pozdrawiam

  7. #77
    Guest

    Domyślnie

    Przepraszam ze dawno nie pisałam, nie miałam do tego glowy. pamietacie jak niedawno pisałam ze miałam robione badania?? cukier i cholesterol w porządku ale tarczyca nie, mam guzki tz zmiany hypoecholigiczne (czy cos takiego) najwieksza 7mm.
    A dietkowanie, okropnie, moze to przez to ze dawno mnie nie było na dieta.pl ?? waze 82.5 ale narazie nie zmieniam paseczka bo dietkowanie jest w dole wiec boje sie ze bede musiec zmienic ale w drugą strone
    Byłam jeszcze u pani dietetyczki "przepisała" :P mi diete 1200 kcal i 30 minut rowerku dziennie ale z tym rowerkiem jest problem. w domu nie mam takiego specjalnego, drogie to mama mi nie kupi a sama sobie tez nie kupie, a teraz jest taka pogoda (śnieg i te sprawy) ze jakos wyszło ze nie jezdziłam jeszcze.
    Pije bardzo mało wody, czasem wogule, jakos nie umiem sie zmusic, przypomina mi sie ze mam duzo pic dopiero wtedy gdy widze butelke z woda, paranoja.
    Pozdrawiam, mam nadzieje ze u innych dietkowanie lepiej idzie.Ja nie lubie czegos takiego jak niby jestem diecie ale w moim wypatku to czesem wygląda nie na nisko kaloryczno tylko kosmicznie wysoko

  8. #78
    magdahi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-08-2007
    Posty
    27

    Domyślnie

    no witam!
    smutno czytać, ze sie podłamałaś, ale widzę, ze skoro jesteś więc jesteś pełna nadziei i zapału jesteśmy z Tobą, jeśli chodzi o zdrowie, no to taka rzecz przkelęta, że na niektóre rzeczy mamy wpływ na inny nie - więc cóż - życze Ci dużo siły i dobrych lekarzy
    myśle, ze woda to tylko chwilowy problem, jeśli weźmiesz sie za siebie to i do tego przywykniesz, naprawdę.
    Co do rowerku, jeśli nie masz okazji jeździć to chodź na spacery (maszeruj) nawet jak pada, to naprawdę rewelacyjny sposób na poprawienie kondycji - wtedy za jakiś będziesz gotowa na wiekszy wysiłek. A co do Pani dietetyczki to dietka pewnie 1200, ale ten rower lub spacer to raczej 40 min bym proponowala - to czas w ktym organizm zaczyna spalać tłuszcz - dziwne, że nie wzieła tego pod uawagę.
    Powiedz mi a jakieś specjalne menu Ci poleciła? może coś na podkręcenie przemiany materii? daj znać tzn podziel sie wiedzą

    pozdrawiam
    Magdahi

  9. #79
    Guest

    Domyślnie

    Dietetyczka
    nic mi nie powiedziała, babka przede mną byla chyba 20 minut a ja ledwo weszłam to juz miałam isc, gadala ze jeśli tak dobrze mi sie dietkuje to nie wiem po co tam przyszłam ale chyba jesli ktos jest w moim wieku a ma tyle do zżucenia no to sory nawet jak dobrze dietkuje to nic nie znaczy. jakas niedorozwinieta ale miała profesorka znajomoge to ja przeposcił

  10. #80
    magdahi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-08-2007
    Posty
    27

    Domyślnie

    no widzę, ze dietetyczka skromnie mówiąc do bani, no ale tak to już jest, ze w życziu trzeba trafić i na takich ludzi... szkoda ze Ci się to przytrafiło, natomiast dobrze, że masz podporę w forum i tej stronie, to co osiągniesz będziesz zawdzięczała sobie, wiec jeśli się uda to będzie Twój życiowy sukces
    Pozdrawiam i zachęcam do częstszego wpadania na forum

Strona 8 z 9 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •